Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ona udaje ciążę

Polecane posty

Gość gość

Co sądzicie o takiej sytuacji? Dziewczyna ma ochotę na romans z facetem (oboje są wolni), po szybkim czasie on traci zainteresowanie "łatwą" zdobyczą. Ona w akcie zemsty udaje ciążę, on wierzy i staje na wysokości zadania zapewniając niezbędną pomoc, bardzo się angażując. Ona ma zamiar to odkręcić mówiąc, że poroniła/lekarz na usg stwierdził brak ciąży, a test się pomylił. Sytuacja z życia wzięta, tak zrobiła moja koleżanka i ciągnie ta farsę, a ja nie wiem co zrobić, jak jej przemówić do rozumu, żeby odkręciła to najszybciej jak się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak "poroni" to samo sie odkreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne,ale ten chłopak się zaangażował i zależy mu na dziecku, którego nie ma. Poronienie to w tym wypadku najgroszy wybór, bo na pewno spowoduje u niego nieciekawy stan psychiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to twój facet, że tak się o niego martwisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak lekarz nie stwierdził ciąży to chyba logiczne, że jej nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no w ogole nie wiem jak to mozliwe ale no stalo sie mozliwe no na serio :) www.youtube.com/watch?v=GcQLwI_5Z4I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poeiwedz facetowi i samo sie odkreci bez wiekszego twojego udzialu a z kolezanka sie pozegnaj, nie warta jest zanajomosci i zrozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie jest mój facet. Nie znam go osobiście, ale wiem co za jeden i mam do niego kontakt. Właśnie a propos ostatniej wypowiedzi, ta sytuacja kazała mi się zastanowić czy warto utrzymywać ta znajomość, bo to chore jest, znamy się wiele lat, ale jej już konkretnie odwala po tym jak ją facet zostawił i teraz się chyba mści na całym rodzie. Miałam pomysł czy by mu nie powiedzieć, ale wiem, że ona by mnie zabiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s********j z tym nedznym prowo dla debili, jaki normalny facet nabralby sie na takie gowno, wystarczylo isc z nia raz do lekarza i wszystko jasne, a ty tu piszesz, ze on angazuje sie w "niezbedna pomoc" hahahah i od 5 mies wierzy w plaski brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, bo ci żyłka pęknie :) albo guma w gaciach. do rzekomego zapłodnienia doszło około 1,5 mies. temu. Teraz zeby to odkręcic dziewczyna stara się o wizytę poza kolejką do gina w swojej przychodni, bo najblizsze zapisy są na maj, chyba nie znasz naszego nfz skoro się dziwisz, że jej nie zaprowadził do lekarza. A że prywatnie nie? widać uwierzył w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
angażuje się - proponuje jej pomoc, że zawiezie tu i tam, żeby się nie przemęczała itd. a co więcej wziął drugą pracę, żeby więcej zarobić i utrzymać dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×