Matka dziecka mianowala mnie ciocią nie pytając mnie o zdanie

W Rosji dzieci mowia ciocia na jakakolwiek kobiete i nikt sie nie drze tak jak wy .Potem,logicznie,podrastaja i zwracaja sie jak dorosli .

do gościa z 29.04.14 --- Kochana

W rodzinie dopuszczam takie odstępstwa od reguły. Ale też nie życzę sobie być "ciocią" dla dzieciaków wszystkich znajomych. Zbytek poufałości do znajomości. Poza tym po co stwarzać sztuczne sytuacje, kiedy "znajomości" często są czasowe

29.04.14 ---

do gościa z 2014-04-30 12:37:22 - Masz racje. W rodzinie to co innego czuje sie wieź (choc troche), a ja w tej sytuacji nie czuje zadnej wiezi z tym dzieckiem zupelnie, to nie jest moja rodzina, tylko znajoma. Dodatkowo mam wrazenie ze ona mnie wykorzystuje ( i to robila przed urodzeniem dziecka) do swoich celow, a moje potrzeby zupelnie spadaly na drugi plan. Dlatego nie mam zamiaru sie juz angazowac w jej zycie... Robilam to wielokrotnie przed narodzinami jej dziecka i zle na tym wyszlam. Dlatego bycie przy niej ciocią jest bardzo meczące a ba jeszcze do tego dojda obowiazki z racji bycia ciocią i pretensje to ja dziekuje... Wolala bym zeby mi dziecko mowilo po imieniu a nie na sile ciotkowalo co chwile.

Problem jest glebszy, zerwij kontakt z ta osoba, bo nie jest to zdrowa relacja dla ciebie.

A ja nie chcę żeby moje dziecko zwracało się do siostry męża"ciociu".

A ja nie chcę żeby moje dziecko zwracało się do siostry męża"ciociu".

30.04.14 - nie lubisz jej?

:)

Trudno lubić kogoś kto otwarcie, prosto w oczy życzy Ci poronienia, a pół roku później prosi się, żeby załatwić jej pracę.

:)

A gdyby zapytała co byś jej odpowiedziała ? P.S. Nie czujesz się czasem urażona, że wszyscy tu walą C***er Ty? Przecież powinniśmy być na Pani ;)

:)

rozmawiac, rozmawiac rozmawiac

matka dziecka powinna zapytac

Matka dziecka Powinna zapytać.

ja tam nie mam problemu aby dzieciaki znajomych mowily do mnie ciociu. lepsze to niz pani. ja sama tez mowie choc do cioci itd.

a do mnie dzieci znajomych mowia po imieniu , tak sobie zycze tak sie dobrze czuje w Polsce jest jakis dziwny zwyczaj paniowania sobie albo ciociowania