Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam ochotę na mielone z mizerią

Polecane posty

Gość gość

jestem biedna wg standardów kafeterii? Nie chcę łososia, kawioru, szuszonych pomidorów z mascarpone tylko zwykłe mielone z ziemniakami i mizerią lub surówką z kapusty :o Wstyd mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie patrz na standardy kafeterii tylko patrz na swoje zachcianki :D swoją drogą pomysł dobry ale mam w ciąży zgagę po ogórkach :( a swoją drogą to chyba to będzie kolejny temat do klotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym zjadła, ale mizerii nie mogę bo śmietana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jest złego w śmietanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, wczoraj w temacie o obiedzie ktoś pojechał, że "nie dziwie się, że lubisz mielone, skoro nie stać cie na nic lepszego" :D:D:D Przypomniało mi się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nakarm głodnego pliiiissss jak juz zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym zjadła kopytka ze skwarkami... To juz w ogóle dno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W śmietanie nic złeg, tylko mały uczulony na mleko i jestem na diecie bezmlecznej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja moglabym sobie pozwolić na lososia czy kawiar a tez wole mielone z mizeria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tym Cie zywili w dziecinstwie i to masz zakodowane jako pozywne jedzonko :) gdyby Ci dawali łososia w bialych szparagach na zlotej tacy to by Ci mielony nie podpasowal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem. Mój szwagier Hiszpan uwielbia mielone, choć jego dieta w dzieciństwie opierała się własnie na rybach, warzywach i owocach morza (tylko bez złotych tacek :P ). One sa po prostu SMACZNE, co tu dużo mówić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja polecam sznycelki w sosie pomidorowym :) mniaaam! Bierzecie puszę pomidorów krojonych (albo parzycie świeże pomidory i blender) i gotujecie na małym ogniu. Następie możecie od razu zblenderować, albo później :) dodajecie przyprawy - tutaj wedle gustu :) ja daję pieprz, pół kostki rosołowej, duużo koperka :) na koniec zagęszczam tylko śmietaną - żadną mąką ! I jest cud malina sos :) polewam sznycelki :) mizerię robię na słodko kwaśno w śmietanie :) Czyli zalewam śmietaną, dodaję trochę cukru, trochę cytryny tak aby smak mi pasował :) ziemniaczki oczywiście świeże, a jak nie ma to puree - czyli zalewam mlekiem i miksuje mikserem i na koniec koperek :) mniam! chyba dzisiaj to zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bo już myślałam, że śmietana to jakieś zło :P :P ja to chyba dzisiaj zrobię pulpety w sosie koperkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hihihi, tez daję trochę kostki do sosów i w d***e mam opinie, ze nie umiem gotowac. Z kostką są lepsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
preferencje mozna zmienic z owocow morza na mielone z mizeria tylko trzeba odpowiednio czesto jesc mielonego, zeby sie w mozgu zakodowalo ze ma duzo kcal, tluszcz, białko, weglowodany w bulce jako dodatku spulchniajacym :D i ze jest swietnym jedzeniem, ktore nie pozwoli na smierc z glodu :D :D tak smao jest z piwem, malo kto je lubi na poczatku, ale z kazdym kolejnym piciem smakuje coraz lepiej, bo mozg uznaje ze ma duzo latwo dostepnym kcal i ze warto je od czasu do czasu wypic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bronicie tych swoich biednych obiadów,mielone,kluchy,placki ziemniaczane,ani to dobre ani zdrowe,jak ktoś nie jadł w zyciu halibuta to zawsze napisze ze woli karpia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie staram nie dawac kostki jak gotuje dla siebie - uzywam malo soli i czuje smak, ale jak juz gotuje dla rodziny to musze dac, bo mi jojcza, ze za malo slone, ze bez smaku itp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karpia nie lubię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halibut wcale nie jest smaczny, lepszy pstrąg lub dorsz :P Karp zresztą też nie jest dobry. Poza tym kwestia gustu - jak mi dasz wybór między mielonymi z mizerią, a np. kotlecikiem jagnięcym grillowanym w rozmarynie to gwarantuję, że wybiorę mielonego. Nie znaczy to, że nigdy nie jadłam jagnięciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karp jest akurat niedobry i oscisty w uj :P bardzo lubie ryby, ale kopytka tez chetnie zjem i co w tym zlego? :D to ze ktos woli mielonego od pstraga teczowego nie znaczy ze jest gorszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez kp i tą bezmleczną to ja w ogóle mam smaki na takie rzeczy jak właśnie mizeria. Ale ja bym tą mizerię z młodymi ziemniaczkami i sadzonym wciągnęła. Mielone dla nowobogackich :P Nie pogardziłabym też czekoladą mleczną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też czytałam wczoraj ten temat o obiadach i w nim raczej chodziło o nude w kuchni kafeterianek a nie wyszukane potrawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi smaka narobilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×