Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Prawilniak

Wkurza mnie stara. Nie wytrzymuje z nią

Polecane posty

Cześć. Mam taki problem, bo prześladuje mnie moja stara. Mam 18 lat, chodzę do Technikum, jestem w pełni samowystarczalny i i radzę sobie sam ze wszystkim, a mimo to moja stara ciągle usiłuje mnie niańczyć. Mówi do mnie zdrobniale np. "Synek chodź na obiadek", albo "Idę do sklepu. Kupić ci soczek?" Robi mi siarę przed znajomymi, jak jestem gdzieś z nią w mieście i przechodzimy przez drogę, to ona ma taki odruch, że chce łapać mnie za rękę... Jak mówię, że wychodzę, to robi awanturę, że nie mam się ruszać z domu, bo ona nie lubi jak gdzieś się szlajam, że mam być przed 22:00. A jak nie wracam na czas to ciągle wygląda przez okna albo chodzi do ogrodu i patrzy czy nie wracam. A najgorsze jest to, że codziennie chodzi pod moją szkołę jak kończę lekcje i koledzy śmieją się ze mnie, że stara odbiera mnie z Technikum jak jakiegoś przedszkolaka. Tłumaczyłem jej, krzyczałem wręcz, że ma się ode mnie odwalić i ma mnie zostawić w spokoju, to ona jakby głucha była i dalej swoje... Jakoś mój starszy brat nie miał takiej siary. On się wyprowadził i zostałem sam z matką. Ojciec jest na misji jako żołnierz, więc mało kiedy jest w domu, a szkoda, bo może by przemówił starej do rozumu. Czasami mam taką ochotę jej puścić wiązankę, zwyzwać od najgorszych, że aż gotuje się cały. Co mam robić? Chcę, żeby stara dała mi spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do psychologa i to powiedz psychologowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt to nie miłe, dorosly jestes i powinna to zrozumiec . Na twoim miejscu poszlabym na noc do kolegi mowiac 'moze dzis wroce '. Jak wrocisz na drugi dzien i zrobi awanture oznajm jej ze idziesz na wekendy do pracy i z kolega planujesz wynajac kawalerke. Wiadomo to bedzie sciema,ale moze sie wystraszy i wiecej luzu bedziesz mial . Ps :ja rozumiem ze jestes zly,ale nazywanie matke 'stara'to swiadczy o braku szacunku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopóki jesteś na utrzymaniu matuli mieszkając w JEJ domu musisz być podległy jej rozkazom i rządom . Nie podoba się to się wyprowadź, wtedy ta twoja 'stara " da ci spokój jak będziesz mieszkać u siebie opłacając rachunki z własnej pensji i się samodzielnie utrzymując Mamy mieszkanie i masz się dostosować pod mamy wymogi jakie w swoim mieszkaniu tego oczekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atina1
Faktycznie warto udać się do psychologa i opowiedzieć o problemie. Warto też powiadomić starszego brata i ojca. Bo wygląda mi na to, że Twoja mama potrzebuje pomocy. Może to być początek depresji - rodzina jej się rozjechała i nie radzi sobie z tą sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopóki jesteś u matki masz się jej słuchać. Czy płacisz za mieszkanie, swoje jedzenie i wszystkie wydatki ? Jeśli płaca za to rodzice to jesteś od nich zależny. Nie ważne ile masz lat. Zrób tak jak zrobił brat, wyprowadź się. Będziesz robił co tylko zechcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pravilniak
Truje mi d**e nawet o to, że nie chcę sie juz z nia kapać w wannie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ToksycznaKobita napisała co i ja uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj spokojnie z mamą, sama jestem matką dorosłych synów (studentów) i wołam ich na obiad :-), do pewnego czasu też musieli o określonej godzinie być w domu i zawsze się pytałam czy mają jak wrócić (albo dawałam na taksówkę) a do tej pory też chcę wiedzieć dokąd idą i kiedy mniej więcej wrócą- to dlatego że się o nich po prostu boję (starszy raz został poturbowany i stracił telefon) - gdybym wiedziała, że nic im się nie stanie i szczęśliwie wrócą do domu- miałabym mniej nerwów i