Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra i dziecko

Polecane posty

Gość gość

Normalnie ze względu na swój wiek bym nie weszła na takie forum ale może tutaj znajdę pomoc. Mam 17 lat i razem z nami mieszka moja starsza siostra która 6 msc temu urodziła dziecko. Jej mąż jest kierowcą i przyjeżdża tylko raz w miesiącu na tydzień. Problem tkwi w tym, że siostra na siłę wymaga ode mnie pomocy przy jej dziecku. Nasza mama miała miesiąc temu operację i nadal leży w domu w łóżku w związku z tym większość obowiązków domowych spada na mnie i wolałabym w wolnym czasie iść na spacer z koleżankami niż zabawiać nie moje dziecko. Dzisiaj znowu się pokłóciłyśmy bo po śniadaniu chciałam iść do chłopaka obejrzeć z nim film ona zaś stwierdziła, że mi pokaże jak przebierać pieluchy bym umiała potem to zrobić poprawnie. Kiedy jej odpowiedziałam, że na razie wolę nie myśleć o pieluchach i, że to jej dziecko a nie moje to zaczęła krzyczeć, że jestem nieodpowiedzialną smarkulą. Już naprawdę mam tego dość. Kilka dni temu poprosiłam siostrę by się przeniosła do pokoju na parterze bo mały ząbkuje, płacze w nocy i budzi mnie oraz mamę która nadal dochodzi do siebie po operacji. Odburknęła, że ona łóżeczka przenosić nie będzie bo jest ciężkie a poza tym na dole nie ma łazienki. Co mam powiedzieć siostrze by przestała mnie traktować jak opiekunkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze po prostu 'nie traktuj mnie jak darmowej opiekunki bo to nie moje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację, nie daj sie wykorzystywać, to jej dziecko więc niech się nim zajmuje. może twoja mama powinna ją poprosić aby wyniosła się na parter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzi w domu i nie pracuje to sama niech się opiekuje swoim dzieckiem.Co ma lepszego do roboty?Nie daj się wrobić.A ona domem i mamą też się zajmuje czy tylko ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej że to jej dziecko i ona jest jego matką a ty nie jesteś opiekunką, bo masz na głowie cały dom. A potem olej siostrę i rób swoje. Chciała dziecko to niech sobie radzi sama a nie angażuje ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie! a ona pomaga ci przy mamie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciala miec dziecko to niech przy nim robi A jak chce miec opiekunke to niech placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: jesteś egoistką. Co Ci to biedne dziecko zawiniło? To dziecko Twojej siostry, która mieszka u Ciebie i Twoim obowiązkiem jest jej pomóc w opiece nad maleństwem. Pamiętaj, że kiedyś będziesz miała własne i Siostra potraktuje Cię tak samo, jak Ty ją teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby jakim obowiązkiem? Co innego pomóc, pobawić się czy popilnować chwilę a co innego zajmować się dzieckiem zamiast siostry. Uczennica ma prowadzić dom, opiekować się matką i jeszcze zajmować dzieckiem? A kiedy ona się nacieszy swoją młodością, koleżankami, wyjściami z domu? No kiedy? Jak dziecko siostry pomoże wychować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki obowiązek? Obowiązki wobec dziecka mają jego rodzice a nie małoletnia ciotka. Obie siostry mieszkają u matki więc nie widzę podstaw do obowiązku pomocy z powodu zamieszkiwania pod jednym dachem. A co do pomocy wzajemnej to wyobraź sobie że nie wszyscy ludzie wymagają a wręcz żądają pomocy od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze co ? Dotad myslalam ,ze to Rodzicow obowiazkiem jest zajmowanie sie dzieckiem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obowiązkiem matki jest zająć się swoim dzieckiem, a nie zawalać na inne osoby. Co innego jak te osoby chcą same z siebie pomagać. Gościu z 14:43 pierdzielisz farmazony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapka naaaaa
014-03-02 14:43:35 [zgłoś do usunięcia] gość Powiem tak: jesteś egoistką. Co Ci to biedne dziecko zawiniło? To dziecko Twojej siostry, która mieszka u Ciebie i Twoim obowiązkiem jest jej pomóc w opiece nad maleństwem. Pamiętaj, że kiedyś będziesz miała własne i Siostra potraktuje Cię tak samo, jak Ty ją teraz. ale gosciu pieprzysz hahahahaha, najlepiej znalezc sobie darmowa pomoc, moze pomoc ale nie musi, młoda dziewczyna powinna sie cieszyc zyciem a nie pieluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomoc od czasu do czasu ok. Ale w opieke na sile nie daj sie wciagnac. Masz swoje obowiazki szkola mama dom. Na pieluchy przyjdzie czas. A siostra jak chce niech wynajmie opiekunke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak w rodzinie:D I roszczenia nastolatki:D Nie masz obowiązku pilnować jej dziecka cały czas ale korona Ci z glowy nie spadnie gdy pomożesz. siostra zapewne nie raz się tobą opiekowala skoro jest starsza. EGOIZM w czzystej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A siostra wg ciebie nie ma roszczeniowej postawy ?? To jest ok na sile wkrecanie w opieke??? Ja jak potrzebuje pomocy do dzieci to pierw pytam czy siostra moze wtedy a wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może