Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xyzrakkija

miałam stłuczkę dość mocną potrzebuje PORADY

Polecane posty

Gość xyzrakkija

wjechałam w dziewczynę na rondzie. moje auto stało cały dzień na mrozie. skrobałam szyby i miałam kiepski widok. byłam pewna, ze na rondzie jest wolne.a tu nagle pojawia się auto tej laski. zbiłam jej szybe, przód. kij z moim autem, bo jest stare. teraz mam pytanie- na pewno bedzie naprawa jej auta kosztowac z 700-800 zł. może i tysiak. i czy jeśli to z mojej winy, to moje OC pokryje koszty JEJ auta? z moim to kij.. wgniecenie i kawałek lampy uszkodzone. mysle, ze po znajomosci dużo nie wyjdzie. chodzi mi o to, że nie mam pieniedzy by z własnej kieszeni wyciągnąć tyle... jestem taka zesrana :( płakać mi sie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzrakkija
LAMPA zbita *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie po to masz ubezpieczenie mózgu. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawnik_z_klasą
oj dziewczyno nie wypłacisz się to będzie kosztować z 10 tyś najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ukrainką jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzrakkija
jestem z angli jeździłam na rondzie pod prąd bo myślałam, że to london tak sie zmieniło w tej polszy :(*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Putinoffff
CO się martwisz. jak byłaś trzeźwa to wszystkie uszkodzenia w jej auci pokrywa OC, nawet jakbyś komus skasowała Ferrari za 500.000. Za swoje auto musisz zapłacić sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×