Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie o pranie i prasowanie

Polecane posty

Gość gość

Czy wy zawsze pierzecie oddzielnie rzeczy biale i kolorowe?? segregujecie tak pranie? i czy zawsze prasujecie ciuchy?? bo ja nigdy nie piorę oddzielnie no chyba że wiem że coś zafarbuje. Tak samo z prasowaniem, żelazko włączam tylko kilka razy w roku. czy to dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakze no to zawsze tak jest no przecie to wiadomo no :) www.youtube.com/watch?v=hTVVMwrJ-rk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja segreguje, bo wydaje na ubrania duzo kasy i szkoda by mi bylo wyprac zle ciuch, za ktory drogo zaplacilam i tym samym go zniszczyc.. Piore osobno nie tylko kolory, ale tez segreguje ze wzgledu na material, np. osobno kaszmir czy jedwab, bawelna.. Zelazka uzywam jak musze, staram sie tak rozwiesic pranie by nie bylo zanadto pogniecione ;) Poza tym mam duza garderobe, wiec wszystko wieszam na wieszakach, praktycznie nic nie skladam. Dopiero gdy chce cos ubrac i wyglada nieestetycznie, to wlaczam zelazko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piore jasne i ciemne. Kolory oddzielam tylko jesli wiem, ze cos zafarbuje. 10 lat tak robie i nigdy sie nic nie stalo. Nie prasuje bo suszarka robi to za mnie ;) Prasuje jedynie te rzeczy, ktore sa pogniecione a nie moga byc suszone w suszarce. W tamtym roku zrobilam eksperyment, zaznaczalam w kalendarzu kiedy prasowalam. Prasowalam 3 razy w 2013 :P Nie czuje sie dziwna, dziwne dla mnie sa te, ktore prasuja...reczniki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha... ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam bo znam trochę osób co prasuje codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma prasuje kazde pranie. Kazde! Jeansy, reczniki, scierki kuchenne, t-shirty, pizamy, wszystko, wszystko, tylko majtek i skarpetek nie.. Dla mnie to masakra, ale ona chyba to lubi, chociaz sama nie wiem, bo gdy u niej jestem, to zawsze stoi tam pelny kosz rzeczy do prasowania. Wiec albo nie jest na bierzaco, bo to odklada, albo tak duzo pierze.. Dodam, ze mieszka sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zawsze tak jest no przecie to wiadomo no :) www.youtube.com/watch?v=hTVVMwrJ-rk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piorę oddzielnie jasne, ciemne i czerwone z pokrewnymi. Prasuję również, nie wszystko, ale prawie. Nie prasuję pościeli, ścierek, ręczników, bielizny i niektórych swetrów. Prasować nie lubię, ale włączam sobie mp3 i szybko czas leci. Prasuję średnio raz w tygodniu, teraz rzadziej, bo jak pisałam, swetrów w większości nie prasuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Segreguję, głównie dlatego, że mam sporo prania. Także spokojnie zbiorę pełną pralkę z jasnego, kolorowego, czy czarnego. Jeszcze czerwone z różowym ostatnio piorę. Ale co ciekawe, zauważyłam, że dobre środki do prania ograniczają farbowanie w praniu. Najlepiej sprawdza się chemia z Niemiec z mojego doświadczenia. Używam Persila i Lenora i już nie pamiętam, kiedy coś mi zafarbowało. Tu link, gdyby ktoś był zainteresowany: http://cosme.pl/katalog/dla-domu/pranie/ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Segreguję białe,czarne + granat, kolory. Mam taki dziwny zwyczaj,że dzieci rzeczy piorę osobno. Nie prasuję rzeczy do szafy, bo zdarzało się,że przed nałożeniem musiałam prasować jeszcze raz. Prasuję rzeczy wieczorem przed nałożeniem (dziecięce też)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze oddzielnie piorę białe i czarne, jasne kolory, ciemne kolory i czerwone. Lubię jak białe jest białe a czarne nie jest opylone jakimiś jasnymi paprochami. Prasuję rzadko. Pranie rozwieszam starannie, strzepuję. Staram się prać rzeczy odwrócone na lewą stronę, suche przekładam na prawą i składam do szaf - nie wymagają prasowania wg mnie. Do tzw kosza na rzeczy do prasowania odkładam tylko koszule, które prasuję w miarę potrzeby albo weny (a ta przychodzi sporadycznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×