Kobitki doradzcie..

hej. Tak wiem ze nie zastapicie mi lekarza czy ew testu ciazowego, ale licze na to ze sa tu kobietki zyczliwe ktore moze beda mialy ochote wyrazic swoje zdanie. A mianowicie biore tabletki anty.. niestety zapomnialam w tym miesiacu wziac dwoch tabletek (pierwszy raz takie cos mi sie zdarzylo!) po pominieciu tej pierwszej kochalam sie bez zabezpieczenia w ciagu tch najblizszych 7 dni. zaczelo sie plamienie przez pominiecie tabletki.. juz sie skaczylo a tu nagle znowu (wiadomo- po pominieciu tabletki moze tak byc) a teraz powinnam dostac okres.. Zjawil sie.. Dwa dni pozniej niz powinien.. i to taki nie jak zawsze.. Bardziej bym to nazwala plamieniem niz miesiaczka. Jak myslicie czy to po prostu przez to ze plamilam w ciagu brania tabletek czy cos innego? ciaza bym sobie nawet nie "zaprzatala"glowy ale nie moge jej przeciez wykluczyc.. Dzieki...