Jak zagadać do nieznajomej dziewczyny? :(

Cześć mam 17 lat, we wrześniu zauważyłem piękną dziewczyne która chodzi do Liceum obok mojej szkoły i ma tyle lat co ja (poszperałem troche w necie i się dowiedziałem). Widywałem ją dosyć rzadko ale od razu wpadła mi w oko, jak ujrzałem ją pierwszy raz to się tak na nią zapatrzyłem że nie zauważyłem że ona na mnie też patrzy hehe, później jeszcze miałem kilka takich sytuacji z nią. Ostatnio zaprosiłem ją do znajomych na FB bo chciałem przez czat zagadać ale nie mam profilowego a z nazwiska mnie nie kojarzy to nie zaakceptowała :/ Od jakichś dwóch tygodni widuje ją niemal codziennie na przystanku, bardzo mi się podoba, słucha metalu bo widać to po jej ubiorze, ja też uwielbiam metal wiec może do sb pasujemy. Niedawno dostałem znowu kosza od dziewczyny, od zawsze tak miałem, nikt mnie zbytnio nie lubi, nie mam przyjaciół i kolegów, potrzebuje w koncu jakiejś bliskości, niestety jestem cholernie nieśmiały i każda rozmowa z dziewczyną to duży stres dla mnie :( Najbrzydszy chyba nie jestem wiec jakieś małe szanse może mam no ale nie wiem jak zagadać, prosze o pomoc :( Z góry wam dziękuje i pozdrawiam :(

jak ma ciuch z logiem jakiegoś zespołu to możesz zagadać np że Ty też lubisz, bo ... a najlepsza jest piosenka... a jak nie jesteś dość śmiały to może spróbuj się do niej na początek uśmiechnąć, jak odwzajemni to nie musisz od razu rozmawiać, ale uśmiechnij się na drugi dzień, trzeci... w końcu może oswoisz się na tyle, że odważysz się odezwać :) jeśli nie podobają Ci się te pomysły mogę spróbować jeszcze coś wwymyślić

Z tym uśmiechem to serio dobre, dziękuj***ardzo :)

tak myślę, że może właśnie jak się uśmiechniesz to sama zagada a nawet jeśli nie to w twarz za uśmiech też nie dostaniesz. a zagadanie o muzykę to też może być ok, w dzisiejszych czasach znaleźć fana metalu to jednak sztuka, a pokrewieństwo muzyczne, że się tak wyrażę, to zawsze ułatwia rozmowę nawet z obcymi

Zacznij od "dzień dobry". Normalna - odpowie zupełnie naturalnie. Potem warto postawić na szczerość: "przepraszam, ale nie znam nikogo, kto mógłby nas sobie przedstawić, a bardzo mi się podobasz i..." Z drugiej strony po "metalówie" nie spodziewam się podstawowej kindersztuby. Ale powodzenia

to już chyba "cześć" jeżeli oni są nastolatkami. a że metale to nie znaczy, że nie potrafią się zachować... dasz radę chłopaku :)

A co? Wśród nastolatków "dzień dobry" to wulgaryzm? Przez usta nie przejdzie?

nie do końca byłoby to dostosowane do sytuacji, poza tym kłania się czytanie ze zrozumieniem. chłopak pisze, że jest bardzo nieśmiały i nie wie jak w ogóle zagadać do dziewczyny a Ty mu każesz iść i wypalić, że tak się wyrażę, z grubej rury, że mu się podoba itd no podejrzewam, że autor już biegnie dostosować się do Twojej rady... poza tym widzę, że masz dość stereotypowe podejście do metali, uważasz ich za troglodytów, więc nie jestem pewna czy rozumiesz rozterki chłopaka.

Ustanowiłem sobie taki plan, najpierw bede się do niej uśmiechał, później będę się starał do niej mówić "cześć" jak ją bede spotykać a jak w koncu bede gotowy to podejde i powiem "Cześć, jestem Kamil, też słuchasz Slayera?" Mam nadzieje że dam rade, troche sie boje bo mam strasznie piskliwy głos i zawsze w szkole jak coś powiem to sie cała klasa z mojego głosu śmieje ale nic na to nie poradze :( A co do metalówek to znałem w swoim życiu 4 metalówy z czego tylko jedna była mega wporządku, pozostałe były fałszywe :/ Dziękuje za podpowiedzi, naprawde jestem wam bardzo wdzięczny :)