NISKIE dzieci 12_15 miesięczne

Czy jest tutaj ktoś, kto ma niskie dziecko w wieku 12-15 miesięcy? Dziecko, które mało urosło w ciągu pierwszego roku życia? Czy Was to niepokoi, czy nie zwracacie na to uwagi? Czy jest Wam wszystko jedno? Pediatrzy coś mówią? _ Uważam, że moje dziecko jest trochę za niskie, jak na swój wiek.. wg różnych siatek (wg większości, jak sprawdzam w necie), to wychodzi mi ok 3 centyla (w niektórych troszkę wyżej, w innych niżej). Ale lekarka upiera się, że problemu nie ma. Nie wiem. Synek urodził się mając 52cm (wg pomiarów w szpitalu), potem był (wg siatki z książeczki zdrowia) na 3 centylu, między 4, a 7 miesiącem był poniżej 3 centyla, między 8-11 ładnie urósł i był powyżej 3 centyla (w 9 miesiącu równo 10 centyl), a później już tylko "spadał". I teraz tak ok 3 centyl. Czytałam, że dziecko w ciągu pierwszych 12 miesięcy rośnie ok 50% długości swojego ciała, jakie miało po urodzeniu. On tyle nie urósł.. Lekarka twierdzi, że my jesteśmy z mężem niscy więc dziecko nie ma po kim rosnąć ( ja 156cm, mąż 176cm-nie uważam, żeby był niski, zwłaszcza, że w jego wieku jest sporo mężczyzn z tym wzrostem, niższych też). Tyle, że czytałam, że niski wzrost po rodzicach dotyczy głównie dziewczynek, a po drugie nie znaczy to, że dziecko ma wolno rosnąć gdy jest małe (owszem, w późniejszych latach może spowolnić się tempo wzrostu, albo zatrzymać wcześniej), w tym wieku tempo wzrostu powinno być raczej równe, a dziecko nie powinno odstawać jakoś szczególnie od rówieśników. Nie wiem czy mam się przejmować, czy nie. Nie mam szczególnego zaufania do tej lekarki (od początku ją interesowała tylko i wyłącznie waga dziecka, jak było karmione i jak często..a wszelkie moje jakieś tam pytania o różne rzeczy lekceważyła). Zresztą mam wrażenie, że ona nas trochę zbywa, zamiast spokojnie porozmawiać, wyjaśnić.. Obwód głowy dziecka to wg siatki z książeczki również 3 centyl, a lekarka wpisała sobie, że 10. Potem nie patrzy na wartości, tylko na centyle, które ona sobie zapisała i wg niej jest ok. _ Czy Wasi lekarze zwracają w ogóle uwagę na długość ciała dziecka? Czy Wy zwracacie uwagę na to, że dziecko zbyt mało urosło w ciągu pierwszego roku?

Ja też nie jestem wysoka (150) mąż podobnie do Twojego więc wiem że moja córka wysoka nie będzie. Chociaż nie odbiega na razie od innych dzieci. A ile ma wzrostu Twoje dziecko?

Synek za niecałe 2 tygodnie kończy 14 miesięcy. Ma ok 73cm. Od urodzenia długość ciała zwiększyła się tylko o 21cm.

wyżej podałam długość ciała dziecka

Hm no troche malo jak na 14miesiecy. Moj ma 10,5miesiaca ma 73cm i wazy 9300g jest drobny i ja sie martwie a co dipiero Ty! Ja bym skonsultowala to z innym lekarzem

U mnie w rodzinie też jest chłopiec którego mama jest niska a ojciec ma ponad 180 no i niestety chłopiec ma 13 lat i bierze hormon wzrostu bo bardzo odbiega od innych dzieci. Lepiej skonsultuj się z innym lekarzem najlepiej w centrum zdrowia dziecka. W sumie dziewczynka fakt jak jest niska to jakoś to nie wygląda dziwnie ale chłopak?będą się śmiać z niego

kurd**el:P

73 cm to nie jakos prZesadnie niski wzrost. moja corka ma 12 i pol miesiaca i ma 73 cm. urodzona. 52 cm i ani lekarz ani ja nie widze problemu.

