Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

melancholia1

leki spowodowane slowami mamy.

Polecane posty

No więc tak, mogę sie trochę rozpisać, bardzo bym prosila o przeczytanie do konca i o wyrozumiałość wypowiedzi, bardzo mi zależy. Więc, to było z jakies parę tygodni temu, mogę nawet powoedziec parę miesięcy, poklocilam się bardzo z moja mama ( tak mam 16 lat więc jestem jeszcze osoba mało doświadczona w temacie zdrowe) i podczas tej kłótni moja mama powiedziała mi ze " coś w Ciebie wstapilo ze sie tak zachowujesz " ? No i poszlam do lozla..i tak mysle, o tej kłótni , dostałam wyrzutów, i ogolnie, z tego zdenerwowania dostałam ataku paniki, serce zaczęło kolatac, zakrecilo mi sie w glowie, zaczęłam się bać, bać tego co powiedziala mama, a wszystko przez ta kłótnie ( była mocniejsza niż zwykle ) od tamtego czasu miewam leki, leki jakby o wlasna dusze, nawet z tego wszystkiego pisałam do ksiedza, czasami to nie wiem jak sobie z nimi poradzić, a osyaynio oglądaliśmy filmu o egzorcyzmach o się doprawilam, czasami to az nie chce nadchodzacej nocy, pod tym punktem moja psychika już oszalala.. jak moge się ich pozbyc ? Jak p tym nie myślę jest dobrze ale kiedy zostaje sama to dostake myśli , zaczynam się bać ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz,stwierdzenie"cos w ciebie wstapiło" to takie jakby ktos toba a nie ty sama kierował,ale to takie pierdoły,mówi się by coś mówić i nikt nie przywiązuje do tego wagi. Natomiast w złym tonie jest kłotnia z własnym rodzicem,to brak szacunku.Ogarnij sie dziewczyno,bo naoglądasz siee głupot i jeszcze do księżulka piszesz,nie bardzo rozumiem czego oczekujesz od niego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas isc do psychologa, ale wczesniej powiedz mamie ze zaczelas tak sie czuc, cieple slowo mamy moze wystarczy. jestes jeszcze malolata, w twoim wieku czesto mozna zostac wyprowadzonym z rownowagi psychicznej. szczera rozmowa z mama, nie boj sie, nic cie nie opetalo- to pewnie tylko hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczuwam, ze wypowiedź pierwsza nie przyjela zbyt poważnie tego co napisałam, jednak dziękuje za wyrozumiałość, myślę ze wstrzymano się jeszcze z ta wizyta u psychologa, muszę po prostu sobie wybić te leki z głowy.. i sama sobie z nimi poradzic :) do ksiedza pisalam, bo się po prostu nadzwyczajne wystraszylam :) jestem osoba wrażliwa. To chyba nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam identyczna sytuację..tylko u mnie było tak że spróbowalam narkotyku przez niego dostałam ataku leku pierwszego w życiu nie wiedziałam co mi się dzieje. Potem także w domu dostałam następnego ataku ale nikomu nię powiedziałam że kilka dni temu próbowałam narkotyków. I siostra do mnie powiedziała że zachowuje się jakby mnie diabeł opętał..jak to usłyszałam dostałam takiego lęku że myślałam że umrę,zwariuje itp bo wkrećiłam sobie że przez moje zachowanie przez to że spróbowalam narko to mogło mnie coś opętac..przestałam chodzić do kosciola bo się bałam,z domu nie wychodziłam wogóle..jak usłyszałam temat o religii itp to odrazu zaczelo mi bić szybciej serce i lęk też poszlam do księdza długo ze mną rozmawiał wyspowiadał mnie ale dalej czułam lęk jednak pocieszylo mnie to że przyjęłam komunię święta i nic się nie działo..więc nie mogę być opętaną tak to ksiądz mi wytłumaczył że jestem za wrażliwa..i że to lęk przed lękiem..ale nadal się męczyłam bo te myśli były coraz gorsze i ataki lękowe aż poszlam do psychiatry i stwierdził nerwice lękowa dał mi lek antydepresyjny nexpram i dzięki niemu wszystko minęło..nie mam ataków,śmieje się z tego że tak się bałam niepotrzebnie chociaż czuje do siebie mały żal za niektóre moje zachowania z przeszłości ale czuje się wkoncu jak człowiek..i założe się że też masz nerwice i lecz to dziewczyno bo to się przerodzi w fobie..że niby cie opętało itp głupota naprawdę pójdź do spowiedzi potem do komuni a następnie z czystym sumieniem wybierz się do lekarza i powiedz co się dzieje..zapewne też da ci lek i po sprawie zobaczysz że ci ulży bo znam to uczucie w jakim teraz jesteś szczególnie wieczorami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku! Oczekiwalam takiej odpowiedzi ! Na prawde, strasznie mi ulzylo ze to nie tylko ja spotkalam się z taka sytuacja, bardzo dziekuje za konkretną i szczegółową wypowiedź, wiesz, po tamtej sytuacji byłam u spowiedzi, jednak leki nie ustawaly, mysle ze muszę porozmawiać z mama na tenat pojscia do tego psychiatry i zastosowania leków, na prawde dziękuje za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izyda33
do ksiedza pisalam, bo się po prostu nadzwyczajne wystraszylam>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Oj,on by cie uleczył i to z wielka radością,sam kwiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko nie ma problemu:) pisze całkowitą prawdę :) a że wiem jak to jest być w takiej sytuacji to tymbardziej mogę ci pomóc.. Ja się bałam tak jak ty nawet sama w pokoju nie siedziałam bo się bałam że nagle coś do mnie przemówi albo ja zacznę wariować, albo że mnie do czegoś zmusi żebym sobie coś zrobiła.. Miałam totalnie straszne myśli nie jadłam nie spalam ciągle się bałam jak głupia.. Szkoda że nie masz w domu leku xanax albo hydroxyzyna wzielabyś jedna tabletkę i zobaczyłabys jak by ci ulżylo..jakbyś się normalnie poczuła bo te leki są silnie uspokajające i są przepisywane na początku nerwicy wraz z antydepresantem..między innymi na spanie bo pierwsze tygodnie 2-3 na antydepresancie wszystko się nasila i czujesz się gorzej ale po tym czasie zobaczysz pierwsze efekty że mniej będziesz myśleć o tym i się przejmować i będzie robiło się coraz lepiej z każdym dniem aż wkoncu stwierdzisz cholera przeszło mi.. Wiem co mówię bo sama miałam tak:) wiesz co jeśli masz w domu melise to sobie zaparz i pij herbatki pomagają się uspokoić trochę ja ją litrami piłam w pierwszych dniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkie dzięki za rady na prawdę :) wiesz, mam jakies tabletki w domu uspokajajace nervomix, za wiele nie daja ale plus taki ze szybciej zasypiam :) kurcze no mam identyczna sytuację :)takie poczucie niebezpieczeństwa, ze zaraz cos moze we mnie wejsc albo cos, jednak na prawde juz na ten czas czuje ulgę po tym jak napisalss :) uwierz, jestem Ci wdzięczna za to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×