Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jużmamtegowszystkiegodość

Z jakich powodów straciliście przyjaciół?

Polecane posty

Gość jużmamtegowszystkiegodość

Chciałabym się dowiedzieć,jeżeli ktoś z was stracił przyjaciela,w jakich okolicznościach i z jakich przyczyn się to stało.Zaznaczam,że nie chodzi mi o śmierć tylko o moment zakończenia przyjaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 zakończona przyjazn po 8 latach- laska sie stoczyla zaczela przyjaźnić sie z innymi bo byly fajne. 2 lata temu okazali sie ze osoby które nazywalam przyjaciolkami są falszywe. Zaszlam w ciaze i wszystkie sie odwrocily, bo jestem ble i nie mogę juz z nimi pic ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Szkolna "psiapsiółka"-obraziła się bo ja dostałam pracę tam gdzie ona się starała (oddałam jej tą pracę ale i tak była obrażona) 2. Z pracy "psiapsióła"-zaczęła zazdroscić fajnego chłopaka-później męża, mieszkania, samochodu i tego że mam dziecko a ona nie miała nawet chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dopoki latalam po baletach z ,,przyjaciolka'' to bylam super, jakis czas temu napisala mi ze nigdy nie bylam jej prawdziwa przyjaciolka, ze nie wiem co to znaczy, zawsze jak trafilam na fajnego, przystojnego faceta to mi mieszala, byla zazdrosna, zle doradzala w kwestii ubiioru itd, teraz mam juz swoja rodzine a ona wkoncu po 27 latach ma narzeczonego i mamy obydwie na siebie w******** wrecz jej teraz nienawidze za to co mi napisala, ja bylabym w stanie jej wszystko wybaczyc, ale ona to jadowita zmija, nie docenia tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykle moje przyjaźnie kończyły się jakoś tak same z siebie... tzn po skończeniu szkoły albo tak poprostu sie urywały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEMZAPIĘKNA
I dlatego nikt się ze mną nie przyjaźni.,. cóż.... zazdroszczą mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby nie straciłam przyjaciół, ale prawie wszyscy wybyli do innych miast na studia, albo wyjechali za granicę uczyć się lub pracować :) i kontakt jest sporadyczny chociaż nikt sienie pokłócił ani nie obraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużmamtegowszystkiegodość
Ja momentami zastanawiam się czy to naprawdę przyjaźń była ale zakończyliśmy znajomość a poszło o kłótnię w walentynki.Mój przyjaciel zaprosił mnie na pizze gdzieś ,po drodze mnie zaczepiał,robił głupie teksty,w końcu odwróciłam się na pięcie i uciekłam.Potem w złości mi napisał,że jestem nic nie warta ,ja też mu napisałam kilka podłych tekstów i cisza.Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×