Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

TOKSOPLAZMOZA

Polecane posty

Gość gość

Witam Dziewczyny mam pytanie Dzis dowiedziałam sie ze mam toksoplazmoze przez co poroniłam....(wynik dodatni 620,1 ). Moja gin powiedziała że za miesiąc mam zrobić powtórne badania....jak wynik sam nie spadnie.....tylko będzie taki sam bądź wzrosnie to wysle mnie do szpitala zakaźnego. Czy któraś z Was wie może jak wygląda leczenie i jak długo trwa? I czy z tą choroba mogę pracować w kuchni (praca w gastronomii)? Bo z tego wszystkiego zapomniałam o to zapytać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toxo zazwyczaj się nie leczy, bo też mało kto wie, że przechodzi właśnie zakażenie ( objawy często mylone są z grypowymi) chyba że kobieta jest w ciązy, to dostaje antybiotyk, podejrzewam, ze za miesiąc wynik nie będzie już tak wysoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję....bo chciałabym jak najszybciej spróbować zajść w kolejnąciążę. Przy tak wysokim wyniku wiem że kolejna ciąża skończyłaby sie tak samo...więc nawet nie próbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kuchni jak najbardziej możesz pracować. Od ciebie nikt się nie zarazi (musiałby cię ktoś zjeść na surowo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ok....dzieki bardzo :P A nie wieciejak długo moze spadać tak wysoki wynik? Kilka miesiecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie konieczne surowe jedzenie.masz kota ??ją się od kina zarabiam i już pił roku siwe leczę.Wytrqalosci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miAło być :od kota się zarabiam. pisze z tel.sorki za literowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim cudem od kota się zaraziłaś? odchody jego jadłaś? bo tylko tak można od kota się zarazić lub ewentualnie pogrzebać mu w kuwecie i potem bez mycia rąk brac się za jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie kota nie mam...ale od dziecka przebywałam wsród kotów. Wiem tylko że mozna sie zarazic nawet od kota...sąsiada,,,,,niekoniecznie od swojego. Nigdy wcześniej nie miałam wykonywanych badań na toxo..więc nawet nie pomyślałam ze ja mam takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pół roku się leczysz....a jaki miałam początkowy wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jak napisałam w poprzednim poście, zarażenie od kota jest bardzo mało prawdopodobne, bo trzeba mieć kontakt z jego odchodami, a potem tymi brudnymi rękoma jeść lub pakować je do ust, a raczej nikt z dorosłych ludzi tak nie robi. Toxo najczęściej można się zarazić mięsem, które jest nie do końca poddanie obróbce termicznej, całkowicie surowym lub brudnymi warzywami i owocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warzywa i owoce zawsze myje, a surowego miesa nie jadam i nigdy nie jadlam. Jak dla mnie ochyda. Moja gin stwierdzila ze kot przenosi zarazki na sobie.......ze wystarczy go poglaskac, przytulic, pocalowac. Nie wiem czy to prawda. Ale skads ta choroba musiala sie u mnie wziac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, ale Twoja ginekolog to chyba z minionej epoki jest, zresztą poczytaj o toxo na jakiejś mądrej stronie, to sama zobaczysz, a warzywa/owoce można myć, ale nie zawsze zrobi się to dokładnie i problem gotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×