Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamalali

Do mam dzieci z alergią pokarmową

Polecane posty

Gość mamalali

Witajcie, czy mogłybyście napisać mi jak doszłyście do tego, że Wasze dzieci mają alergię i na co? Moja 6 tygodniowa córka okropnie ulewa, po każdym karmieniu, chlusta tak, że trzeba wycierać podłogę. Cały czas męczy ją odbijanie, mimo że, po jedzeniu długo ją pionizuję i nawet jak odbije to ją podbija i ulewa oraz beka nawet kilka godzin po jedzeniu, bardzo często serkiem. Kilka razy już nam się przez to zachłysnęła. Mimo tego dziecko przybiera na wadze. Kilka razy dziennie po odbiciu i ulaniu ma czkawkę. Kupy są praktycznie co karmienie o konsystencji i w kolorze rzadkiej musztardy, że tak to nazwę, co przy karmieniu piersią jest raczej normalne. Dodatkowo 2 tygodnie temu Mała dostała wysypki na całej buzi, dekolcie i uszach. Ma szorstką skórę na policzkach i uszach i zauważyłam, że wyciera o mnie buzię gdy biorę ją na ręce czyli ją to swędzi. Po takim tarciu policzki są ognisto czerwone. Często też Mała denerwuje się przy piersi i pręży a od kilku dni dodatkowo ma sapkę, że aż charczy. Oczywiście widziało ją trzech lekarzy. Jeden dał skierowanie do szpitala, gdzie wykluczyli podczas usg refluks oraz zwężenie odźwiernika. Drugi polecił stosować nutriton- po którym nie było przez 10 dni kupy i był płacz z powodu bóli brzuszka i mimo stosowania Mała ulewała, więc go odstawiliśmy. Trzeci lekarz- nasz pediatra zasugerował byśmy se dali na wstrzymanie i mieli więcej dystansu a nie latali z dzieckiem po lekarzach bo wysypka to pewnie trądzik a ulewanie to niedojrzały układ pokarmowy. Może i bym sobie dała na wstrzymanie gdyby nie to, że dziecko płacze po ulaniu i ma odruchy wymiotne, widać, że bardzo ją to męczy, poza tym cały czas trzeba uważać by się nie zakrztusiła. Lekarz moją sugestię o alergii zbył i kazał tylko karmić piersią. Dodam, że ojciec dziecka ma alergię ale najprawdopodobniej na pyłki topoli. Czy to mogą być objawy alergii pokarmowej? Jak to najlepiej sprawdzić? Staram się uważać na to co jem i unikam produktów typowo mlecznych. Z góry dziękuję za odpowiedzi, jeżeli komuś uda się przebrnąć przez ten długi tekst. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćlula
Mój synyś też tak miał.Ulewał i robił takie musztardowe i lużne kupki.Okazało się że ma skaze białkową.Ma suchą skóre,Pojawiają mu się na twarzy i na rękach(ale nie w zgięciach)małe czerwonawe liszaje które potem robią się brązowe.Od dermatolog mam maść na to którą mieszali mi w aptece.Przez ponad rok pił mleko sojowe Isomil 2.Choruje mi często tzn.często kaszle i ma katar.Ma wziewy i syropy.Pilnuje tego bo nie chce by nabawił się astmy oskrzelowej lub problemów z uszkami.Za 2 tyg idziemy z nim na testy alergiczne z krwi więc dowiemy sie na co dokładnie jest uczulony.Syn ma teraz 3 latka i zrobie mu te testy sama bo nasz pediatra -szkoda słów-nie che dawac skierowań i zawsze ma wymówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisze Ci jak bylo u mojego syna. Karmilam go piersia i tez strasznie ulewal pitem doszla wysypka i straszna ciemieniucha. Bylo podejrzenie skazy bialkowej dlatego przez miesiac mordowalam sie na diecie bezmlecznej w ogole jadlam praktycznie warzywa gotowane i kurczaka. Sama sie zle czulam a dziecku nic nie pomagalo. Zrobilismy testy na to czy jest uczulony na bialko mleka krowiego i kurze jaja. Nic nie wysxli. Pediatra upierala sie zebym dalej karmila piersia i stosowala diete. Nie wytrzymywalam bylam w totalnej depresji. W koncu trafilam do alergologa i kazala mi dawac mieszanke na poczatku to byl bebilon pepti na recepte potem stopniowo zwykly bebilon i co?! Jak reka odjal. Ulewania co prawda sie zdarzaly ale nie juz takie straszne. Wysypka zniknela, ciemiebiucha sie poprawila a i dziecko bylo radosniejsze. Nie wiem w koncu co to bylo ale paradoksalnie mojemu dziecku sxkodzilo moje mleko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćlula
