czy to prawda, że emerytura w UK to tylko 100 funtów na tydzień?

?

znajomego babcia niewiele pracowala w zyciu i teraz dostaje £60 tygodniowo. Ale troche znizek ma

Tak,ale moze byc mniej.

trochę jestem zaskoczony tymi emeryturami bo non stop widzę emerytów w restauracjach, kawiarniach czy w knajpach na drineczku, skąd w takim razie maja kasę na to

Prawda, ci co siedza w restauracjach oplacali dodatkowy filar cos kak w polsce z ta roznica ze ich wlasny rzad nie wyru....l w doopce bez mydla

no i po to jest wlasnie pension scheme.

Chyba cię p******* dziecko.

To prawda, choc zanim my dostaniemy emerytury to moga byc one jeszcze nizsze, bo spoleczenstwo sie coraz bardziej starzeje. Dlatego trzeba samemu sobie zabezpieczyc starosc. Pension scheme tez niestety nie daje zadnych gwarancji, bo jak mozna zagwarantowac, ze przez nastepne 30 lat firma bedzie nadal istaniala i na dodatek generowala zyski z naszych zainwestowanych pieniedzy?

w tym zyciu nic nie jest zagwarantowane.

Emerytury podstawowe nie sa wysokie,ale za to mozesz liczyc na wiele znizek, doplaty do ogrzewania, bezplatne wymiany bojlerow, bezplatne ocieplanie domow, bezplatne leki po 60 r.z, to samo z komunikacja miejska. Sporo tego jest i emeryci tutaj nie bieduja. Ja nie widzialam tu nieszczesliwego emeryta pod wzgledem finansowym. Niektorzy sobie dorabiaja jeszcze do emerytury

No a myslisz, ze dlaczego sobie dorabiaja? Bo lubia pracowac na starosc? Jesli ktos ma podstawowa emeryture to niestety klepie biede. Znalam 83-letnia kobiete dorabiajaca jako kelnerka, myslisz, ze ona robila to dla zabawy? Moze i sa znizki na oplaty, ale w zime czesto slyszy sie o emerytach, ktorzy siedza w zimnie, bo nie stac ich na ogrzewanie. Jesli chodzi o emerytury to bedzie tylko coraz gorzej, bo ludzie zyja coraz dluzej. Nie wiem czy zwracacie uwage na roczny budzet panstwa, emerytury pozeraja najwieksza jego czesc, wydatek na benefity to przy nich pikus.

Do osoby ktora nie widziala biednych emerytow Pracuje w community z pielegniarkami i to co widzialam u starszych ludzi w domach nie widzialam nawet na polskich wioskach (sama pochodze ze wsi). Syf, bieda, smrod i zaniedbane starsze osoby. Sama bylam zdziwiona. Czesto wynika to z faktu ze rodzina ma ich gdzies ale nie stac ich tez na prywatna opieke.

kazdy mysli, ze Polska taka biedna, a w Anglii to nie wiadomo co. Tez sa biedni ludzie

Otoz to. Dodam ze jesli taka staruszka wszystko co to to dom i mala emerytura to moze zapomniec ze social services bedzie ja w tym domu utrzymywac, placic za ogrzewanie, wymieniac boiler, itp. Ma dom- czyli majatek. Musi go sprzedac i zamieszkac w domu opieki. I to tyle pieknej starosc****anstwo nie da umrzec ale myslcie ze staruszki maja tu tak dobrze.

no trudno, żeby ludziom posiadającym nieruchomości dawać zasiłki!!!

A myslisz ze emeryta tu stac na wynajem mieszkania czy domu? Przeciez nie bedzie mieszkal "na pokoju". Kiedys to nie teraz, ludzi stac bylo na kupno domu.Czesto ta nieruchomosc to wszystko co im zostalo. Prawda jest taka ze jak maja dom to za wiele rzeczy musza placic sami. Chyba ze sie przepisza na dziecko odpowiednio wczesnie (nie pamietam juz,15lat chyba). Takze trzeba odkladac sobie prywatna emeryture i nie liczyc za panstwo.

