prosze o rade, rezygnacja ze stazu

Witam... Starałam sie o staz, dostalam sie, ale teraz po tygodniu dowiedziałam sie ze mój chłopak dostal prace, dużo lepiej płatna ale na czarno i nie bd miala z kim zostawić naszej corki. Czy jak bym przepracowała pierwszy miesiac i odeszła to pierwsza wyplata zostanie dla mnie? Proszę, niech ktoś kto był w podobnej sytuacji sie wypowie. Bo ja jestem tym wszystkim przytłoczona, nie wiem juz sama co robić...

Wynagrodzenie należy Ci się do czasu rezygnacji ze stażu. Oprócz tego, dobrze by było, gdybyś poinformowała o swojej decyzji pracodawcę i PUP, jeśli to staż z PUP (może jest możliwość pomocy w załatwieniu np. żłobka/przedszkola na ten czas dla córki...gdybyś zdecydowała się kontynuować staż - warto zapytać). I nie martw się na zapas. My, matki, często stajemy przed takimi wyborami, z braku opieki nad dzieckiem. Można przywyknąć po jakimś czasie.. :) Pozdrawiam

Czyli wypłacą jej godzinówkę za te dni, które przepracowała. Jeśli to jest staż dotowany przez PUP to nie będzie żadnych przekrętów. Ale są takie firmy, które wymagają przepracowania określonej liczby godzin (np. 80 czy 120) żeby dostać całość wynagrodzenia. W przeciwnym razie dostaniesz mniej, np. 50%.

Hej Patrycja, bardzo Ci dziekuje za odpowiedz, wiele mi wyjaśniła, mysle ze te dwa tygodnie poproszę mamę o urlop a po pełnym miesiącu zrezygnuje, zeby chociaz mieć jedna wypłatę. A nie wiesz jakie są konsekwencje rezygnacji w PUP?

Ile ci płacą?

Tak, pełny miesiąc. Tylko pamiętaj, że kasę możesz zobaczyć dopiero w następnym miesiącu. W większości firmy wypłaty dla pracowników są robione w konkretne dni np. 6-ty dzień miesiąca, 10-ty itd. Jeśli w waszej firmie robią to np. 7-go dnia każdego miesiąca a Ty pracowałaś od 15 lutego do 15 marca to pieniądze przeleją Ci na konto dopiero 7 kwietnia. Nie wiem jak to jest ze stażami, ale jeśli jest to staż z PUP to urząd za to płaci, więc są to publiczne pieniądze i nie powinno być żadnych problemów.