Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chcę drugiego dziecka po tym co przeszłam z pierwszym

Polecane posty

Gość gość

Młody ma niecałe 14 mc. Wiecznie płakał, domagał się noszenia i nie spał....nie spał do tego stopnia że nawet homeopata nam nie pomógł:( nie przespałam żadnej nocki:( budzi się w nocy i nie śpi po 3-4 h. Spać idzie ok 21:30 budzi sie 6 z czego w nocy wstaje do niego miliony razy. Nawet jako tygodniowe niemowle szedł spać ok 23 i o 3 już wyspany-z czego karmoiny był 2 razy. Mąż chce dwójkę dzieci. Ja pragnę tylko odpocząć i nigdy więcej dzieci. Czasem żałuje że się w to wpakowałam. Poświęciłam prace i kariere:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 domagał się noszenia bo został tego nauczony ;) po 2 dziecko bez powodu nie płacze :) po nie żądaj od niemowlaka przespanych całej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a próbowałaś brać go do spania do was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja zaczęłam swojego brać do naszego łóżka to spał z nami do 7 roku życia.Nie dawaj lepiej takich rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykąp go w czarcim żebrze, kupisz w każdej aptece pod nazwa "ziele ostrożenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to lepiej nie spać do 3roku życia, bo tak długo fizjologiczne dzieci budzą się w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czarcie żebro haha, dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ogóle to nie wstawaj do niego jak zacznie płakac tylko przeczekaj płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może domagał się bliskości? Nie wiem co to jest noszenie dziecka, bo jest karmiony piersią i śpi z nami. Dziękuję za rady nie noś, nie śpij a później do pracy idź wlekąc nogi po nieprzespanych całych latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie żartowałam z tym czarcim żebrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak można nauczyć tyg dziecko noszenia??? W szpitalu nawet położne mówiły że da mi popalić bo spał tylko w moich ramionach. Jak poszłam sie kąpać to sie darł jak dziki. Kochana to idz spać o 22 co 20-30 min rób sobie pobudke potem ok 2 wstań i nie śpij do 5, potem godz drzemki i cały dzień na głowie. Spanie ze mną nie pomaga i tak się budzi i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale Cię rozumiem. Mój mąż też chce dwoje rodzeństwo dla synka, ale ja jestem zdecydowanie na NIE!!! Poza wszystkim co wymieniłaś ja wróciłam do pracy, gdy miał 5,5 miesiąca, wyobraź sobie jak funkcjonowałam. Teraz za tydzień skończy rok, a ja od 2 tygodni nie muszę go w nocy karmić i w miarę przesypia, czasem bez pobudki, ale to co przeszłam mnie wykończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie to małe bachorstwo potrafi być nie do zniesienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja mam szczęście ze swoim dzieckiem....ale coś musi byc nie tak, że już dziekco ma tyle miesięcy a nada sie tak budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chodziłaś do pracy to jesteś supermenką:) Ja sie nie odważyłam bo byłam totalnie rozwalona psychicznie. Doszło nawet do tego że mama i teściowa nie chciały być z małym bo je wykańczał właśnie tym niespaniem. Mojemu synowi wystarczy 5-6 h na dobe i wyspany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie zrażaj się. Nie wszystkie dzieci są takie same. Starszy syn tj. 3 latek,zero kolek, na piersi przesypiał mi calutkie noce niemal od urodzenia, grzeczny, sam się zabawi a córcia to dopiero daje ognia teraz ma 1,5 roku i 0 przespanych nocy. Jak była malutka to wiecznie na rączkach. Byłam wykończona. I nie pitolcie mi tu że dziecko nauczone rączek bo syn mógł leżeć i spoko, w szpitalu po urodzeniu całe dnie spał a ta stękała, pamiętam jak dziś, jeszcze nam się pobyt przeciągnął po narodzinach to nawet pielęgniarki były w szoku co za dziecko że ona tylko na rękach buzie zamyka (i kiedy ona się tego nauczyła jak to było ze 3-4 dni po porodzie ? ) Uspokoiła się jak w końcu poszła na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doszło nawet do tego że dostał hydroxyzyne- silny lek usypiający, konia powali. Mój syn się po tym BUDZIŁ!! Lekarze rozkładali ręce od pediatrów po neurologów itp Stwierdzili ze ten typ tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najgorsze jest to że wszyscy twierdzili, że jestem złą matką bo na pewno coś żle robie. Dawali złote rady i przyjeżdzali "uleczyć" moje dziecko- jak im sie nie udawało to zwijali ogon i tyle ich widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcesz 2 dziecka bo 1 nie przespalo nocy? bo plakalo? Zal mi was... Ja bardzo bym chciała mieć 2 dziecko ale mam w sobie ogromny strach a wiesz dlaczego?!!! Bo moje dziecko miało wylew do obu komor mózgu, Jest podejrzenie słabszego rozwiniecia jednego elementu mózgu nie będę tutaj dokładnie opisywala..... i wiesz co ja przeszłam? Ja nie wiedziałam czy moje dziecko będzie chodzilo! czy będzie zdrowe! nikt mi gwarancji nie dal! od 2 mies zyc był rehabiitowany wiesz jaki to bol patzrec jak twoje dziecko placze przy ćwiczeniach ale wiesz ze to dla jego dobra! Na szczęście rozwija się super neurolodzy zadnych zastrzezen nie maja ale co przeszłam to tylka ja o tym wiem..... Jest kochanym i zdrowym dzieckiem. Ja mam obawy bo niechce tego samego jeszcze raz.... Ale Ty nie igraj z losem mowiaz i pisząc w ten sposób bo moim zdaniem to zle myslenie. Jedno dziecko jest mniej a drugie bardziej wymagające. Ja bym mogla spac godzine dziennie byleby nie chodzic po tych wszystkich lekarzach..... eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ma jakaś chorobe psychiczną...kurcze no bo skoro po hydro nawet sie budził.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