Mój synyś też tak miał.Ulewał i robił takie musztardowe i lużne kupki.Okazało się że ma skaze białkową.Ma suchą skóre,Pojawiają mu się na twarzy i na rękach(ale nie w zgięciach)małe czerwonawe liszaje które potem robią się brązowe.Od dermatolog mam maść na to którą mieszali mi w aptece.Przez ponad rok pił mleko sojowe Isomil 2.Choruje mi często tzn.często kaszle i ma katar.Ma wziewy i syropy.Pilnuje tego bo nie chce by nabawił się astmy oskrzelowej lub problemów z uszkami.Za 2 tyg idziemy z nim na testy alergiczne z krwi więc dowiemy sie na co dokładnie jest uczulony.Syn ma teraz 3 latka i zrobie mu te testy sama bo nasz pediatra -szkoda słów-nie che dawac skierowań i zawsze ma wymówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupu
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam podobnie jak ktoś wyżej napisał, też karmiłam piersią 2 miesiące, mały prężył się i strasznie płakał przy karmieniu, nie dało się go okiełznać...po jedzeniu ulewał, płakał, miał straszne wzdęcia, kupki luźne, później pojawił się śluz. Lekarze kazali mi być na ścisłej diecie, jadłam wafle ryżowe, chudą wędlinę, warzywa na parze: marchew, ziemniak i gotowane buraki, kurczak, indyk. Przez to jedzenie myślałam, że się wykończę, ciągle chodziłam głodna i zła. Mały cały czas płakał, miał gazy, ulewania i wysypkę na policzkach i za uszami, na brwiach takie suche placki. Znowu lekarz, tym razem inny...kazał nam przejść na Nutramigen-jak ręką odjął wszystkie dolegliwości nawet wysypka. Zrobiliśmy testy z krwi i mały nie jest uczulony na białko krowie i na żaden z jego elementów, na jajko też nie. Więc chyba był uczulony na moje mleko-dziwne to, ale chyba tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawrzesinka2014
Autorko, jesli nie uzyskasz satysfakcjonujacej pomocy od lekarza, a chcesz karmic piersia, sprobuj przejsc na diete absolutnie bezmleczna, wlacznie z wylaczeniem wolowiny, cieleciny, masla i wszystkiego co moze zawierac w skladzie mleko lub jego pochodne, zadnych serow, ciastek itd.. Nabial kozi tez trzeba odstawic. Jesli to alergia na bialka krowie, to przyvtakiej diecie poprawa powinna byc widoczna juz po 2-3 dniach. Wazne przy dlugotrwalej diecie bezmlecznej dla matki jest uzupelnianie wapnia: kapsulki 1000mg dziennie i naturalne zrodlo wapnia: sinlac na wodzie i np. Mleko ryzowe. Xx Do goscia powyzej, u tak malych dzieci testy z krwi sa niemiarodajne. Dopiero ok. 2.5-3 roku zycia ich robienie ma sens. Xx Pozdrawiam - refluksowa mama :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawrzesinka2014
Teraz przeczytalam dokladnie caly post: na podstawie jakich badan wykluczono redluks w szpitalu? Twoj opis idealnie pasuje do mojego syna w poczatkowych tygodniach zycia. Moze sie powtorze, ale "staranie unikania spozywania produktow typowo mlecznych" jak to ujelas nie przyńiesie efektu - natomiast absolutnie scisla bezmleczna i w ogole bezkrowia dieta tak i to dosc szybko. Alergie pokarmowe przechodza z czasem w alergie wziewne - ja tak mialam jako dziecko, moj syn teraz tak samo - ma 10 miesiecy z tej krowiej powoli wyrasta, ale pewnie dopadnie go wkrotce wziewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny musztardowe kupy są ok u maluteńkich dzieci jeśli dziecko jest na piersi radziłabym odstawić produkty mleczne ale np.pozostawić ser żółty lepszego gatunku nie jakieś seropodobne wyroby ;) jeśli nastąpi poprawa to wiadomo co szkodzi a jeśli nie to nabiał całkowicie w bok,no i najgorsze co pozostaje do eliminacji to pszenica bo ona jest w wielu produktach radziłabym też odstawić to co może uczulać czyli np.orzechy w tym migdały,ale to chyba wiecie że orzechy cytrusy,przede wszystkim cytryna,pomarańcza i mandarynka,ja dopiero po ponad roku poszukiwań odkryłam ze syn ma również uczulenie na cytrynę,po świeżej cytrynie np.po lemoniadzie ma wysypkę po kupnym jakimś soku ze sklepu nic się nie dzieje ze skórą a w składzie zasr...kwasek cytrynowy,po odstawieniu wiele zmian się pojawiło pamiętajcie również że dzieci ulewają czy mają problemy żołądkowo jelitowe czy też nie,najlepiej podłożyć coś pod łóżeczko od strony głowy by było pochyle,wymioty to już coś innego,na ogół odbywa się lekko nadtrawionym mlekiem i jedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×