Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy tylko mnie wkurzają yorki

Polecane posty

Gość gość

Mnie przeokropnie. Ni to pies (bo na psa nie wygląda) ni to co. Na moim osiedlu mieszka pare takich okazów. Za każdym razem jak je wdzę... poprawka, jak piszczą, szczekają, rzucają sie do moich butów odzywają sie moje najgorsze cechy i mam ochotę wziąć buta i zatłuc te małe wredoty. Ogólnie lubię zwierzęta, ale tych szczurów nie znoszę. Wydaje mi się, że tutaj nawet mało ma kwestia wychowania do rzeczy bo to dziwne aby dosłownie wszystkie, jakie kiedykolwiek poznałam były równie wku*wiające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies jak pies tylko mi się przejadły bo co drugi to york a co za dużo to nie zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz zachowujesz się podobnie, jak pewna starsza kobieta ze wsi, która kiedyś zobaczyła mnie z moim kotem na smyczy. Najpierw stała i patrzyła na nas , a później zapytała po co ja go karmię jak on nawet nie zaszczeka:)I z tobą jest podobnie, nie wiesz co to jest, a chcesz zakładać temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachowują się podobnie do siebie, bo adekwatnie trafiają w gusta ludzi, którzy nie mają pojęcia o psach i szukają zabaweczki do przytulania i takie są efekty. A tak w drodze naprostowania - york to rasa wyhodowana do tępienia szkodników. Tak więc bardziej od określenia ''szczur'' trafne uznałabym określenie ''szczurołap'' :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yorki to porazka jazgot, jazgot i zero innteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maupkaa
mnie też to wcale nie są ładne psy nie wiem czym wszyscy się tak zachwycają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie, bo to coś nawet nie przypomina psa, jest brzydkie i w*****a wchodząc pod nogi. Następny raz mijając 10 yorka, któregoś zdepnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce się tu chwalić ale chciałem powiedzieć ,że już przydarzyło mi się przejechać takie dwa małe s*****le

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blondyna333 - koty to mądre zwierzęta, inteligentne i nie zachowują się jak po*ebane tak jak te na osiedlach czepiając sie ludzie, warcząc na nich, to chore jest a paniusia idąca z nim zadowolona tylko mówi "on nie ugryzie, on się tylko tak bawi" a ja w myślach "ty się módl, żeby kiedyś nie kopnęła na drugie osiedle tego twojego pchlarza". Buma - może i tak, ale mówię o wyglądzie, bo wygląda jak szczur, szczurza morda tylko bardziej owłosiona. jak już ludzie musza to trzymać w domach to niech je chociaż ucywilizują zeby nie zachowywały sie jak nienormalne ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja serca z kamienia nie mam, instynkt mi karze, zebym omijała jednak, ale czasem żałuję, do czego to podobne aby idąc chodnikiem musiała uważać na takie pełzające coś idace wprost pod nogami. Poza tym mogłabym się wywalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem o czym wy w ogóle piszecie. Każdego psa się da ułożyć, to nie jest wina psow, że takie są. Jakąś swoją naturę i pochodzenie mają, to jest fakt. Ale- ludzie reszta jest tylko i wyłącznie w rękach właściciela psa. Tak, mam yorka, doświadczenie z psami. Broni posesji jak niejeden wilk, ale kiedy jesteśmy na spacerze nie warczy i nie rzuca się na ludzi. Co najwyżej na wielkie psy:) Poza tym to jedne z mądrzejszych psów, nie będę tu wymieniać od których ras. A czy są piękne, nie wiem, bo ludzie o nie nie dbają należycie. I sama niekiedy się dziwię, że chodzą takie kudłaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-03-05 21:34:16 Moim zdaniem jej zachowanie jest normalne. I zapewniam mieszkam w mieście i się w nim wychowałam,a te małe gó/wna drażnią mnie strasznie.. są krzyczliwe, nieznośne i podlatują do nogawek jak jakieś wściekłe. Ogólnie nienawidzę osób które spuszczają je swobodnie,a one podlatują do każdego i szczekają! Aż mam ochote zaj/eb/ać takiego buta,że masakra! Kocham zwierzęta mam dwa psy chociaż mieszkam w bloku i dwa szynszylki,ale york to straszny pies!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yorkow nie trawie wlasnie za ten ich jazgot ale najgorsi sa wlasciciele,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-03-05 22:06:56 Nie tylko mi,ale wszystkim przechodniom..do tego szczekają jak po/je/ba/ne! Moja sąsiadka też ma jorka i tylko słyszy,że ktoś drzwi w chacie zamyka to dostają szału i szczekają!!!!! Nie znoszę tej rasy! Już wolała bym pudla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak samo, jestem autorką, sama miałam kiedyś kundelka. Mi też sie rzucaja na buty, jakby miały wściekliznę, dosłownie. Kiedyś byłam u kuzynki, ona też ma yorka, ten pies był nienormalny, nie dało się go ani pogłaskać bo zachowywał się jak z nerwicą, ledwie właścicielka mogła go czasem wziąć a i to było niełatwe bo właściwie pies nią rządził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie- nie wińcie psów, tylko ich właścicieli. Każdemu będzie się żyło lepiej, zwłaszcza, że człowiek w całej symbiozie jest nieco wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie cierpie wlascicieli znerwicowanych jazgoczacych malych pieskow nie tylko yorki ale np ratlerki potocznie sarenkami zwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca to wina właścicieli, jeżeli taki york zachowuje się jak wariat, rzuca sie skacze to co z nim zrobić? jak go wychować? podać mu trutkę czy środki uspokajające czy co? psy sie wychowuje, bo z natury potrzebują mieć przewodnika, jeśli odpowiednio się do niego podejdzie pan będzie dla niego całym światem, ba sam często na to wpada i nie trzeba go niczego uczyć i nawet jak ma właściciela tyrana to pójdzie za nim w ogień. York jakoś nie jest na tyle mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam yorka i nie zachowuje sie tak jak tutaj opisujecie. dla mnie to najwiekszy len na swiecie. moglby spac calymi dniami, szczeka sporadycznie (np. jak bawimy sie w chowanego z moja corka i on ja znajdzie to szczeka ze tam jest). nie rzuca sie na ludzi. jest bardzo przyjazny i towarzyski jak ktos do nas wpada w odwiedziny (nie szczeka!) kwestia ulozenia psa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez znam same jazgoczace, wiecznie trzesace sie jorki z ADHD To dla mnie nie psy, tylko chomiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ty się o coś pytasz i sam jednocześnie sobie odpowiadasz. Jeśli przejawia jakieś agresywne cechy to należy caly czas go wychowywać i go karcić za takie zachowanie. Nie wolno mu odpuszczać, bo jest właśnie na tyle mądry, że wyczuwa , że mu się folguje. Takich prób charakteru jest zazwyczaj kilka, a później mały potwór odpuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×