Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do osob ktore zdobywaly wyksztalcenie

Polecane posty

Gość gość

Lub podnosily swoje kwalifikacje. Co skonczyliscie? Czy jestescie zadowoleni? Duzo Was to kosztowalo? Macie prace zgodna z kursem/studiami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zdobywalam :)... ale nie w UK :P Kosztowalo mnie to 6 lat wyjete z zyciorysu i mozna powiedziec ze na garnuszku meza ;) bo za moje dorywcze prace podczas studiow napewno bym sie sama nie utrzymala. Jestem Inzynierem IT, pracuje w zawodzie i jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce zrobilem magisterke, w UK okazalo sie to za malo wiec zaczalem od poczatku. 7 lat pozniej - jestem psychoterapeuta. Jesli chodzi o koszta, to w sumie mialem szczescie, bo wiekszosc edukacji oplacil moj pracodawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez sensu? Po tych pierwszych to w UK mialem tylko studia, po drugich mam dobrze platna i satysfakcjonujaca prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...i dodam jeszcze, ze za to ponowne, bezsensowne studiowanie dostawalem £25,000 rocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu bo w uk jak masz studia w polszy i chcesz pracowac w zawodzie o ktorym mowisz to nostryfikujesz dyplom i jakas oplata jest 2000Ł do czegos w rodzaju izby i mozesz miec wlasny gabinet terapi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbereznik, wydaje ci sie to bez sensu, bo nie masz zielonego pojecia w temacie (o czym dobitnie swiadczy twoj ostatni post). Ani nostryfikacja, ani zadne oplaty nie sa potrzebne. A 'gabinet terapii' to kazdy moze sobie otworzyc, nawet po skonczonej wylacznie podstawowce... Mysle tez, ze znalazloby sie kilka takich osob, ktore chcialyby sie znalezc w tak 'bezsensownej' sytuacji w jakiej bylem ja. Do UK wyjechalem od razu po studiach, po dwoch latach zaczalem tutaj edukacje jednoczesnie pracujac, tzn. studia byly wlaczone w prace/praktyke i w tym czasie normalnie zarabialem. Nie musialem rezygnowac z pracy zeby sie ksztalcic i mialem w tym czasie bardzo dobre zarobki wiec nic nie tracilem a przy tym, uczylem sie tego, co mnie szczerze fascynuje. Bez studiow z Polski, moja edukacja w UK przedluzylaby sie o kolejne 3 lata. Nie zaluje ani chwili spedzonej na nauce, czy to w Polsce czy to w UK. Mialem na tyle szczescia, ze nie wymagala ona ode mnie zadnych poswiecen a dzis mam stabilna sytuacje zawodowa, dobre zarobki, perspektywy rozwoju i satysfakcje zawodowa. Mysle ze nie jest az tak tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  SSSSSS
Mój partner (mając tytko polskie LO bo studia w Pl przerwał po 2 roku) skończył tutaj kurs 3 letni (tzn hnc + hnd) lata w college i pod koniec ostatniego roku dostał pracę w zawodzie tzn najpierw miał zlecenia jako wolny strzelec a potem dość szybko znalazł stałą pracę. jego pensja początkowa wynosiła 26,000 rocznie. tu gdzie mieszkamy (nie Londyn ani okolice ale spore miasto mimo wszystko) to niezła kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×