Jakie szanse na naturalny poród po cesarce

Córkę(ponad 4 lata temu) urodziłam przez cc z powodu braku postępu porodu.Po 7 godzinach miałam tylko 2 cm rozwarcia,a córce spadało tętno i trzeba było ciąć.Teraz jestem w 21 tygodniu ciąży i marzę o naturalnym porodzie.Kurde,dziewczyny,jakie mam szanse?Nie mam wskazań do cc,ale boję się,że sytuacja się powtórzy.Miałyście tak,żeby pierwsza była cesarka,a kolejny poród naturalny?

spokojnie, po takim czasie możesz urodzic naturalnie :)

A ja miałam cc i nie wyobrażam sobie teraz rodzić sn. zrobię wszystko by rodzić cc. Skąd taka chęć na sn?

Mi ginekolog powiedział,że po pierwszej cc decyzja o drugim cięciu zapada szybciej. Nie ma możliwości sprawdzić w jakim stopniu ucierpiała macica i czy przetrwa trudy porodu sn. To sprawa indywidualna i nie do sprawdzenia. Więc jesli mineło co najmniej 2 lata od cc a kobieta chce i da rady rodzic sama to podejmuje się decyzję o porodzie sn. ale jesli kobieta twierdzi ze sn nie urodzi to wtedy lekarzowi łatwiej jest skłonić się ku cc. A jak zapłacisz to masz jak w banku cesarkę:)

może dlatego że poród naturalny jest dla dziecka lepszy? dobrze dziewczyna mysli, powodzenia!

Skąd chęć na sn? Chcę normalnie urodzić dziecko,zobaczyć jak to jest.Poza tym po cesarce 5 dni nie mogłam się ruszać,a te co rodziły naturalnie już 3 godziny po porodzie chodziły z dziećmi na rękach.

Poród sn wcale nie jest lepszy dla Dziecka. To przestarzałe przekonanie. Sn jest lepszy dla personelu - bo za powodzenie w znacznej mierze odpowiada matka. No widzisz a ja po cc śmigałam już po paru godzinach i nic mnie nie bolało. Mamy naprawdę dobry szpital i lekarzy bo nie znam kobiety po cc która by narzekała.

gdyby nie był lepszy kobiety rodziłyby się z zamkami błyskawicznymi na brzuc*****est lepszy i każdy lekarz to mówi

Wszystko zalezy od fachowców, progu bólowego rodzącej, jej budowy itp. Ja ważę 48kg mam bardzo wąskie biodra, syn ważył 4kg i dziękuję Bogu,że miałam cc! A znam kobiety po sn które chodziły jakby im kręgosłup pękł;)Zgięte w pół. A te nacinane też na zadowolone nie wygladały. Także nie ma reguły. Ale moim zdaniem jeśli chcesz rodzic sama to czemu nie?

Mylisz się - nie każdy lekarz. Znam wielu co twierdzą inaczej.

Przy cc mniej podduszeń, otarć ,złamań itp. Mniej stresu dla dziecka. Mniejsze ryzyko smierci dziecka.

Moj ciotka pierwsze dziecko urodzila cc. Drugie niecale 2 lata pozniej sn. Nie chciala cc,miala wybor,nikt na nic nie naciskal,bo rodzila na swoim oddziale gdzie pracowala:P trzecie dziecko rowniez sn z wyboru.

moja gin mówi że po cc zawsze cc chyba że ona wyrazi zgodę tzn dziecko nie za duże, wstawione w kanał itd a rodząca podpisze papier że jest świadoma ryzyka - ale ona twierdzi że i tak połowa tych sn po cc konczy się cc więc ona odradza - po co się męczyć podwójnie - ale ja pisze o opini lekarza i szpitala z krakowa - wiem że w małych miasteczkach taniej jest sn wiec kaza rodzić sn - dają papiery do podpisania nawet nie informując że można domagać się cc

ale autorko jesteś pusta, pierwszy poród poszlaś na łatwiznę a teraz juz ci sie odwidzialo?trzeba miec troche samozaparcia w zyciu, ja bym na twoim miejscu na pewno urodzila sn:o a teraz nie domagaj sie nie wiadomo czego , bo pewnie pojeczysz troche poudajesz i i tak sie skonczy cesarką jak przy 1 porodzie.

Ja miałam pierwsze cc a drugi naturalny po dokładnie 21 miesiącach. Pytali jak chcę rodzić, więc jeśli nie masz żadnych przeciwwskazań możesz próbować. Niedawno moja znajoma rodziła pierwsze miała cc drugie po 6 latach też cc (lekarze ją pytali nawet po takim czasie jak rodzimy)

NeoMagic, ale z ciebie kretynka... Mam tylko nadzieję, że liczba w twoim nicku nie jest rokiem urodzenia, bo to niemożliwe, żeby babsko po trzydzistce było aż tak tępe :o Choć na kafe wszystko możliwe.

znam kobiety co po 6 miesiacach od cesarki zaszly w ciaze i rodzily sn a znam takie co zaszly po 6 latach i blizna się rozeszla przy porodzie. wiec to raczej zależy od organizmu i tego jak ci sie goją rany niż od tego ile się czeka

jestem kretynką bo mam wlasne zdanie i umiem je uzasadnić? jak czytam wasze wypowiedzi to mi was szkoda,na serio. A co do wieku to tak owszem mam 30 lat skonczone a co ma jedno z drugim wspólnego.Nie trzeba mieć wieku, aby mieć podobne poglady na takie sprawy... ale co wy mozecie wiedziec skoro ciagle w domu siedzicie, nie znając świata i życia

NeoMagic1983 puknij się w baniak kretynko, jak jest problem z porodem to się cesarki robi, jak tętno spada dziecku albo ratuje się zycie, taka obeznana jestes a tego nie wiesz??? obys nie miala nigdy takiego problemu i nie wiedziala jak to jest stracic dziecko po porodzie albo przy porodzie, inaczej byś kwiczala pustaku

Ja pierwszą córkę rodziłam sn, synka niestety cc z wielu powodów medycznych...w kolejną ciąże zaszłam 7 miesięcy po cc!!!! I nie skeślano mnie z porodu sn...jednak po badaniu blizny macicy na usg wykluczono poród sn...blizna baaaaardzo cienka...:(:( No i niestety była druga cesarka....makabra...

NeoMagic1983-a Ty co myślisz,że cesarka to poród light??? To jesteś w błędzie,tak jak już pisały dziewczyny wyżej (kobiety,które rodzą naturalnie już po jakimś czasie mogą chodzić a po cesarce nie ma takiej możliwości ja leżałam 14godzin i nie prosiłam się o cesarkę (brak postępów porodu)

Ja pierwsze dziecko rodziłam cc, było ułożone pośladkowo. Drugie, po trzech latach sn. Obydwa porody, jak i też czas tuż po nich wspominam pozytywnie, chociaż pewnie dlatego, że wszystko sprawnie i szybko szło.

NeoMagic1983 sama jesteś pusta.Mojemu dziecku spadało tętno ze 160 na 40-60 i groziło jej niedotlenienie,cesarka nie była moją decyzją.Jak masz się tak wyrażać,to zamilcz.