Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rachelle35

Czy wysłać mu ten list?

Polecane posty

Gość Rachelle35

Kilka słów o mnie, mam już swoje lata. W styczniu tego roku zerwałam z facetem, z którym nie byłam zbyt długo. Dla niego to zerwanie było zaskoczeniem, ale nie chce się nad tym rozpisywać. W każdym razie coś we mnie pękło i nawet mu nie wyjaśniłam, czemu nie chce z nim być. Jedynie w "fazie rozstawionej", o paru sprawach napomknęłam. Ale przejdźmy do istoty, bardzo dużo rzeczy z jego strony nie było fer, napisałam list, długi bez obwiniania, co poszło nie tak. I teraz się zastanawiam, czy mu go wysłać. Zaznaczę również, że nie chcę z nim być. Chciałabym jedynie mu uświadomić, co mi zrobił i jak mnie traktował, bo czuje, że może mi być po tym lepiej. Czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachelle35
Ktoś się jeszcze wypowie? I czemu, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jakby chcial wiedzieć to by zapytał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyslij, ulzy tobie - zawsze mow/pisz ludzia co ci lezy na sercu to uwalnia cie od przeszlosci/negatywnej energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachelle35
tak, jakby chciał wiedzieć to by zapytał. Ale ja napisałam, że chcę to zrobić dla siebie, nie dla niego. Waham się, chociaż jestem bardziej skłonna schować go głęboko do szuflady i już do niego nie zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wyslij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wysyłaj bo się ośmieszysz.faceci nie doceniają tego, co o nich myślisz, wola głodne kawałki. jak ci ulżyło, to teraz spal ten list i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwalas i co facet nie domaga sie wyjaśnień powodu,tak po prostu zrywasz to ok i przechodzi nad tym do porządku dziennego,jak zerwalas to bądź konsekwentna nie próbuj o sobie na sile przypominac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachelle35
O tak ulżyło mi. Ale nie spale tego listu, raczej go schowam, ku przestrodze, też swojej własnej. Popełniłam dużo błędów w tej relacji, bo za wcześnie zaufałam, i to zostało przeciwko mnie wykorzystane. List schowam, jak zacznę być z kimś innym to go przeczytam, by przypomnieć sobie swoje błędy. Poza tym kurcze, taki list to jemu może pomóc w budowaniu nowych relacji z kimś innym, a ja nie chcę już mu w niczym pomagać. Za dużo tego było z mojej strony. Czekam jednak na dalsze opinie, i fajnie by było jakby się też jakiś facet wypowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłaś z nim długo, zerwałaś, a teraz w porywie serca;0 napisałaś list.Coś ci powiem, tobie zależy na nim, a ten list jest pretekstem na spotkanie. Gdyby było inaczej to byś go nie wysyłała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście osoby na których choć trochę mnie zależy mieszkają blisko i listów pisać nie muszą ,gdybym jednak znalazł się w podobnej sytuacji ,nie chciał bym od nich niczego (wliczając w to listy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachelle35
I nie wyślę, ale to nie jest tak, że w porywie serca napisałam ten list. Ja go pisałam prawie dwa miesiące. Raczej każda jego strona (a jest ich 10 napisanych na kompie), utwierdzała mnie, że mając szacunek do samej siebie nie mogłam zrobić inaczej. To takie oczyszczenie. Napisałam go w formie opowiadania, by spojrzeć na to wszystko z boku, i chyba w jakimś zaćmieniu zaczęłam się zastanawiać, czy go nie wysłać. A czuje wewnętrznie, że jest to bez sensu. Z jego strony było i wciąż jest dużo złości na mnie. Niestety spotkać pewnie i tak się spotkamy, całkiem przypadkowo, ale prędzej czy później spotkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojsze
powinnas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście,że nie - nawet się nie kompromituj. Męźczyżni myślą zupełnie inaczej jak kobiety - będziesz tylko pośmiewiskiem dla niego i kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jak zakończyłam związek 11 letni związek to napisałam list noemalne zachowanie każdy terapeuta to poleca - z tymże SPALIĆ GO bo pisze się go w celu oczyszczenia a nie WYSYŁANIA BYŁEMU - ja bym na taki pomysł nie wpadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
List albo rozmowa w takich wypadkach ma sens gdy chcemy kogoś przeprosić ,jeśli masz sumienie czyste a sprawa jest już niebyła ,daruj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachelle35
No ja miałam przebłysk żeby go wysłać, chwila zaciemnienia i tyle. I tak sobie myślę niby po co coś takiego wysyłać, zerwałam z nim, i od tamtej chwili się nie odzywam. Tylko ja jak ktoś ze mną zrywał chciałam wiedzieć czemu. Ale faktycznie faceci myślą inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachelle35
Nie wiem za co miałabym przepraszać. Za to, że nie mogę z nim być? sygnalizowałam w trakcie związku co było nie tak, ale jakoś nie bardzo się tym przejmował. To nie było tak z Nienacka, on jedynie bardzo pewny siebie, i chyba byłam pierwszą, która go pogoniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wysyłaj, bo jak opadna emocje bedziesz tego bardzo załować i nie licz na to ze twoje wskazowki mu pomoga w czymkolwiek, on przeleci to wzrokiem i wyrzuci i na pewno nie bedzie tego miesiacAMI ANALIZOWAŁ a ty wyjdziesz na naiwniaczke ktora sama nie wie czego chce, bo sama zrywa, a potem przez 2 miesiace pisze list do bylego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachelle35
List pisałam nie do byłego, a do siebie, i tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałem Tobie odpowiedzieć ale oznaczono jako spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachelle35
gość z 28.02.14 spróbujesz raz jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwania,dorośli ludzie komunikują sobie werbalnie ,jak temu nie podołałaś kiedyś to i obecnie list nic nie zmieni ,moja rada daruj sobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachelle35
Co osoba to opinia:) Faceci wypowiecie się jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasikalam w majtki przebrac je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc 77
Po zerwaniu nie chcialbym dostac zadnego listu i czytac jakies wypociny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nad czym tu werbowac chcesz wyslij nie chcesz nie wysylaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×