On boi się słowa kocham

pali.... :( bardzo często. Uparcie twierdzi że to nieszkodliwe. Wiem o tym ale w takich ilościach? Zapewnia że niczego silnejszego nie próbował....

nie brzmi to dobrze :O

matkowanie facetowi... analizowanie, jakich używek używa... i w jakich ilościach.... skąd ja to znam :D my, dziewczyny bywamy takie głupie

Pochodzi z bogatej rodziny. Rodzice mają jakiś biznes. On też chce coś otworzyć. I żeby nie było że lecę na kasę... Ja NIC nie wiedziałam o tym zanim doszło doszło do zatwierdzenia związku. Widzę że to dziwna rodzina. Rodzina jakby nie dba o niego, daje mu kasę ale ciągle się kłócą.

narkoman na utrzymaniu rodziców - gratulujemy wyboru!!! ha ha ha ha!

Eh idę spać. Nie ma sensu tak teraz się zastanawiać. Jutro się spotkamy, ale razem z innymi znajomymi. Będzie tam moja dobra koleżanka, która poobserwuje jego zachowanie. Dzięki za odpowiedzi. Być może odkopię temat później.

on się nie boi słowa kocham - on po prostu nie kocha!!! po co sobie to wmawiasz?

zastanawianie się przy związku z takim mikrostażem to w ogóle źle wróży... na początku to powinno być idealnie

jasne! co się będziesz zastanawiała! i tak będziesz warować na jego wycieraczce jak pies, który czeka na rzucenie patyka!