Takze trzeba odkladac sobie prywatna emeryture i nie liczyc za panstwo. xxx właśnie dlatego jest w UK taki niski "zus" - po to, żebyś sobie na emeryturę sam odkładał - tak trudno to zrozumieć? nie odkładasz, nie myślisz o starości - zdechniesz pod mostem - to chyba sprawiedliwe, co?

Odkladac to trzeba miec z czego !

to po co tu siedzisz skoro nie masz z czego - wracaj do Polski!

Obydz sie, wielu ludzi w UK teraz w czasie kryzysu i recesji ma LEDWO co na jaki pokoj i jedzenie !

pension scheme oferuje zazwyczaj firma, w której pracujemy, chociaż można sobie też załozyć prywatny pension scheme, ale pieniądze idą na konto innej firmy, która zarządza pieniedzmi i je mnoży... więc nawet jak firma, w której pracujesz padnie to pieniądze nadal są, jak zmienisz pracę możesz kontynuować wpłacanie, możesz sobie płacić sam, możesz zmienić plan... to do osoby wyżej, która chyba nie wie za bardzo co to pension scheme

gość Obydz sie, wielu ludzi w UK teraz w czasie kryzysu i recesji ma LEDWO co na jaki pokoj i jedzenie ! xxx to po co siedzą w UK??? tyle samo mieli w Polsce, a może i więcej!

racja ! jak ja bym miala mieszkac na wynajetym pokoiku i przymierac glodem to juz dawno bym wrocila. zamienil stryjek siekierke na kijek !

Na mysli mialam nie firme, dla ktorej pracujesz, ale firme, ktora zajmuje sie twoim pension scheme. Skad wiesz, czy ta firma bedzie nadal istniala za 30 lat i co zrobi w tym czasie z twoimi pieniedzmi?

NIkt nie zdycha, jak nie ma wysokiej emerytury to ma domek socjalny i spokojnie wyzyje. Nie porownujcie biednych emerytow z PL z biednymi emerytami tutaj. Panstwo jest opiekuncze. A co do ocieplania domow i bojlerow to fundusze sa dostepne, doplaty do ogrzewania rowniez i warunki spelniaja starsze osoby. I tu chodzi o wlasny dom. Nie tylko zreszta emeryci moga sobie docieplic dom. Znajomi maja ok.50 tys.rocznie a kiedy on stracil prace na kilka miesiecy i pobieral jobseeker's allowance zlozyli o docieplenie swojego domu i zrobiono im to gratis z rzadowych funduszy. Wiec nawet nie porownujcie opiekunczosci polskiego rzadu z brytyjskim. Nawet przy tych slawnych cieciach benefitow tutaj wciaz ludziom zyje sie lepiej i pewniej.

no przeciez sa na to sposoby ale tylko jak sie wie jak sie to robi i wtedy spoko sloneczko :) www.youtube.com/watch?v=hvS7LBZNLNY

te formy istnieją już po 100 i więcej lat - raczej małe ryzyko, większe, że inwestują w rózne fundusze, nieruchomości i inne cuda i jak się źle trafi to niestety bessa i kryzys może nieco pozżerać po drodze, jak masz głowę na karku to sam sobie będziesz odkładał i inwestował, ale akurat ja się na tym nie znam za bardzo, więc co miesiąc coś odsyłam - niech inni obracają, nie jest to duża kwota, więc nie boli.

firmy oczywiście:)

nie wiem jak jest w UK ale w Niemczech pracujac okolo lat 15stu moze ciut wiecej masz tez jakies kole 600 eu i das was

Emeryci w jukeju, jak im zimno w kwadracie, to wbijają się w tube i tak jeżdżą cały dzień a wieczorem pod pierzynę i jakoś życie leci.