Seks przed ślubem. Warto czy nie?

Jakie są za i przeciw?

Za: możesz sprawdzić, czy nie jest oziębła, "brzydząca się" itp. (ewentualnie: czy nie jest zbyt wyuzdana i perwersyjna jak na twoje wymagania, jeśli akurat to ty jesteś pruderyjnym moherem), zanim zwiążesz się przysięgą małżeńską. Przeciw: nie dotyczy

Jezus też obracał i ślubu nie miał!

Po co ślub kościelny głupia babo ta wiara to jedna wielka głupota o jakimś Adamie i Ewie i Piekle i Niebie jak człowiek w 21 wieku może wierzyć w takie głupoty a Jezus poleciał do tego nieba chyba na miotle jak czarownica

ja osobiście żałuję seksu przed ślubem, mimo tego że to był nasz wspólny pierwszy raz (on też wcześniej nikogo nie miał). jesteśmy teraz w trakcie przygotowań do ślubu i niby "pasujemy " do siebie jeśli chodzi o seks ale po prostu żałuję że nie poczekaliśmy. naprawdę warto poczekać, szczególnie jeśli jesteś wierząca.

Jestem ciekawa gdzie wy zamierzecie być pochowani chyba pod płotem skoro w nic nie wierzycie. nie dziwie sie ze macie w zyciu tak ciężko.

a skąd wiesz że "obracał" ? byłeś materacem ?

Albowiem powiedziane było: Nie będziesz obracał niewiasty w łożu nieprawym, zanim przed ołtarzem nie klękniesz i przysięgi małżeńskiej nie złożysz. A ty niewiasto nie będziesz kusiła pięknem swego ciała męża swego przyszłego. Gdyż powiadam, pogaństwo, wyuzdanie i grzeszność przedmałżeńska szerzy się, albowiem potępieni będziecie na wieki amen.

Oto wielka tajemnica wiary złoto euro i dolary!

Dobrodzieje obracają ministrantów i ślubu nie mają

Ja przed ślubem nie bzykałem. Po ślubie mam do dziś tylko jedną.

Gdzie pochowani ty głupia Polska to głupi kraj w Polsce wszędzie jest kościół i ta czarna mafia aż się rzygać chcę wierzysz w te głupoty bo ci wyprali mózg od małego kościół to najbogatsza instytucja w Polsce a pieprzą że sie martwią o biednych ten ich Jezus to jezdził na osiołku a nie mercedesem!

Dodam, że tak już grubo ponad 30 lat.

Ja z tą czarną zarazą w kieckach nie chcę mieć nic wspólnego Watykański zaborca

Cysorz Gdańska arcybiskup flaszka sławoj Leszek Głódz

Ten Jezusek powiedział idzcie i paście owce moje o dojeniu przez czarną chołotę nie było mowy

Weż se ślub i pójdziesz do nieba chyba do d**y śpiewać

Zadziwiające jest to że najbardziej śmieci się boją katolicy ale jak się przez całe życie nasłucha jakichś bredni o piekle to trudno się nie bać głupia owca przecież musi słuchać swojego pasterza a pasterz ją doi z pieniędzy!

Pamiętajcie o jednym to nie żaden Bóg stworzył człowieka tylko człowiek se uroił i wymyślił i stworzył jakiegoś Boga

To może wreszcie odpowiem na pytanie:-O na podstawie wielu rozmów z osobami, które czekały do ślubu myślę, że warto:) i to porządnie sprawdzić, szczególnie to, jaka ONA jest:-O bo najpierw obiecanki cacanki, gadka szmatka że teraz boję się ciąży, że jak to cudownie będzie po ślubie a potem wielkie rozczarowanie:( zakładając również, że człowiek przed ślubem jest w tzw. różowym stanie, nawet jeśli spróbuje i po wszystkim stwierdzi, że nie było zbyt dobrze, myśli: zmienię ją, wszystkiego jej nauczę i takie tam sryty tyty:-O nauczyć się pozwolą jednostki:-P to tyle na podstawie obserwacji:) o sobie nie ma sensu:( mój przykład nie nadaje się do takiej analizy:-O

Nie tylko warto, ale to jest konieczność, gdyż nie można być na tyle debilem/lką by kupować w ciemno "kota w worku" i później męczyć się z rozwodem, alimentami, cierpieniem ewentualnych dzieci, no nie mieć normalnego satysfakcjonującego seksu.

warto warto warto..... i to pod warunkiem że seks jest jako układ ;) nie pod wpływem zakochania bo wtedy to i tak nic to nie da :( no i wierzący też nie ale czy tacy tu są :D a jeśli tak to różaniec i modlić się a nie na ero ;)

to co napisała Słowianka - "zakładając również, że człowiek przed ślubem jest w tzw. różowym stanie, nawet jeśli spróbuje i po wszystkim stwierdzi, że nie było zbyt dobrze, myśli: zmienię ją, wszystkiego jej nauczę i takie tam sryty" no właśnie :) jak ktoś ma okazję przed ślubem spróbować kilku partnerów(partnerek) to szybko będzie wiedział czy dana osoba pod względem łóżkowym mu pasuje... a jak to jest ta pierwsza, ten pierwszy to w stanie faktycznego zakochania niczego to nie zmienia bo i tak będzie pełen wiary, że to tylko początki, że potem będzie lepiej...coś o tym wiem ;) Mój wniosek jest taki, jak to obojga pierwszy raz i są zakochani i wierzący i naprawdę już jest planowany ślub to niczego to nie zmienia i można poczekać... a jak ktoś bzykał się już na wiele sposobów to i tak wiadomo, że czekanie do ślubu go nie dotyczy... stąd temat uważam za zamknięty ;)

A ja nie, johnie, ponieważ nie cierpię popadania w takie skrajności...jeśli jestem wierząca to nie mam prawa wejść na ero?:-O co za bzdura, wszystko jest dla ludzi...jeśli przed ślubem jest się w samych poważnych związkach to za każdym razem człowiek myśli, że to już ta ostatnia...i jedyna:) i w ten sposób uprawia seks z wieloma, faktycznie nabierając doświadczenia z możliwością porównania:) porównuje również wówczas, gdy używa do woli...ale myślę że pytanie dotyczy stałej partnerki:) to jest być może piękne, takie czekanie do ślubu, nakręcanie się tą szczególną nocą, ale bez przesady...tak to już jest, że jak jest dobry seks to jest dobre wszystko:) wiem po sobie - może się wylać, stęchnąć, leżeć po kątach, nawet w garach może być pusto:D a on chodzi szczęśliwy i patrzy na mnie jak na Afrodytę:D

Słowianko - nie przesadzaj z tym zakazem ;) też jestem wierzący i nie takie rzeczy na ero czytam i wypisuję ;) a co do tych, którzy mają wielu partnerów to już wystarczająco widziałem ;) w 90% to nie jest tak, że się zakochują... oni po prostu, mówiąc ordynarnie - PIEPRZĄ się dla frajdy

Zawsze trzeba pierwsze spróbować niż potem żałować.

Głupie ludzie żądnego Boga nie ma po za ludzkim urojeniem.

Ciebie też tu nie ma tumanie

Tak warto o to dowód: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5855134 :D

zachowaj czystosc do slubu a zobaczysz jak zycie bedzie piekne naprawde warto ja tak zrobiłem i teraz mam młodziutka piekna żone w wieku 18 lat