spróbujcie sie dogadać i ustalić jakies zasady, np że możesz jej pomóc i posiedzieć z dzieckiem raz albo 2 razy w tyg przez godzine czy dwie, ale ona tez niech przejmie jakieś obowiązki domowe, pranie czy sprzątanie jakieś... Ja mam 6 mies. dziecko i mieszkam sama, siostra mi pomaga, np siedzi z małym w niedziele, żebym mogła pójść do kościoła, przychodzi czasem w tygodniu pomóc np w prasowaniu albo razem jedziemy zrobić zakupy, wtedy popatrzy na małego zanim ja pownoszę siaty.. no tylko że ona jest juz starsza i ma swoje dziec też, jak ona miala małe tez jej pomagałam, to takie chyba naturalne miedzy siostrami, tylko nie wtedy jak jedna strona przegina, ty i tak masz sporo na głowie, mame i dom, jeśli siostra nie pomaga w domu i nie pracuje to już swoje dziecko powinna ogarniać sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak na marginesie masz 17 masz prawo byc nieodpowiedzialna smarkula... Mlodosc ma swoje prawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roszczenia nastolatki, no qrna nie mogę. To siostra ma jakieś popierniczone roszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i ja nigdy nie musiałam przewijać dzieci siostry, wręcz mi nie pozwalała :P ja rozumiem że dla młodego człowieka to nie takie proste, co innego jak już sie ma swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz czasem maluch wziasc na spacer jak masz ochote ale twoja siostra nie moze tego wymagac, moze cie poprosic a nie rozkazywac. moja siostra tez kiedys mieszkala przez chwile z nami i 2 malych dzieci i nigdy nie kazla mi zmieniac pieluch itp. ja sama pytalam sie jej czy moge maluchy lub jedno z nich, starsze zabarac na spacer, staralam sie karmic starszego bo byl starsznym nie jadkiem, ale to wszystko robilam bo chcialam. olej ja, albo niech ci placi za opieke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokładnie skoro ma 17 lat to może być nieodpowiedzialną smarkulą :P, w końcu ona nie ma dziecka za które musi być odpowiedzialna, nie puszcza się i ma prawo wyjść z kolezankami, i tak ma sporo na głowie jak na 17-latke, to siostra powinna mieć większość obowiązków domowych, skoro jest starsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko kwestia dogadania, ale jak zawsze każdy uważa że ma najgorzej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra zajmuje się mamą kiedy ja jestem w szkole. W weekendy dzielimy się opieką tak, że np. ja gotuję obiad a siostra karmi mamę. Przez pierwszy miesiąc jeszcze pomagałam bo chciałam. Mama już wtedy miała problemy ze zdrowiem a ja dopiero zaczęłam szkołę więc jeszcze nie jeszcze nie miałam tylu obowiązków z nią związanych i posiedzenie godzinkę lub dwie w czasie kiedy siostra robiła zakupy nie było dla mnie problemem. Ona miała swoją młodość i ja też chcę mieć swoją! Jak byłam mała siostra się mną nie zajmowała. Tylko w Wigilię i w święta Wielkanocne zabierała mnie na place zabaw bym się nie krzątała w kuchnii. Między nami jest zresztą tylko 5 lat różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinna domagac sie od ciebie pomocy, oczyw, wiesz nie jakiejs wygorowanej, pomoc mozesz sama z siebie czasem, jak syt wymaga, coroba etc...ale jestes nastolatka ! ja mam syna 12 lat i corke kilka mcy i nie zmuszam syna do pomocy, ba nie obarczam go niczym, bo w koncu zrazilby sie do siostry do mnie , jak sam sie garnie to ok, ale czemu mam go obarczac np zabawa z mala, to nie jego dzialka, ze mama ma dziecko mlodsze, a ty jestes siostra matki dziecka, to juz wgl. ma meza, jest dorosla to czego ona oczekuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie oczekujmy od nastki instyn
Ile siostra ma LAT?? Po drugie nastolatka wcale nie musi odczuwać instynktu macierzyńskiego i miłować się w babraniu w goownach czy niańczeniu nie swoje dziecko Nie oczekujmy od dziewczyny w tak mlodycm wieku,ze bedzie z wielką radoscia w maicerzynskich obowiązkach się pograżac, mimo z enie ejst matką . To nie jej dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym roku skończy 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie oczekujmy od nastki instyn
Nie odpowiedzialna gowniara to z twojej siostry bo widać ,ze opieka nad własnym dzieckiem ja przerasta oczekując od każdego pomocy, nie racząć nawet w domu cos porobić . Tak to jest, dzieciaka sobie robic a nawet palcem kiwnąc się nie ma zamiaru by po sobie ogarnąć, czy wyknac swoje obowiązki domowe, w końcu tez w w tym samym domu mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również uważam, że nie powinnaś dac się wrobić w opieke. Tzn oczywiście miło z Twojej strony jeśli oczywiście to zrobisz raz na jakiś czas, ale skoro siostra uważa, że wszystko jej się należy....to sorry, ale się myli. Nie przyzwyczajaj jej do tego, że Ty nie będziesz miała swojego życia i będziesz na każde jej zawołanie. Pomóc można, owszem ale nie jak ona taka wredna jest. A Ty jesteś młoda i wcale nie musisz miec instynktu macierzyńskiego ani potrzeby siedzenia w pieluchach. Na to przyjdzie czas. Nie daj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×