Chłopak mi opowiedział o swojej byłej, która była dziewicą. Wstyd mi.

Śmiał się z niej, że jak brała penisa do ust to mu go zębami skrobała jakby był marchewką, a on zaciskał zęby i tłumaczył, że źle robi. W łóżku też było parę akcji, że nie wiedziała co i jak. Wyśmiewanie i zero zrozumienia dla niedoświadczonej dziewczyny. Strasznie mi wstyd na niego i jestem zła, że tak mówi o dziewczynie z którą był i która mu ufała. Martwię się, że o mnie też coś źle myśli, ale nie mówi wprost, a jak się rozstaniemy to następnej opowie. Jak z nim o tym porozmawiać? Czy warto rozmawiać?

O takich rzeczach ludzie z klasą nie mówią, ale tak to jest jak niektóre czekają z dziewictwem do 26 roku życia....

Każdy ma prawo czekać ile chce.

Poczekaj aż ci opowie o jakiejś doświadczonej.

kretyn , niech idzie do burdelu , tam ma rozdziewiczone niunie , co je walił nie wiadomo kto

na Ciebie tez cos znajdzie - to typ nierozgarniętego, zakompleksionego dzieciaka bez jakiegokolwiek honoru - chyba lepiej dla Ciebie zebys to zakonczyla już na wstępie:)

kretyn , niech idzie do burdelu , tam ma rozdziewiczone niunie , co je walił nie wiadomo kto Nieważne już to , ale to, że obgaduje byłe z łóżkowymi szczegółami - ewidentny brak klasy i kultury.

Zmień chłopaka. Ciekawe co, i komu później będzie opowiadał o tobie? A on jest takim expertem w l.c.?

wiesz co nikt z klasa by tak nie powiedzial.buc do kwadratu

Zmień go, jest dzieciakiem i o waszych łóżkowych sprawach na 100% opowiada koleżkom spod bramy :-o

Jakis niedojrzaly dzieciak z niego. Powiedz mu ze jest niedyskretny i chamski. O tak intymnych sprawach sie nierozmawia . Jak juz to bez imion osoba ma byc nieznana . Niebzykal bym sie z kobieta ktora obnosi sie z tym jakiego ma jej facet i co lubi w wyrku ,to dziecinada.