15.28 - a ty p-o-j-e-b :o

moja 2 jest niska ale lekarz póki co nie widzi problemu bo twierdzi że na razie za wcześnie jeszcze żeby się niepokoić... starszy ma 3 lata za 2 mc i ma koło 90cm, a młodszy ma 16 mc i 75 cm, na bilansie 2 latka miałam porównanie z najstarszym który miał tylko 2 cm więcej niz średni, miał 87 a wyrosło z niego duze chłopisko:P 10 lat i 150cm:P więc na razie nie sieję paniki bo póki mieszczą się na siatce centylowej jest ok:) obaj są na około 10 centylu a najstarszy na 90 więc myślę że na razie nie ma co panikować:) jeśli badania w normie i dziecko dobrze się rozwija to tylko się cieszyć:)

Myślę, że bym się tak mocno nie niepokoiła, gdyby to była dziewczynka.. wiadomo, że one często wolniej rosną (przynajmniej na początku.).. zresztą niskie dziewczyny jakoś sobie radzą.. Mężczyźni mają gorzej.. niestety... któraś z Was napisała, że ma córkę 12,5 miesiąca z takim samym wzrostem.. tylko, taki wzrost dla dziewczynki w tym wieku to 10 centyl, wiec rzeczywiście powodów do niepokoju brak ;) Ja nie chcę przesadzać oczywiście, nie uśmiecha mi się latanie z dzieckiem po lekarzach, ale chciałabym, by ktoś dziecko obserwował i słuchał tego, co mam do powiedzenia, a nie zbywał zawyżając centyle w siatce. Szkoda, że nie mogę znaleźć swojej książeczki zdrowia.. tam miałabym na pewno wzrost wpisany.. przynajmniej na bilansie dwulatka. Jedyne, czego mogę się dowiedzieć, to sprawdzić wzrost dziadka mojego dziecka (czyli ojca męża) i jego "wujka"( wujka męża, czyli brata jego taty). Między nimi jest duża różnica wzrostu, a wiem, że babcia męża (czyli ich matka) ma ich książeczki czy jakieś tam zapiski, to porównam przy najbliższej okazji. Jeśli dobrze mierzyłam dziecko, to na 5 miesięcy miał 62cm, na 7-66cm, na 9-70cm, na 10-71cm, a teraz ma 13,5 i ok 73cm. Może ma ciut więcej (wiadomo, ciężko zmierzyć), ale na pewno 75 nie ma, tego jestem pewna. Więc spowolnił tempo wzrostu. Swoje ubranka nosi po kilka miesięcy (na pół roku miałam mnóstwo 0-2m, 2-4m). Jeśli chodzi o wagę, to przybrał sporo.. ważył 2800, na początku bardzo kiepsko waga szła w górę ( 5090kg na 3 miesiące), ale potem nadrobił i waży teraz 9490. Je wszystko, nie wybrzydza (warzywa surowe i gotowane, owoce, nabiał, kanapki, mięsa, rybę, kaszki itp.), apetyt ma dobry, więc składników odżywczych mu nie brakuje.. dlatego nie wiem, dlaczego jest taki niski. Chyba będę musiała zmienić przychodnię.. i zobaczyć co inny lekarz powie. Może do lipca (czyli do 1,5 roczku) jeszcze urośnie.. Żeby być na 3 centylu powinien wtedy mieć 77,5cm.. zostały 4 miesiące. Zobaczymy. Ale widzę, że rodziców niskich dzieci tutaj raczej nie ma. :( a byłam ciekawa, co lekarze mówią).

skonsultowalabym to z innym lekarzem na twoim miejscu a nie siedzilam i sie martwila

Dopiero w ubiegłym tygodniu szczepiłam dziecko, więc jestem świeżo po wizycie i "naszej" pediatry.. ale jak pisałam: zupełnie nas zlekceważyła: ona też jest niska i widocznie uważa, że człowiek może być mały. Zresztą dała mi do zrozumienia, że ja i mąż to niscy ludzie (moim zdaniem 176cm w pokoleniu obecnych 30 latków jest ok, jest to wzrost średni, a nie niski.. może wśród obecnych 20 latków to tak.... a ja znam mnóstwo kobiet -równolatek, które mają ok 160cm, więc też nie można powiedzieć, że dla mojego wieku to jest bardzo niski wzrost.. jestem niska, ale w moich roczniku takich osób jest wiele,.. za to wiem.. przy obecnych dwudziestolatkach to rzeczywiście kurd**el ze mnie :p ) Spróbuję przenieść się do innej przychodni, bo w tej, w której jestem to pewnie nie dadzą mi się zarejestrować jednorazowo do innego lekarza. Taka jakaś dziwna ta przychodnia jest. Dlatego pytałam tutaj.. czy może ktoś ma podobny problem i co lekarze na to.

kurde... patrzyłam na te siatki i raz mi wyszło że najmłodszy jest na 25 a na innej stronce że na 3...

