Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przesadziłam z alkoholem

Polecane posty

Gość gość

Tak jak w temacie, byłam na domówce i za bardzo się spiłam. Zazwyczaj mam mocną głowę, ale wypiłam 3 piwa i nie pamiętam ile kielonów. Nie pamiętam tez za bardzo wyjścia z imprezy, po prostu stwierdziłam, że idę (jeden chłopak zaczął sie trochę za bardzo przystawiać, dlatego chyba postanowiłam zwiać - mam chłopaka). I od tej pory nic nie pamiętam!! Tzn mam jakieś przebłyski, że przyjeżdża autobus, potem trochę pamiętam z jazdy, ale ogólnie czarna dziura!! Rano obudziłam się w łóżku, w piżamce, makijaż wręcz idealnie zmyty, drzwi do mieszkania zamknięte.. a ja nic nie pamiętam! Czy wy też tak mieliście kiedyś? Że nic nie pamiętaliście, ale wróciliście bez problemu do domu na autopilocie? Trochę mam moralniaka z tego powodu, takie sytuacje może 2 razy mi sie zdażyły (mam 25 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdarzyło się wam kiedyś coś takiego? albo, że wyglądaliście na w miare trzeźwych, a nic nie pamiętacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
r*****as sie z kims?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wspomiałam o tym? nie, nie zdradziłam mojego chłopaka, w odpowiednim momencie powiedziałam, że nie mogę tak i wtedy zaczęłam się zbierać do domu. Pamiętam to jak przez mgłę, ale jestem tego pewna. Jakie są wasze doświadczenia? Bo mi się po prostu w głowie nie mieści, że wróciłam bez problemu do domu, a nic nie pamiętam. Owszem czasem zdarzały mi się jakieś zaniki pamięci po alko, ale krótkie, albo miałam po prostu luki w pamięci. Jestem nieodpowiedzialna, nie wiem czy tknę alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie czujesz zapachu spermy z cipki to jest git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, raz mi się to zdarzyło dawno temu. To był ostatni raz, kiedy przesadziłam z alko. Mało tego, że nie pamiętałam drogi do domu to nie pamiętałam również części wieczoru. Było mi głupio potem przed znajomymi, którzy wspominali różne zdarzenia z tej imprezy, a ja nie wiedziałam o czym mówią. Zapytałam tylko moją najbliższą przyjaciółkę, jak było, a ona powiedziała, że zachowywałam się normalnie, dobrze się bawiłam i że w życiu by nie pomyślała, że mi się film urwał. Ja też obudziłam się we własnym łóżku, makijaż zmyty, nawet prysznic wzięłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MI tez bardzo czesto się zdxarza nie pamiętać częsci wieczora. Najgorsze jest to, ze panuje nad sobą nigdzie nie wychodze tylko kładę się grzecznie do łózka a rano nie jestem niczego pewna, urwany film i ciągłe zastanawianie sie czy nie zrobiłam nic głupiego:( DEnerwuje mnie to.. to jakis rodzaj amnezji poalkoholowej czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie też mi się wydaje, że zachowywałam się raczej normalnie, może byłam trochę głośniejsza, albo jakieś głupoty gadałam. Pisałam do jednego znajomego, który organizował imprezę z przeprosinami, że nie wiem co we mnie wstąpiło, a on napisał, że nic sie nie stało, a jakby się działo to by reagowali. Pocieszyłaś mnie trochę :) Bo właśnie się zastanawiałam czy możliwe jest, że człowiek zachowuje się w miare normalnie, a nic nie pamieta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ikraaa
mnie raz zg****ił chłopak, jak za dużo wypiłam :/ niefajne doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam pojęcia czemu się tak dzieje, czasem wypiłam mega duże ilości alko i było dobrze, wszystko pamiętałam. No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak zapomnieć o tym zdarzeniu i uważać na alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak kiedyś miałam często. Wracałam z imprezy, totalnie tego nie pamiętałam, a rano budziłam się przebrana w piżame, makijaż zmyty, generalnie wszystko ok :D tylko dwa razy coś poszło nie tak, za 1 razem obudziłam się w łożku współlokatorki :D nie wiem czemu nie weszłam do swojego :D a za drugim obudziłam się w swoim łóżku ale w ubraniach i makijażu, chyba rzuciłam się na łozko i zasnęłam od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zły znak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moralniak jest najgorszy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się nazywa Palimpsest alkoholowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos miał też tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak miałam niedawno, sporo wypiłam, tez sama wracałam do domu, ale nic z tego nie pamietam. Na imprezie świetnie się bawiłam i wcale nie było widać, że byłam aż tak schlana. Rano oczywiscie okrutny morlaniak i wkrecanie sobie dziwnych akcji, ale raczej nic takiego nie miało miejsca. wszystko było w porządku, ubrania czyste, niczego nie zgubilam, zadnych uszczerbkow na ciele, makijaż też zmyty. Ale wiadomo, trzeba nastepnym razem uwazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×