Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze dzieci około 12 miesięczne też wszystko biorą do buzi ???????????

Polecane posty

Gość gość

Bo zaczynam się martwić :/ po prostu cały czas musi coś grysc .... i to nie zależnie od tego czy ząbkuje czy nie ...... czy to normalne ?? I drugie pytanko : jak sobie z takim dzieckiem poradzić w lato ? czy to mu za parę miesiecy przejdzie ? bo boję się że nawet na chwilę nie będzie go mozna spuscic z oczu bo bedzie podnosił wszystko z ziemi i mamlał ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sporo bierze.. ale co zrobić.. ostatnio upodobal sobie słupek na środku konika (czy jak ktoś woli takiej huśtawki dla dwóch osób-równoważni) i namiętnie go chce zjeść ;) _ a w domu bierze wszystko.. (końcówki kabli, słuchawek, kapsle od piwa, pieniążki, klawisze od klawiatury z lapka, piloty, gryzie szyjki butelek, zabawki, łyżeczki, szelki z krzesełka do karmienia itp.) Na spacerach nie pozwalam mu niczego podnosić z ziemi (niestety najbardziej rozpoznaje te nieszczęsne kapsle od piwa i chce je zbierać).. ale zaraz będzie lepsza pogoda i będziemy chodzić na naszą działkę.. nie wiem, jak tam go upilnowac.. pełno ziemi, trawy, kamyków, roślinek.. będzie wyzwanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idą ząbki, co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas to samo. W domu nie jest zle bo juz sie przyzwyczailam i nie zostawiam w zadiegu jej rak nic czego bie powinna wziac do buzi ale jak jestesmy u kogos to najchetniej wszystkiego by sprobowala, zas na spacerze jak idzie na nogach a nie w wozku najbardziej upodobala sobie... Pety.:/ jak zkbaczy jakis niedopalek odrazu sie schyla i chce podniesc. No coz, latwo nie jest ale dajemy rade. Kiedys musi to minac. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma 4 lata i jak ogląda bajkę też coś czasami w buźce trzyma i mietoli hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,moj tez ostatnio wyciagnal wtyczke od laptopa podlaczona do pradu i ja konsumowal:o jak go szczypalo w jezyk to cos tam marudzil a pchal dalej. Dobrze,ze to prad jak z baterii:P teraz pamietam o odlaczaniu laptopa z gniazdka. A wczoraj strasznie chcial sprobowac jak smakuja kamyki na podworku :o Rowniez obawiam sie wakacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
moja starsza coreczka tez -to samo. najgorsze ze akurat jak miala ok.roczku było lato no i ciagle na dworze albo na plazy jak upał no i na plazy do pchala muszelki do buzi i probowala rozgryzac,ledwo co zdazyłam jej wyciagnąc a np w piaskownicy-piach,kamienie,wszelkie smieci czy co tam lezy na plazu zabaw-oczywiscie bylam do niej przyklejona i kazda sekunde pilnowalam ale i tak nie wszystko dało się upilnowac. mojej siostry synek próbował zjesć glizdę,bo znalazł po deszczu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ciągle próbuje chrupki dla kota i mokrą karmę :-/ to jest jedyna rzeczy, która najbardziej mnie irytuje.. bo ja próbuje kapsli od piwa (z domu), szyjki butelek plastikowych i szklanych, zabawki, naczynia, łyżeczki, kabelki itp. to jakoś to przeżyję.. niech się uodparnia.. (a że mam ciągle wielki bajzel w domu, to ma się na czym uodparniać, bo wszędzie wszystkiego pełno)/ Ostatnio ugryzł surowego ziemniaka, teraz muszę pilnować, by się do nich nie dobierał. Najgorzej, że do wszystkiego się dorwie, wyciąga te swoje rączki i wszędzie sięgnie: ugryzł sobie krówkę łącznie z papierkiem, przegryzł męża kakaowe mleczko w tubce, dopadł do tubki dentinoxu i ją przegryzł, znalazł gdzieś wodę utlenioną i zjadł trochę etykietki. Na szczęście małe elementy: pieniążki i klawisze od lapka, jak weźmie do buzi to wypluwa i potem przynosi i oddaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie biorą, bo juz im wstyd w tym wieku brac cokolwiek do buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×