Moja córka ma 21 miesięcy i 92 cm , to dlatego, że my jesteśmy wysocy ja 173, mąż 192

A ile córka miała, gdy się urodziła? Też była długa? Ile miała w okolicach roczku? Dziecko w wieku 2-3 lata jest wysokie głównie wtedy, gdy rodzi się długie, a nie dlatego, że rodzice są wysocy.. chociaż to może być "wspomagacz" wzrostu hehe.. Ale wzrost długości rozłożony w czasie mniej więcej powinien być podobny u dzieci, czyli minimum 25cm powinny w ciągu roku urosnąć. Moje dziecko tyle nie urosło i to mnie martwi. :( Dodatkowo fakt, że ładnie skoczył na ten 10 centyl, a teraz spadł na 3. _DO bkt Ja patrzę na różne siatki, ale nie korzystam z tej pierwszej, jaka wyskakuje w necie.. bo ona rzeczywiście pokazuje dziwne centyle.. wg wszystkich mam dziecko na ok 3 centylu (plus-minus), a wg tej pierwszej chyba też ok 25 wychodzi.. Więc tej pierwsze siatce, która wyskakuje w necie nie ufam.

Moja corka ma 4l.10m. I ma 102cm a druga 2l11m. Ma 85 cm. Obydwie są sprawne i zdrowe, są mądre i super się rozwijają. Ja też w tym czasie byłam mała i drobna więc jest to sprawa genetyki. Może w waszym przypadku jest podobnie? Zastanow się jak ty rosła ś i twój mąż?

Moj syn w tym wieku mial 86cm,na górnej granicy wzrostu, a jak sie urodzil to mial z 49 cm.

86cm? Przy takim małym wzroście urodzeniowym? To szybko rósł. Myślę, że zmienię przychodnię. Mam jedną na oku, ale chcę pojechać zobaczyć, jak wygląda w środku, jakie są kolejki.. czy lekarz jest tylko pediatrą czy jakiś ogólny itp.

Nie czytałam wszystkiego, tylko pierwszy wpis autorki. Później doczytam, bo tez mnie temat ciekawi. Mój syn ma 11 miesiący: 8800kg, 73cm To też jest niewiele. Ja 160cm, mąż 173cm. Też lekarz mówił "a po kim dziecko ma urosnąć"? Niemniej życzyłabym sobie, by nie był kurduplem:o

Czy suma wzrostu Twoja i Twojego męża jest podobna do sumy wysokości ciała mojej i mojego męża.. To zwalanie wszystkiego na wzrost rodziców jest przesadą (zwłaszcza w przypadku chłopców). Siedziałam wczoraj w necie.. czytałam różne strony poświęcone niskorosłości. Tam były historie, że lekarze bagatelizowali sprawę i zaczynali się interesować dzieckiem dopiero w wieku ok 4-5 lat.. kiedy spokojnie można było wcześniej. Wiele osób podawało wysokośc ciała swoich dzieci.. i właśnie około pierwszych urodzin te dzieci miały ok 70-74 cm. Było nawet takie urodzone wcześniej (chyba 32tydzień) z długością 44cm, ale na roczek już miało 72.. (czyli urosło więcej od mojego dziecka!).. a potem się okazało, że jednak nie rośnie jak trzeba. Oczywiście zupełnie nie spieszy mi się do podawania dziecku hormonu wzrostu, ale chciałabym by było obserwowane.. Były tam opisane przypadki dzieci dużo niższych rodziców (np. matka 151cm, ojciec trochę ponad 160).. i też potem okazywało się, ze dziecko zaczęło dostawać hormon wzrostu. No nic.. żeby był 3 centyl na 18 miesięcy, dziecko powinno osiągnąć minimim 77,5cm.. Jak nie.. zaczynam działać i wymuszę skierowanie do pediatry endokrynologa. _

Dziecko nie może w ciągu 1 roku podwajać wzrostu bo np. dziecko majace 55cm przy urodzeniu jako roczniak miało by 110cm- tyle co 5 latek,

A moja córka ma 86 cm a ma niecałe 2 latka to dobrze??

Dziecko nie ma podwoić wzrostu (tego nigdzie nie napisałam), tylko urosnąć o 50% długości urodzeniowej.. czyli np. jeśli przy urodzeniu miało np. 50cm długości, to na roczek ok 74-76cm powinno mieć. Mój miał 52, a teraz na 13,5 miesiąca ma ok 73cm, więc mało urósł. _ Dziewczynka, 2 latka 86cm to 50centyl, czyli ok. :) Dzieci, u których w starszym wieku stwierdzono nieprawidłowości (z tych różnych stron o niskorosłości), miały na 2 latka 81-83cm (chłopcy), czyli poniżej 3 centyla.

