Ile macie smoczków dla dziecka?

Pytam z ciekawości, ja mam 3, przydają się szczególnie na spacerze, kiedy jeden ląduje na chodniku zawsze mam w zapasie drugi i trzeci.

wcale

po co dziecku smoczek jak nie śpi?

ja mam 5 od rodziny... ale nie używamy żadnego

ale ja nie napisałam, że wsadzam dziecku smoczek i ma z nim chodzić 24 na dobę, też używa tylko przy zasypianiu ale zasypiając w domu nieraz smoczek ląduje za łóżkiem a na spacerze poza wózkiem

nie wiem po co dziecku smoczek jak nie śpi, zapytaj się tych, które tak dają, pytanie było inne ale jak zawsze znalazła się wszystkowiedząca istota, która po pytaniu "ile macie smoczków dla dziecka" wydedukowała sobie, że wsadzam dziecku smoka i pewnie jeszcze zaklejam taśmą, żeby sobie czasem go nie wyjęło.

mój miał dwa...jak usypiał,jeden trzymał w buzi,drugi wąchał :D przekomicznie to wyglądało,ale skutecznie usypiało

4. Jeden u dziadkow jakbysmy zapomnieli do nich jadac,3 w domu. Zazwyczaj gdzies porozrzucane sa po katach to wieksze szanse na znalezienie. Uzywamy tylko do spania,w wyjatkowych sytuacjach w domu. Czasami na spacerze jak sIe denerwuje.

Córka miała 5 smoczków .

Moj syn ma 8 smoczkow... tych na 3 miesiace juz po woli nie uzywa, a tymi na 6miesiecy świetnie sie bawi... czasem zasypia ze smokiem.

Moja ma dwa. Jeden jest w donu do zasypiania a do drugiego mamy przypiety lancuszek. I uzywamy na spacerze i w aucie jak marudzi lub chce spac. Do tej co pisala ze bierze kilka smoczkow na spacer jakby dziecko upuscilo- wlasnie po to sa lancuszki

A wiesz,ze czasami dziecko bardzo interesuja lancuszki? Moj je zrywa i macha sobie smokiem nad ulica i czasami upuszcza. Wiec rozumiem,ze bierze kilka,bo tez tak robie. Kiedys wzielam jeden,maly wywalil mimo lancuszka i musialam sobie radzic. Albo taki do zawieszania mabtylko jeden,reszta z malym guzikiem do spania na brzuchu,takie plaskie I ich na lancuszek nie zawiesisz.

Miałam dwa ale synek nie chciał smoczka. Szybko wylądowały w koszu.

ja mam 2, używane do zasypiania w domu i na spacerze

6 3 na dole i 3 na górze. Nie chce mi się szukać w nocy jak się przebudzi a w dzień na drzemkę też mam w zapasie. Czasem jak się dziecko bawi to wcisnie smoka pod kanapę a ja nie muszę go szukać. Jak się znajdzie to wyparzam i znowu jest gotowy do użycia.

zero. moja corcia nie lubi smoczków,nie interesuje ją to. raz kupiłam taki specjalny, maleńki ale ciagle wypluwala,bo przeszkadzało jej cos sztucznego w buzi. moja starsza corcia miala smoka poł roku,potem rzucila w diabły. a jak ci spada to sa takie łancuszki z klamerką,przypnij dziecku to nie bedzie lądować na chodniku.

ale te Mamuśki, które nie doświadczyły tego, że dziecko zrywa łańcuszek razem ze smoczkiem i wyrzuca na chodnik nie są w stanie zrozumieć dlaczego zabieram na spacer dwa smoczki, czy Wy uważacie, że wszystkie dzieci są takie same, to że Twoje dziecko nie wyrzuca smoka to nie znaczy, że inne też nie wyrzuca, aż żal Was czytać, nie jesteście w stanie pojąć, że inne dzieci zachowują się inaczej czy co? bo już nie rozumiem tego Waszego p**************i a po co Ci dwa smoczki, po co Ci tamto i sramto, czytać się tego nie da.

"Do tej co pisala ze bierze kilka smoczkow na spacer jakby dziecko upuscilo- wlasnie po to sa lancuszki" A DO TEJ CO NAPISAŁO TO CO POWYŻEJ: niektóre dzieci bawią się łańcuszkami, zrywają, wyrzucają, JESTEŚ W STANIE TO OGARNĄĆ czy nie bardzo?

NAPISAŁA

Moj synek ma 4 smoczki ale nie zabieramy ich z domu gdziekolwiek idziemy :)

2 szt. na rozmiar wystarczają. Zresztą z reguły są w 2-pakach tak czy siak.

zadnego wlasnie oduczylismy dziecko od smoczka :) a od narodzin mialo ich jakies 15 :P

może i są w 2-pack ale można też kupić jedną szt. tak czy siak