autorko nie musisz miec drugiego dziecka skoro nie chcesz-bardzo madre podejscie brawo. nie daj się namówić i wpędzic w drugie dziecko. bedziesz miala jesli sama bvedziesz tego chciala a nie pod namowa innych. to TY bedziesz znow przechodzila to samo a nie maz czy ktos tam wiec to Twoja decyzja.no moze mąż tez sie trochę zamuje nie przecze ale gro obowiazków spada wyłacznie na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do babki z 22:10 ok Twoje dziekco nie wiaodmo czy by przeżyło, ale komuś innemu może być cięzko bo od 2 lat nie przespał nocy...i co? i to źle? jest złym człowiekiem? ma prawo nie chcieć drugiego dziecka z tego powodu bo nie da rady fizycznie i psychicznie i dobrze, że zdaje sobie z tego sprawe a nie robi z siebie męczennice, bo inni mają przecież gorzej. Nie popadajmy w skrajności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarcie żebro to kit,sama kiedyś zastosowałam:)raz przygotowałam kąpiel z czarcim żebrem córce,ale zasnęła przed kąpielą.Poszłam do łazienki żeby wylać wodę z wanienki bo ostygła a w wodzie same "kłaki",takie dziwne męty.A wg tego zabobonu kłaki w wodzie oznaczają że "złe" z człowieka wylazło. Chcecie to sprawdźcie same,kłaki w czarcim żebrze są zawsze po ostygnięciu,nieważne czy kąpane było dziecko czy pluszowy miś. A co do dzieci... Bywają takie przy których wszystkie cudowne rady można o kant d... rozbić.Dadzą w kość i tak. Moja pierwsza córka to był anioł,sprawdzałam czy oddycha kiedy spała takie miała długie i spokojne drzemki.Dom miałam zawsze posprzątany,obiad na czas,ogólnie pełen luz.Za to druga córka to był SAJGON i to nie przesada:-)odkurzacz wył parę razy dziennie bo odkryliśmy że terrorystka przy tym wyciu usypia,potem na szczęście wystarczyła jej suszarka do włosów:-)stara PRL-owska farelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazde dziecko jest inne.Umeczyla sie z pierwszy( niespanie) a z drugim bylo idealnie. A po latach jedno i drugie okazalo sie super, zapomnialam o tym, co bylo, to szybko mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarcie żebro to kit,sama kiedyś zastosowałam:)raz przygotowałam kąpiel z czarcim żebrem córce,ale zasnęła przed kąpielą.Poszłam do łazienki żeby wylać wodę z wanienki bo ostygła a w wodzie same "kłaki",takie dziwne męty.A wg tego zabobonu kłaki w wodzie oznaczają że "złe" z człowieka wylazło. Chcecie to sprawdźcie same,kłaki w czarcim żebrze są zawsze po ostygnięciu,nieważne czy kąpane było dziecko czy pluszowy miś. A co do dzieci... Bywają takie przy których wszystkie cudowne rady można o kant d... rozbić.Dadzą w kość i tak. Moja pierwsza córka to był anioł,sprawdzałam czy oddycha kiedy spała takie miała długie i spokojne drzemki.Dom miałam zawsze posprzątany,obiad na czas,ogólnie pełen luz.Za to druga córka to był SAJGON i to nie przesada:-)odkurzacz wył parę razy dziennie bo odkryliśmy że terrorystka przy tym wyciu usypia,potem na szczęście wystarczyła jej suszarka do włosów:-)stara PRL-owska farelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi sie wydaje,ze to od nastawienia zalezy. Mam syna w twoim wieku. Nie przespal ani jednej nocy, wstaje do niego co 30-90 min. Moze ze 3 noce sie trafily,ze on przespal ciagiem 4h,nie ja,bo sie budzilam i spac nie moglam,ze to z nim cos nie tak... Od urodzenia chcial byc noszony i to pionowo,bo refluks,darl sie na spacerach itd. I wiesz co? Nie przeszkadza mi,ze do niego wstaje,chociaz czasem jak zasypiam to placze do meza,ze.bym chciala w.koncu przespac kilka godzin ciagiem. Ale.jak synek budzi sie z placzem a potem we mnie wtuli to po prostu milo sie robi na sercu,ze mnie potrzebuje. Ja chce by go przytulac i nosic to to robie,zawsze to robilam,chociaz byl malym kolose,ur.4kg. Skutek byl taki,ze mial zawsze do woli i jak zaczal interesowac sie innymi rzeczami to juz mu nie bylam tyle potrzebna. Wolal raczkowac i zwiedzac a nie do mamy. We wczesnym okresie tez malo sypial,duzo czuwal jako noworodek,od 8miesiaca zycia ma jedna godzinna drzemk w dzien. I ja wiem jedbo,chce drugie dziecko i to teraz,bo jak w koncu ten szkrab dorosnie do spania calych nocy,np.po 3rz.to ja dziekuje zaczynac bezsenne noce po raz drugi. Wole upiec 2 pieczenie na jednym ogniu:p i za jakies 3-4lata miec wieksze szanse na przespanie nocy niz np dopiero za 6:P Ja sie nie zrazam,wiem,ze sa gorsze rzeczy niz upierdliwe niemowle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×