Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyjść z biedy?

Polecane posty

Gość gość

czy ktoś ma jakąś receptę, jak wyjść z biedy? z dnia na dzień mam coraz gorszą sytuację i tak już z 6 lat, wcześniej było duuużo lepiej, nigdy nie byłam bogata, ale teraz to już jestem skrajnie biedna i nie wiem jak to zmienić, czuję się beznadziejna :( nie potrafię znaleźć pracy, coraz więcej choruję, coraz gorzej wyglądam itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieda to choroba umysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam rodzinę, nie mogę dawać d**y ot tak sobie :P a jeśli to choroba umysłu to co na tą chorobę? jak ją leczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjedz do pracy za granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdź sobie męża bogatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze ruszyć d**ę z domu, jak nie ma pracy? może nie ma pracy za 2500 ale za nie za duze pieniadze na pewno cos znajdziesz - dobre i to bedzie na poczatek. moze jakies kursy z UP? dotacja i własna firma? nie zaniedbuj sie, tylko rob cos dla siebie. staraj sie organizowac czas tak, zebys miala czas dla siebie na ksiazki, filmy itp. moze coś razem z mężem i dziećmi robić powinnaś - w jakim wieku masz dzieci? u Ciebie to nie tylko problem z brakiem kasy, ale wlasnie samej glowy. jak sie zapuscisz i bedziesz elzec na kanapie i jeczec ze nic nie mozesz zeobic ze soba to nigdy nie bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjazd za granice chociaz na troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjechałam za granice z biedy starym dziadom d**y obmywac teraz wróciłam i lepsza bieda niz te obsrane pieniądze,szukam pracy w kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka, otóż szukam pracy byle jakiej i nikt mnie przyjąć nie chce, mam pracę na czarno w domu, ale zarabiam marnie z 700-800zł na mc, pochłania mi to sporo czasu, więcej jak 8 godzin, mam dwoje przedszkolnych dzieci i niestety nie jestem dyspozycyjna bo dzieci chorują i często nie chodzą do przedszkola, mąż zarabia 1500zł w sklepie i też to cudem dostał taką pracę, bo wcześniej tylko na czarno i to za 900-1100zł na budowach czy gdzieś na sprzątaniu, mam wrażenie że już nigdy z biedy nie wyjdę, nie mam pieniędzy na jedzenie, więc tym bardziej nie mam na ubrania ładne czy kosmetyki itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
firmę już miałam i zbankrutowałam, na kursy żadne się nie kwalifikuję, za granicę nie pojadę z tak małymi dziećmi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za granicę to w kilka miesięcy zmienisz poziom życia, my przechodzilismy to samo rok temu mąż się zapożyczał na sam wyjazd... a teraz? heh nie dawno zmienilismy samochód na 10 lat młodszy, córka w samych firmowych rzeczach chodzi i bawi się fisher-pricemi i V-techami i ogólnie na nic sobie nie żałujemy a tylko mąż pracuje. Żałujemy że wczesniej nie wyjechaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że to dużo zmienia, ale ja po prostu chcę żyć w Polsce, emigrację traktuję jako ostateczność jak mnie z mieszkania wyrzucą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm no poki dzieci male to tak bedzie . Macie jakieś długi ? mieszkacie na swoim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj a co cie tak w tej Polsce trzyma?? Chyba ta bieda tylko? Ja po 3 latach za granica mam swoje mieszkanie a w Polsce nowy wybudowany dom 200 m i mega urządzony dwa samochody i kasę na koncie. Posiedzimy z mężem jeszcze trochę bo rozkjrecamy firmę w pl odlozymy więcej zainwestujemy i wtedy wrocimy, niestety w Polsce nie odbijesz się od dna nie ma takiej mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, najlepiej rzucic wszystko i pojechac w nieznane zagranice, bo tam czekaja z otwartymi ramionami na tubylcow, kazdy dostanie super prace i moze lokum na start. Co do biznesu, u mnie w juz nie malym miescie, bo 60 tys. mieszkancow jedynie lumpeksy wyrastaja jak grzyby po deszczu, sklepy typu "wszystko za 5 zl" i pelno towarzystw oferujacych pozyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co mnie trzyma, ale obawiam się że jadąc w ciemno zostanę pod mostem bez jedzenia i dachu nad głową dla dzieci, nie znam nikogo za granicą :( nie mam do kogo jechać, nie wiem jak zabrać się za szukanie pracy poza PL, boję się że jak wyjedziemy i mąż rzuci tutaj pracę to nie będziemy mieli do czego wrócić ani tam jak żyć :( w PL wynajmujemy mieszkanie, mamy sporo swoich rzeczy i nie wiem co mielibyśmy z tym wszystkim zrobić wyjeżdżąjąc :/ nie mam pieniędzy nawet na podróż gdziekolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu na kafeteri nikt Ci kasy nie da jesli na to liczysz a na komputer masz? i na siedzenie tu czas tez masz? zwyczajnie wez się za robote nic lekko nie przychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos tu pięknie napisał ze bieda to choroba umysłu ja dodałabym jeszcze lenistwa i wcale nie potrzebujemy wyjazu za granice tu tez mozna godnie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieda a one rodzą dzieci jak głupie, własnie wczoraj oglądałam magazyn expresu reporterów o tej fundacji co malują, wykańczają pokoje dla dzieci. No nie, na dzieci te rodziny stać, mają po 4 a brud, syf w domu, ze hej. Nosz kuźwa p*******ć to sie umieją ale już wziąć pędzel i pomalować pokój, dom to już nie. Jak ja nienawidzę takiej patologi, brudasów, próżniaków itp. maści. Leżyć i pieprzyć sie to tak, to jest fajne, tez bym leżała i pieprzyła sie całymi dniami tylko, że nie mam na to czasu, bo ja maluje u siebie co 4-5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na komputerze pracuję w domu, muszę go mieć bo inaczej to zostanie mi tylko pensja męża, nie wiem czy wy nie potraficie czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modlitwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa jasne modlitwa i wsparcie dla kościoła i ksiedza to uleczy z biedy :) zostaniesz mega biedną bezdomną! Oto wyjscie z sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostać kochanką księdza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego sie upierasz przy tej Polsce?? Co tam takiego wspanialego? Ludziom sie wydaje,ze to co jest jest normalne, a tak naprawde to skrajna bieda i zadnych szans. Angielska bieda jest lepsza niz polski dobrobyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak ktoś nigdy nie był za granicą to nie uwierzy tylko będzie się upierał przy Polsce. tak jak moi teściowie myślą, że my się tułamy po świecie a jak już mamy kredyt hipoteczny to tak jak w polsce pewnie ledwo wiążemy koniec z końcem. ale kase i tak od nas ciągną. najlepiej siedzieć w Polsce i narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja po 3 latach za granica mam swoje mieszkanie a w Polsce nowy wybudowany dom 200 m i mega urządzony dwa samochody i kasę na koncie. Posiedzimy z mężem jeszcze trochę bo rozkjrecamy firmę w pl odlozymy więcej zainwestujemy i wtedy wrocimy, niestety w Polsce nie odbijesz się od dna nie ma takiej " podsumujmy (licze skromnie): nowy dom z wykonczeniem 400k mieszkanie 150k dwa samochody 50k kasa na koncie 50k razem wychodzi mi 650k zl, czyli mniej wiecej 150k EUR czyli 50k odlozone na rok. zdradz mi gdzie jest to Eldorado i co w nim robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy dwie osoby pracuja w Polsce, nawet za najnizsza krajowa to nie jest skrajna bieda, juz nie przesadzajcie. Mam znajomych zagranica, tez pracuja za najnizsza krajowa tam i tez kokosow nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka jest najnizsza bo wiele moich znajomych na ręke ma 1.200zł :o i i niestety obydwoje zarabiając 2.400zł to jest bieda, i w życiu takie małżeństwo nie będzie mieć swojego mieszkania czy domu, wakacje i przeciętne życie odpada- same rachunki to ponad 1 tys zł drugie tyle to jedzenie, a gdzie wycieczki jakieś zabawki dla dzieci ubrania?! To jest bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem czy 2300zł to nie bieda, nawet dla 2 osób to bieda a co dopiero z 2 dzieci :/ my mamy właśnie tyle i nie wyrabiam nawet z jedzeniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×