zrobiłam coś czego żałuję

jestem ze swoim chłopakiem 4 lata. miałam dziś fatalny dzień i czułam, że zaraz coś schrzanię. Nie wypada mi teraz pms ale cały dzień chciało mi się płakać...no i okazja się nadarzyła by coś spaprać. Otóż jak wróciłam do domu, otworzyłam komputer zobaczyłam, że mój facet nie wylogował się z fb...nie szperałam mu, nie czułam nigdy takiej potrzeby, ale dziś coś mnie podkusiło...wpisałam jakąś literkę w wyszukiwarkę znajomych, ot tak z nudów i wyskoczył mi pierwszy profil jakiejś dziewczyny...

Eh, nic się nie stało.

no i ?

Mówił mi kiedyś, że pierwsze pokazują się te najczęściej odwiedzane, więc natychmiast pomyślałam, że często tam wchodzi i sprawdziłam...niestety. Okazało się że od kilku miesięcy tam wchodzi kilka razy na miesiąc...nawet co kilka dni... Czuję się podle i głupio, mam do siebie żal ogromny, że to zrobiłam, nie powinnam była, ale z drugiej strony nie wiem co o tym myśleć...oczywiście pierwsza i logiczna to ta, że ona mu się podoba. Czuję się fatalnie i żałośnie. Dodam, że on zachowuje się tak jakby świata poza mną nie widział, ja już kilka razy chciałam po jakiś kłótniach dać sobie spokój, on nigdy do tego nie dopuszczał. Nie wiem co robić.

zdradza cie... to jest pewne

Nie szukaj domysłów! Ja odwiedzam często profil... Mojego byłego. Wiem, że to żałosne ale zwyczajnie patrze na jego profil i to jak zmienia ciagle statusy. Mimo, że jestem z moim facetem 3 lata to tamten zostawił naprawde duży ślad w moim życiu a ja zwyczajnie żeby sobie ulżyć nabijam się z jego głupiego ryja i tego, że od czasu gdy mnie rzucił nie potrafi byc z nikim na dłużej.

okej rozumiem, ale to nie jest jego była...to jakaś obca dziewczyna którą oboje mijamy na uczelni, chodzimy na tę samą...rozpoznałam ją. Nie wiem z którego jest roku, nic o niej nie wiem, ale jego musi coś wyjątkowo interesować...jest mi strasznie przykro, rozumiem wejść na jakiś profil, ale z taką regularnością?? A to w kontraście jak on się w stosunku do mnie zachowuje, zupełnie mnie zadziwiło...

rozumiem też wejść na jakiś profil, może ktoś zwyczajnie wpaść w oko, popatrzeć i tyle..normalne...ale żeby od paru miesięcy??? tak często...:( dodam, że nie zna jej....

To nie wiem, może i się nia interesuje ale nie wpadaj w histerie. Mój facet nic nie wie o moich byłych. Postaraj sie jakos ostrożnie dowiedziec o co chodzi a jak nie to kopnij go w doooooooope.

Uwaga, to znowu ta psychiczna, stara prukwa która nie mieści swoich urojeń w jednym poście.