Kiedy Niemcy pracują?

weekend mieli wolny, wczoraj Rose Montag - szaleli na ulicach, dzisiaj tez wolne. Cztery dni szaleństwa? Dzieciaki nie chodzą do szkoły, rodzice przebierają się, bawią. Zazdroszczę im wspaniałego zakończenia karnawału.

a po co mają pracować??? od tego mają Polaków!

jutro aschermittwoch to niektorzy pracuja a niektorzy nie. roznie.

to nie sa dni wolne od pracy, biora urlopy albo sa bezrobotni.

no tak :) nie maja zycia bo zaaapierdaaalaja caly rok jak tumany to choc w ten glupi karnawal sobie pofolguja potem juz tylo trzeba czekac na urlop :D niemiec to jak pies spuszczony z lancucha :D caly rok zycie w tylku- zatem choc w karnawal i urlop odreagowuja zachowuja sie wtedy jak bydlaki zapijaczone chamskie z jaskini :D a na co dzien wredne szuje z przyklejonym falszywym usmiechem na swych tlustych gebach :D

co ty p********z jak potluczona niemcy maja najwiecej platnego urlopu na swiecie, ile ty masz ?

no i kiedy i gdzie polaczki odreagowuja ? w domu, n*******lajac w klawiature jak ty :D

niemcy urlopu a ty skad sie zerwala ? co tak uwielbiasz tych popaprancow ? ciekawe za co? poleczka bez charakteru p***a cwokowata

a tam wymyślacie, taką mają tradycję a wy się czepiacie. A sprawa z karnawałem i Rosenmontag akurat bardzo fajna.

Bo jak się patrzy z Wólki Radosnej, czy Zapiecka Szlacheckiego, to tak właśnie te Niemcy wyglądają. Mnie to nie rusza, jeśli komukolwiek takie bzdury poprawiają humor, to niech sobie pisze, jakie te Niemce są niefajne. A co do urlopu - mam 30 dni roboczych w roku. Aha - za Sylwestra i Wigilię liczą po pół urlopowej dniówki (firma w tych dniach nie pracuje).

bo i nie fajne :) procz zapieeerdolu nie znaja w ogole zycia kasa kasa kasa kasa az po grob a nawet na grob potem nie ma komu przyjsc :D

a w ktorym kraju sie nie pracuje i kasa jest niepotrzebna ? podaj to pojade

nie praca czlek tylko zyje znasz takie powiedzenie ? czy juz calkiem przesiaklas /es tym niewolniczym systemem niemieckim :)

podaj angielski, nie pracuja a maja ?

Kolonski karnawal jest tradycja, na niego faktycznie bierze sie urlop.

Niemcy nie pracują to głupie polaczki na nich robią wiem bo byłam tam kilkanascie lat

bosze widzisz i nie grzmisz bylam tam kilkanascie lat temu tamte niemcy to juz wspomnienie mieszkam tu od 20 lat :) teraz jest dno a takie karnawaly fakt rozrywka dla nich w koncu moga pohuczec powrzeszczec popic pociagac sie po ulicach posmiac na glos i w koncu.....nikt na nich policji nie wezwie hahahha bo niestety ale tutaj anzeige policja sady to norma :) zycie miodzio :D :D

Osobom, które się zastanawiają, kiedy Niemcy pracują polecam: http://www.youtube.com/watch?v=77a-k8_CAb8 - tu jest to wyjaśnione.

tamte niemcy to juz wspomnienie mieszkam tu od 20 lat usmiech.gif teraz jest dno --- 20 lat temu to tez bylo dno od tej pory jak kazdy polaczek mogl przyjechac do Niemiec, 30 lat i wiecej temu bylo eldorado, jak ja tu przyjechalam :)

ja w Rosenmontag pracowalam bo jestem zatrudniona w korpo. Nie wszyscy maja tak dobrze. Mam 24 dni urlopu. Siedze w pracy od 8.30 do 17.30. Okolo 18.00 jestem w domu. Moi wspolpracownicy pracuja jeszcze wiecej + czasami nawet godzinne dojazdy w jedna strone. Tutaj sie zyje, zeby pracowac.

ja mam 30 dni urlopu i pracuje 30 godzin tygodniowo, czasu mam az nadto.

Tutaj sie zyje, zeby pracowac // tak ,dokladnie tak tu jest chyba ze sie pracuje 30 godzin tygodniowo i zarabia cale goffno ale za to czasu ma sie nadmiar

Faktycznie, na Teilzeit dużo nie zarobisz. Z tym, że przy 36 godzinach w tygodniu, (Urlaubsgeld, Weichnachtsgeld w umowie) jest 3300 brutto (NRW). Wystarczy. Aha - polskie studia się przydały!

To ja zadałam to pytanie i dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Dlaczego zadałam to pytanie? Mam w Niemczech koleżankę, żadna bliska znajomość, ale dla mnie bardzo cenna - pomaga mi na co dzień "szlifować" język niemiecki. Od 3 lat rozmawiamy na skypie, ona nie lubi rozmawiać o sobie, rozumiem i staram się nie dociekać powodów, mnie one do niczego nie są potrzebne. Ona, moja równolatka, urodzona w Niemczech, ale jej rodzice kiedyś mieszkali na Mazurach. Ona chce nauczyć się jęz. polskiego, ja niemieckiego. W rozmowach z nią często słyszałam, że mają dni wolne - Wielki Piątek,poniedziałek po Zielonych Świątkach, ale dwa dni wolne na zakończenie karnawału zdumiały mnie. Oczywiście na niemieckich kanałach mogłam zobaczyć jak Niemcy bawią się. Jej bym tego pytania nie zadała, ale jak widzę wielu jest chętnych do oświecenia mnie. Wszystkim serdecznie dziękuję za odzew

matko bosssska :) dobrze ze za marzenia nie karaja :D ale wyobraznie to nie ktorzy maja z***bisssta :D

w kazdym landzie sa inne wolne dni, bajery maja ich najwiecej bo to katolicki land, polnoc (ewangelicy)nie maja na przyklad wolnego we wszystkich swietych itd itd

ja mam za 30 godzin tygodniowo okolo 2200 brutto, starczy mi lekko na wszystko, a czasu mam od cholery zeby to wydac.