Myślę, że bardzo ważne jest, jak dziecko się rozwija, bo to też ma wpływ na wzrost. Moja córeczka zupełnie przystopowała na 2-3 miesiące, urosła wtedy może z centymetr, rosła za to normalnie wszerz... Dopiero kiedy zaczęło przybywać dnia, pod koniec lutego, skończyła wtedy roczek i zaczęła na poważnie chodzić, zaczęła się w błyskawicznym tempie wyciągać do słońca... Dosłownie rośnie w oczach... Przez dwa miesiące przybyło jej ze 3 centymetry albo i więcej, wszystkie rajstopki i spodnie nagle za krótkie. Myślę, że nie warto psioczyć na lekarzy... co niby da obserwowanie, skoro na razie nic nie można zrobić. Moja lekarka też każe czekać z niektórymi badaniami, a córka ma wadę wrodzoną, bo po prostu nie da się ich na razie przeprowadzić, wystarczy, że ja o tym pamiętam i w odpowiednim czasie jej o tym przypomnę. Niektóre dzieci najpierw rosną wszerz, a potem się wyciągają, moje dziecko tak właśnie ma, może Twoje też.

Chyba ważne też, czy dziecię jest karmione piersią, moje bobo ciągle na cycku, jakoś dajemy radę, też mam 156 cm wzrostu, nawet chyba niecałe, ojciec dziecka 185 cm, jest z młodszego pokolenia, ja ze starszego, córka właśnie kilka dni temu skończyła 14 miesięcy, w wieku dokładnie 12 miesięcy miała 73,8 cm (pomiar dokładny, bo córka ma wadę wrodzoną, więc ją mierzą i ważą dokładnie w szpitalu), teraz ma co najmniej 76-77 cm, będę wiedziała za jakieś 2 tygodnie.

Przy urodzeniu miała ponad 54 cm, więc absolutnie nie da się jej przykroić do zasady, którą opisałaś, bo brakowałoby jej całe 7 cm w dniu pierwszych urodzin, a przecież od urodzenia jest ciągle na 50. centylu wg siatki WHO, więc ta zasada z 50% wzrostem od podstawy urodzeniowej przez 12 miesięcy musi być fałszywa. [Przepraszam, że tak wklejam w kawałkach, ale moja wiadomość zostaje uznana za śmieć, nie wiem, dlaczego, zwłaszcza ta ostatnia część chyba].

Ja myślę ze,panikujesz nie potrzebnie. Przestan patrzec na,siatki centylowe. Dziecko,urośnie tyle ile urośnie. A nawet jeśli peidtara stwierdzi ze Malo to co chcesz pakować w niego sterydy? Moja córka urodzila sie 52 cm i teraz ma 14 miesięcy i ma 74cm. I ani razu nie przejmowalam sie jej wzrostem.

Moj ma niecale 13 miesięcy i 84 cm. Jaksie burodzil mial 57 cm. Ja mam 171 cm maz 186 cm wzrostu. Twój maluszek faktycznie jest niski i rozumiem ze odczuwasz niepokój. Dziwie sie ze jeszcze trwasz przy lekarce, do której nie nasz zaufania... Mlze zdecyduj sie chociaz na jednorazowa prywatna konsultacje i jak sie okaze ze tamta źle diagnozuje pomyśl o zmianie przychodni.

No tak.. ale dziewczynka mająca 13 miesięcy i 74cm to jest mało, ale to dziewczynka. A te są drobniejsze, mniejsze. Mój syn ma teraz 15,5 miesiąca. Obecnie 74-74,5cm. Chyba jednak mało.Niby rośnie, ale to jest bardzo, bardzo niewiele (przypomnę na skończone 9 miesięcy miał 70cm). I ja nie tylko patrzę na siatki centylowe (chociaż to jest 3 centyl, może ciut pod nim), ale patrzę na inne dzieci. Widzę, jaka jest różnica między moim dzieckiem, a jego rówieśnikami. Dla odmiany kuzynka męża ma duże dziecko. Nie tylko waży sporo (no ale to już kwestia karmienia), ale jest długie. Jak się spotkaliśmy ostatnio to nie było widać (tylko po zachowaniu), że tamten jest o 5 miesięcy młodszy. Wyższy o jakieś 10cm, potężniejszy. Nasz to przy tamtym krasnoludek. Jak wspomniałam. Czekam do lipca. Wtedy skończy 1,5 roku. Zobaczę ile do tego czasu urośnie. Ale martwię się, bo wszędzie wśród rówieśników i dzieci młodszych od siebie, jest najmniejszy.