BOŻE POMÓŻ MI ZNALEŹĆ PRACĘ kto też szuka i szuka i nic

? Chodzę, pytam, chodzę , pytam, sprawdzam w internecie, pytam znajomych. Noszę cv. Moje miasto 10 tysięczne chyba połowa ludzi bez pracy, bo wszystko tylko plajtuje.... Nie wiem już co mam robic, myślę o najgorszym;( Tylko moja mała córeczka sprawia, że jeszcze jakoś się trzymam. Dlaczego ktoś kto bardzo chce pracy nie może jej dostac?;(

Jestem w podobnej sytuacji. Też mam małą córeczkę, tyle że gdy na nią patrzę, to już chce mi się płakać. Łapałam się różnych prac dorywczych ale ostatnio nic mi się nie trafiło. Dotąd i ulotki rozdawałam, i kręciłam kwiaty na drutach w kwiaciarni. Wszystko to było tylko na czasowo i za marne grosze. Nie mam szczęścia do żadnej pracy na stałe, choćby na umowę zlecenie i za 7 -8 zł za godzinę. Mieszkam w aglomeracji, mam wieloletnie doświadczenie i wykształcenie wyższe.

Autorko tematu, mam pomysł. Pomódlmy się za siebie na wzajem. :)

Mam to samo.też małe miasto bo 30 tys.ale bezrobocie ogromne. Też wdxedxie szukam.głupia nie jestem.skończyłam dwa kierunki mam doświadczenie ale nic nie ma.jest praca dla tych co mają znajomości.js już nawet do marketów składałem.podania ale nawet tam przyjęli znajomych.paranoja.js mms tu męża budujemy dom On ma dobre zarobki więc muszę e szukać na miejscu.gdyby niro to ro bym wyjechała do byłego miasta lub za granicę do opieki .jak cię nic nie trzyma to wyjedź.xmuen swoje życie.

jakie miasto??

Tak bardzo chcialabym pracować..już naprawdę gdziekolwiek, wszędzie nic. W moim mieście to trzeba mieć już tylko znajomości, nawet stazu mi nie chcą dać, bo niby niema...A w tym miesiącu dostali pieniądze na staże. I już widzę mnostwo osób na stażach z powrotem w tych samych miejscach, dlaczego?;(

pisałam tez o 20;44;54 Nie mogłabym wyjechać, nie mam znajomości, żeby to zrobić i nie zostawilabym w życiu dziecka. Mogłabym nawet sprzątać, sprzedawać nie wiem obojętnie, też tłukiem nie jestem, ale niestety , nic i nic;(

To dlaczego siedzisz w tej dziurze? Nie łatwiej znaleźc pracę w duzym miescie i sie przeniesć? ja tak zrobiłam (wyprowadzka z miasta 15tys pod samiuska ukraina :o )

oj wiem co to znaczy, ja nie mam dzieci, ale bardzo potrzebuje pracy, teraz zostałam bezczelnie oszukana:( znalazłam prace na początek bez umowy, bo to był próbny czas, na wstępie było mówione że miałam zarabiać 700zł ok zgodziłam się, ten czas próbny się przedłużył w końcu do miesiąca, ok mówie pewnie w dzień wypłaty da mi umowe zlecenie,bo o takiej była mowa, wypłata się przedłużała,ale obiecywał,ze musi unormować to wszystko , obliczyć dokładnie,zrobić porządek w papierach. Zapytał czy może tak być abym dostała wypłatę za dwa miesiące(pracowałam już 1,5misiąca),że bede miała wyrównanie, głupia się zgodziłam, miałam dostać najpózniej 28 lutego wypłatę 1400zł, czekam i czekam, zgłosiłam się dziś do niego,bo nic nie ma na koncie(myślałam jakies kłopoty czy coś) a on do mnie,że moja wypłata za DWA miesiące bedzie wynosiła 320zł i w tym,że moze w przyszłym tyg dopiero wyśle:( no ludzie:( tragedia

ja tez szukam juz 2 lata i nic

ja też juszkam i właściwie nic pracowałam za 5.95 zł na godzinę. 3 dni miałam być na okresie próbnym nic ni epytałam brygadzistki nic nie mówiły. Miały dać mi odpowieć po 4 dniu również cisza i ja również nie pytałam. po 9 dniach dostałam do wypełnienia do zusu czy coś... dostałam klucze chipa szafkę wszystko ok po 10 dniu mi podziękowali. mam tylko nadzieję że 7-10 marca mi wypłacą. Umowy żadnej nie podpisywałam mamy napisać UMOWA O DZIEŁO