pierwszy cykl starań to jakiś koszmar macie tak

mamy już synka - troche był planowany troche nie - tak bez zabiezpieczenia i bez ciśnienia - teraz chcielibyśmy drugie i zaczęły się schody - witaminy, ciągła obserwacja organizmu - śluz jest nie ma go itd - seks mechaniczny - kompletne nie mogę się skupić na orgazmie, czuje że za chwile oszaleje - pracuje ale w sklepie - ruchu nie ma to ciągle o tym myśle - dodatkowo chcieliśmy się starać o dziewczynkę bardziej więc stosujemy wszelkie sposoby - czuje że nic z tego nie będzie - koszmar jakiś a nie radość z seksu

To podejdź do tego tak jak do spłodzenia synka

Sama to sobie zgotowalas. Nie lepiej wyluzowac jak za pierwszym razem?

Oj tam, jak te kilka dni w miesiącu seks nie będzie taki super to też się nic nie stanie. A wyluzować na zawołanie się nie da, wiem coś o tym. No ale co do płci, to chyba powinnaś zmienić podejście. Co będzie jak się urodzi chłopak? Przecież mniej kochać nie będziesz. Może lepiej się nie nastawiać i zdać się na naturę.

żeby się tak dało..

z chłopaka też się bardzo bede cieszyć no ale chce mieć sumienie czyste że coś zrobiłam żeby zwiekszyć szanse córeczki,,

pomyśl że jak urodzisz drugiego chłopca to będa się razem bawic i będa mieli super kontakt - dwaj bracia :) dorośli wola parki ale dzieci już nie ;)

to wszytsko zalezy od tego jak sie na to patrzy ale na ogol to dobrze moze wyjsc :) www.youtube.com/watch?v=GcQLwI_5Z4I

Ja miałam autorko jak Ty (tylko mi płeć była obojętna). Dużo się naczytalam zanim zaczełam planować dziecko (pierwsze było wpadką) o tym, że trudno zajśc, że w każdym cyklu jest 20% szans na ciążę, że ogólnie łatwiej złapać hiv z powietrza niz zajsc :D Więc zanim zaczęłam sie starać kupiłam wiesiołka, castagnus, nowy termometr rtęciowy i cholera wie co jeszcze. Każdy dzien to był jakis dramat. na szczęście zaszłam w 1 cyklu bo bym się chyba wykończyła. od tamtej pory każdemu radzę- nie czytać, kochac się na spontanie, bo można dostać k***icy

koszmar to końcówka ciąży i poród a nie starania :o starania to najlepsza część :D powodzenia i więcej luzu

poród bedzie przez cc - pierwsze było cc i drugie też więc to mnie nie martwi - wiem co mnie czeka - baa nawet sie ciesze bo mam zrosty po tej cc i odczuwam bóle i usuną mi je przy okazji przy drugim cc - ale mam to samo co wyżej - biore castagnusa, magnez, wapń, komplet witamin, mąż też bierze fertimen, zaliczyłam wizytę u ginekologa, cytologię itd - dodatkowo żeby zwiększyć szanse na dziewczynkę seks tylko do 12 dc licząc owu na 13-14 dc (tak powiedział lekarz) i seks bez orgazmu - zaliczony - teraz pozostaje czekać - dziś 14 dc - ja już się dopatruje owulacji albo jej braku - nie moge sie dopatrzyć płodnego sluzu - no oszaleje a gdzie tam do terminu @..

autorko a lekarz nie powiedział Ci, ze ta metoda na dziewczynke nie działa? :D żeby działała facet musiałby być robotem ;) Niestety... poza tym zdarzaja sie często blixnięta o dwóch płciach- to jest obalenie wszelkich metod na dziewczynke/chłopca ;)

http://planowanieplci.blox.pl/tagi_b/12174/corka.html

wy jesteście nienormalne! jakby się dzieci dało zaprogramować to byście pewnie ustaliły wszystko co do pojedynczego chromosomu :O

Oj pierwszy cykl staran to jeszcze nie koszmar..pogadamy za 5, 6 lat.

piszące tu czy wy macie dzieci? czy naprawde wam wszystko jedno co do płci? ja nie planuje mieć piątki dzieci że kiedyś może się trafi córka - raczej to drugie bedzie ostatnie - no może trzecie - wokoło wszyscy mają chłopców, synek też 100% chłopak klocki, piłka, bob budowniczy i te sprawy a mi się marzy dziewczynka teraz żeby była moją córeczką.. jeśli bedzie syn drugi to też bede sie cieszyć ale chyba mogę popróbować - nawet jeśli to są wg was durne rzeczy ale prawda jest taka ze wasza wiedza "medyczna" itd jest zerowa - wiecie bo wam sie wydaje - a prawda jest taka że można choć zwiększyć szanse na posiadanie określonej płci - i ja to chce zrobić żebym potem całe życie nie myślała że nie spróbowałam ..

masakra jakie problemy...

"wiedza medyczna"? nie bądź śmieszna. to strona którą podałaś to jakieś zabobony. cytat: "Przedmioty, zjawiska, wpływające na przyciąganie plemników żeńskich przez komórkę jajową: -woda (wodospady, prysznic, fontanna, deszcz) -ogień - lampa solna - księżyc w nowiu - oleje (bergamot, cedarwood, citronella, eucalyptus (citriodora), grapefruit, lavandin, lavender, lemon, lemongrass, mandarin, orange, patchouly,sandalwood) - wiatr - świeca z wosku pszczelego - kamienie( ametyst, kwarcowy,ONYX) - rośliny - węgiel drzewny - zmywacz do paznokci, lakier do paznokci - aerozole."

poza tym trzeba mieć nieźle nasrane we łbie żeby ze "starań" robić filozofię życia :O seks bez orgazmu żeby mieć córkę?! dobrze że mężowi pozwalasz mieć orgazm...

naprawdę macie straszne problemy. niektóre z was to mózgu nie mają i nie powinny mieć dzieci, skoro starania to dla was taki koszmar i psychiczne obciążenie to jak wy dzieci wychowacie? co jak nie daj Boże będą jakieś problemy zdrowotne? weźcie się w garść dziewczyny.