Nienawidze lekarzy

Nienawidze! Przez 6 lat mi nie powiedzial, ze mam ektopie,a 200 zl za wizyte u profesora. Co jeden to geniusz. Inny mi zdiagnozowal mononukleoze chociaz juz ja przeszlam. Gastrolodzy znaja tylko jelito nadwrazliwe i zapalenie nic wiecej nie kumaja.A teraz umarl chlopczyk, bo mu zdiagnozowali pasozyta bez tomografu ,a mial guza. Dlaczego takie matoly studiuja na medycynie?

Moim zdaniem przesadzasz. Matoł nie przetrwałby studiów. Po prostu oczekujesz, ze lekarze są nieomylni a tak nie jest. Dodaj do tego braki sprzętowe i limity i masz co masz. To tylko ludzie.

Oj niejeden matol skonczyl studia, wlasciwie to jest znczny procent. Ktos kto nie wykazuje talentu ani intuicji na studiach powinien dostac wielkiego kopa w d**e.Zreszta mam znajomego kardiochirurga i sam mowil ze studiuja straszne matoly.

organizm ludzki nie jest tak prosty i np silnik samochodowy. Tu działa natura, a nie technika, dzieło człowieka. Nie dość że lekarze starają się pomóc ludziom, często nie śpią po nocach zastanawiając się jak pomóc, to jeszcze pretensje i niedocenianie...

Jak macie braki sprzetowe, to uczciwyczlowiek by go skierowal do innego osrodka, albo zaproponowal prywatnie.

Niektorym lekarzom wlasnie sie wydaje ze czlowiek to samochod. Tu wykreci tam posmaruje

a tak,matoły kończą,znajomosci,konotacje a potem mamy to co mamy.

Braki sprzetowe ? Nawet w mąlych szpitalach sa tomografy przynajmniej . Tragiczne zmeczenie lekarzy ktorzy pracują w szpitalach i w kilku prywatnych przychodniach ,zbyt pewnośc siebie ,ignorancja tego co mowi pacjent ,oszczedzanie na badaniach tam gdzie jest niezbedne itd ... Jest coraz gorzej !

piszesz.. Lekarze. A co cię upoważnia do sypania wszystkich do jednego worka?

Oni w ogole nie sluchaja co sie do nich mowi, wiedzalepiej. Braki sprzetowe jak dziecko mialo zawroty glowy i wymioty.D wiezienia z takimi

HAH Tylko ludzie? To dlaczego lekarze i rodziny z lekarzy zawsze są ratowane za wszelką cenę i dla nich nie ma biednych przemęczonych neidocenionych lekarzy, braku sprzętu, braku leków, kolejek? :D Dla nich te problemy nie istnieją. Dla tych bez znajomości - zawsze.

Tak sa też limity miej pretensje do świata. Nie da sie fizycznie przebadać każdego od A do Z. Nikt nie jest nieomylny. Ale wy zawsze wiecie lepiej. A nudności to może milion chorób, zaburzeń wywołać od głupiego stresu zaczynając.

Jak konstruktor spartoli budynek to do wizienia idzie

Nudnosci ze stresu, hahaha. Nie przecaniajcie tego stresu bo on naprawde nie powoduje takich objawow

Piszę bo korzystam za ciezkie pieniadze z prywatnych przychodni .Pan dr wpada zmeczony bo pracował juz w innej przychodni a wczesniej w szpitalu .Pisze bo od lat to samo widzę i nie tylko ja .Trzeba byc chorym zeby wypowiadać sie na takich watkach . To co sie dzieję to jest masakra .

młodzi lekarze biorą przykład właśnie z takich pseudo prof.jak ma tytuł to do niego nie podchodz,nie ma czasu nawet prywatnie dla pacjenta,owszem są bardzo dobrzy lekarze,profesorowie,oni naprawdę całe swoje życie poświęcają nauce,doskonaleniu w danej dziedzinie i osiągają sukcesy,męczą ich wywiady,są skromni,ale to trzeba się juz takim urodzić.

A pacjenci to niby anioły ? Byłam asystentką lekarzy w jednej z poradni i pod koniec pracy już siły nie miałam na tych ludzi. - hipochondrycy -żebranie o zwolnienie, skierowania na drogie badania bez potrzeby (ot tak, do kolekcji wyników) -robienie nawet z małej dolegliwości bólu uniemożliwiającego funkcjonowanie -nie stosowanie się do zaleceń ja się dziwie lekarzom że po kilku/kilkunastu/kilkudziesięciu latach pracy jeszcze chcą leczyć, mnie by własna żółć zalała.

Zmeczenie i tak nie wytlumaczy braku inteligencji i nieuctwa. Lekarze to nie sa wybitne jednostki, to czesto przecietniacy intelektualni

A co ma pacjent do rzetelnosci lekarskiej? Jak ma hipochondrie to powinien z nim porozmawiac, wytlumaczyc co i jak.

Hipochondria to tez choroba, trzeba zauwazyc.

Asystentka lekarzy ?????A kto to taki ?

No wlasnie, ciezka nerwica.

dlaczego?