Matka dziecka mianowala mnie ciocią nie pytając mnie o zdanie

Uwazam ze powinna najpierw zapytac, porozmawiac na ten temat a nie tak ni stad ni z owąd... Ja sie nie czuje zadną ciocią. A wy co uwazacie?

A ja uważam, ze masz nierówno pod sufitem. Korona Ci z głowy spadnie jak dziecko powie do Ciebie ciociu a nie per PANI? Kim w ogóle ta matka dla dziecka dla Ciebie jest?

do mnie przychodzą kolezanki i kazda z nich jest CIOTKĄ, na ciocie sobie trzeba zasłuzyc;] ty widocznie na nic nie zasługujesz

no jasne, powinna przeprowadzic z toba powazna rozmowe bo w koncu to zawazy na calym twoim zyciu.

I jeszcze dodam, ze wczoraj byłam w identycznej sytuacji- koleżanka przyszła z dzieckiem do pracy i powiedziała "to jest ciocia M." i nie miałam z tym żadnego problemu.

ojej, referendum może w tej sprawie?

Mysle ze powinna napisac do ciebie podanie i ty w trybie siedmiu dni ustosunkowalabys sie do tego mianowania...a tak serioto jakbys wolala by mowila,,idz Kubus do pani"?

No rzeczywiście straszne :)

Przecież to jest takie umowne by dziecko na koleżankę swojej mamy nie musiało mówić "Pani". Nie wiem, każdy tak robi. Ja sama jestem "ciocią" dla dzieciaków swoich znajomych i raczej fajnie się z tym czuję niż odwrotnie. Pamiętaj autorko że "ciocia" w tym wypadku to tylko nazwa, nie jesteś prawdziwą ciocią i nie będziesz dla dziecka znajomej bo ono zapewne ma swoje prawdziwe ciocie a po kilku latach będzie się bardziej orientować i mówić do ciebie "pani" a nie ciociu, tak jest w wszystkimi dziećmi. Cierpisz na nietykalność? Homofobię?

Najnowsze informacje mówią że Rosja wycofuje działania wojskowe na Ukrainie dzięki Obamie :D. Spóźnione Info jakieś miałaś? :D O tym że wojna wisiała na włosku wiadomo już od dawna ale to juz przeszłość.

Ja uwazam ze jednak powinna zapytac, bo przeciez Ty mozesz nie chciec zeby dziecko mowilo do Ciebie ciociu, a takie na sile wpraszanie sie i "mianowanie" bez slowa jest wg mnie nie na miejscu.

co ma do tego homofobia???:D

zawsze moze mowic do Ciebie po imieniu

ale "pani" juz mówić może trzeba w ogóle pytać, czy dziecko może się do niej odezwać, bo może sobie paniusia nie życzy

ale wy jestescie bufonaste hahaha ja p***************** ha ha ha ha ha ha ha

To powiedz, że nie jesteś żadna ciocia tylko PANI. Dziecko już więcej się do ciebie "ciociu" nie zwróci a matka będzie wiedziała z kim się zadaje :D

autorka was podpusciła , dała temat prowo.,uciekła z forum a wy się produkujecie

Homofobia ma wiele odcieni. Dlaczego uważasz że w tym wypadku nie ma ze tym nic wspólnego? Na jakiej podstawie? Uzasadnij. Dodam tylko że strach czy niechęć przed nazywaniem się "ciocią" dla obcego dziecka wobec którego nie mamy żadnych zobowiązań jest lękiem przed "przybliżeniem" swojej osoby temu dziecku. Obawiamy się że z jakiegoś powodu dziecko będzie z nami spouchwalone. Proste jak drut, nie trzeba wielkiej analizy by to wiedzieć.

a z wlaszcza gość 04.03.14 hahahahahaha

Też jestem przyszywaną ciocią i nie podoba mi się to w ogóle. Nie odwiedzałam te rodziny nigdy,byłam tam chyba raz i jestem niby ciocią. Jeszcze Ci bezczelnie mówią na "Ty", chociaż ja nie przypominam sobie żebym była z tą rodziną blisko. Dzieci moich koleżanek, to co innego, ale obcych prawie zupełnie? Tego nie pojmuję.

Autorko, masz racje ! Mam tylko 2 bliskie przyjaciolki, do ktorych dziecko mowi "ciociu". Do reszty znajomych i kolezanek mowi "pani". I to jest naturalne. Pamietam jak mnie wkurzyla tesciowa, gdy mojemu dzieckku kazala mopwic "ciocia" i na swoja przyjaciolke i na tej przyjaciolki corke. To jej powiedzialam, ze to dwie obce dla mnie i dziecka osoby i nielogiczne tez bedzie wolac "ciocia" do osob, ktore dla siebie sa matka i corka. Dla mnie ciocie to siostry mojej mamy, teraz tez siostry tesciowej, ewentualnie kuzynki.

,.... i do tego są to "dzieci", które maja po naście lat. Dla mnie to nie do przyjęcia,

To nie prowo. Autorka zwiała bo usłyszała kilka słów prawdy i tylko nieliczne idiotki jej przyklasnęły

Obrażanie na tym forum, to norma. Ja zgadzam się z autorką.

Można nie chcieć by obce dzieci mówiły nam ciociu ale żeby było to aż takim problemem? Jakby nie patrzeć autorka ma coś z głową, i ten jej roszczeniowy ton że znajoma mogła najpierw poprosić o zezwolenie :D. Autorka chyba wyżej siedzi niż mysli. W d***e się poprzewracało.

Kultura obowiązuje i wg mnie powinna zapytac, a jesli nie zapytala to swiadczy zle o matce dziecka i jest to niechybny znak, ze nie liczy sie z Tobą i ze daleko ma Twoje zdanie.

a ja nie mianuje ciociami moich koleżanek, ciocia to rodzina a do obcych dorosłych moje dziecko ma mówić per pan/pani. Ale jeśli któras mówi do swojego dziecka że jestem ciocią to jej sprawa, nie robie z tego afery. A jak jest spotkanie mam z dziecmi i wynknie taka sytuacja to poprostu tak robie zeby nie musiec okreslac dziecku ze to jest pani czy ciocia. Z najlepszą moją koleżanka, która ma dziecko w tym samym wieku ustaliłysmy ze nasze dzieci bedą nam mówić na ty. Ona wyszła z ta propozycją i się zgodziłąm.

Mnie ta moda na "ciociowanie" kolezankom irytuje. Sama mam przyjaciolke, sasiadke, z racji tego, ze mieszkamy zagranica, nie mamy tu bliskich, to traktujemy sie jak rodzina-pomagamy sobie, spotykamy sie, wspieramy wzajemnie, ale nasze dzieci nam nie "ciociuja", normalnie mowia :pani A i pani B.

lepiej po prostu byc z dzeickiem na Ty naturalnie i bez kompleksow nie wyobrazam sobie, zeby jakies dziecko- starsze- mlodsze, obojetnie, zwracalo sie do mnie "ciociu"

Homofobia – irracjonalny strach przed homoseksualizmem i homoseksualistami, awersja, nieufność, nienawiść i wrogość do nich sugerujesz ze dziecko jest gejem/ lesbijka??:D czy ze aiutorka czuje sie obrazona bo ciotka brzmi prawie jak c***a?:D