nie pytała kiedy wrócą :-) (a tak mają napisać sms-a że przyjdą później, albo śpią u kogoś) mamie możesz powiedzieć że zmienił Ci się plan lekcji i codziennie o godzinę później kończysz- tak na wstępie żeby ją przystopować co do zdrobnień- sama ich nie znoszę, ale do dzieci lubię czasem powiedzieć "synku" i że ich kocham najbardziej na świecie, a mąż jak wraca z pracy też czasem leci do nich i pyta "czy kochają tatusia", albo czy tęsknili nawet jak są koledzy- pewnie że się wszyscy śmieją- ale to nie jest śmiech złośliwy mama nie chce dla Ciebie źle, tylko bardzo kocha, a że Ty jej w domu tylko zostałeś to uczucia kieruje na Ciebie, nie mów do niej że ma się odwalić, porozmawiaj spokojnie co Cię denerwuje i niech postara się trochę zmienić zachowanie, a jak się spóźniasz- to problemem jest ją o tym poinformować? naprawdę matki nie są złe tylko bardzo kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pravilniak
Z nią nie da sie spokojnie pogadać :( Kiedyś ją zrzuce ze schodów na kopach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, ze nie tylko my dwie mamy podobny pogląd wobec wielce dorosłego 18 latka, no tak dowodzik w kieszeni i nie przegadasz takiemu kogutowi, szkoda że dojrzałości i jeszcze mowy nie ma. Nie pisze się na własną mamę "Stara" Karmi cie, wychowuje, utrzymuje kupuje ubrania to chociaż po ludzki napisz jak na dojrzałego człowieka przystało "mama" a nie slangiem blokersów "stara"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóz , jestes młodszy , jestes jej ostatnim dzieckiem.. naprawde nie ma sie czego dziwić.. Dzisiejsza rzeczywistośc jest kompletnie inna niz ta , w której dorastała twoja mama. Jeszcze w sumie jest sama , bo ojca nie ma.. martwi sie I o niego I o ciebie, a skupia sie to na tobie. Martwi sie , że jak cie nie dopilnuje to cos ci sie stanie.. I zrozumiesz to dopiero jak sam bedziesz rodzicem. Moze twój starszy brat porozmawia z mama ? Ustalicie jakies granice ? Czasami sms ze sie spóznisz działa cuda, cięzko wysłac jestem tu I tu , wróce o tej ? To nie sledzenie ,.. jakby ci sie cos naprawde przydarzyło to gdzie maja zacząc cie szukac skoro nie wiedza gdzie byłes ? Wiedza gdzie jest dziecko uspokaja, a przeciez nie musisz dokładnie mówic co robiłes.. Bez wrzasków I bluzgów , bo udowadniasz tylko ze jestes niedojrzalym smarkaczem I tak nalezyc ie traktowac. Jak ty sie wyrazasz ? Stara ? Hm.. wiesz jest jedno swietne rozwiązanie.. Jak nic ci sie nie podoba nastolatku.. wyprowadz sie ! Zacznij zyc na własny rachunek, pokarz jaki jestes dorosły.. Skoro piszesz, że jestes samowystarczalny..I przeszkadza ci matka.. to na co czekasz ? Zacznij zyc na własny rachunek, wtedy zobaczysz co to jest dorosłość:) Bo na razie to jestes nastolatkiem z fochami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pravilniak
Obowiązkiem starych jest utrzymywanie mnie dopuki studjuje , nie wiesz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna kobita nie widzisz ze jakis smierdziel sie pod niego teraz podszywa?lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam najstarsze dzieci w szkole średniej również i znam bardzo dobrze moje obowiązki rodzicielskie. Musze łożyć na ich edukacje , ale nie mam żadnego obowiązku jeśli nie miałabym takiej woli kupować im kilka razy w roku ubrania ,czy dawać im pieniądze na ich przyjemności. Pełnoletnia osoba jest wstanie sobie iść zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wszystko rozumiem, że jestem na jej garnuszku itp. ale nie mogę pojąć tego po kiego wała ona przychodzi pod moją szkołę i to codziennie! Dlaczego robi mi taką siarę?! Mam 18 lat, a ona traktuje mnie jak przedszkolaka! Nawet nauczyciele ze mnie się śmieją, niby na żarty, ale ja mam ochotę wleźć pod stolik ze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×