Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama w dużej kropce

PRACA W SKLEPIE ALKOHOLOWYM WSTYD PRAWDA

Polecane posty

Gość mama w dużej kropce

Niestety obecnie nie mam pracy i jedyne ogłoszenie o pracę w moim mieście to właśnie do takiego sklepu. Mam 3,5 letnie dziecko. Chciałabym aby wiodło nam się lepiej, ale boje się, że wszyscy w okół będą mnie wyśmiewać. Co robić? Czy dalej szukać i czekac na lepsza pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstyd to krasc!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukaj lepiej czegoś innego. Tu na kafe beda C***isać,że wstyd to kraść itd. Ale masz małe dziecko bedziesz się tam użerac z pijanymi menelami. Po co Ci to? Sama bedziesz stac za ladą do póznych godzin wieczornych... Nie boisz się o swoje życie, zdrowie? Poszukać lepiej w innym sklepie. Odradzam. Pieniadze to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstyd . a mąz bedzie dumne z tego,że jego żona obsługuje pijaków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem tak... Żadna praca nie hańbi. A o pracę w naszym kraju nie jest łatwo. Przecież Ty tego alkocholu pić nie będziesz, tylko będziesz go sprzedawać. Tak jak tysiące innych sprzedawców... Więc gdzie tu jest powód do wstydu? Normalna praca... Ale to oczywiście tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu wstyd? nie tylko żule tam zresztą chodzą. ja sama wiele razy jak pracowalam wieczorami to odbywałam wyprawy po jakies piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy jaki to sklep. Ja pracuję w takim sklepie i to żaden wstyd! Tylko, że moje miejsce pracy to sklep z dobrymi alkoholami. Musze się znac na winach itp...A jeżlei sklep w ktorym masz pracowac to tlyko piwo, tanie wino i menele pod sklepem to coż....ale chyba lepsze to niż nic skoro potrzebujecie pieniędzy, Poza tym sama możesz poroznosić cyz porozsyłac cv, nie musisz czekac aż pokażą sie oferty pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się wstdziła pracować w monopolowych. Brzydziła bym się obsługiwać tych osikanych pijaków. Fuj! Śmierdziele z brudnymi łapami. A mąż pewnie zadowolony, bo nie musi myslec jak utrzymac rodzine tylko wygna Cię za lade obsługiwać pijusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z cztermastejdziesięć
oj tam, lepiej niz w sex-shopie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi mąz by nie pozwolił ,żebym pracowała w takim sklepie. Z pijakami i po nocach. A tobie współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sexshopie bardziej kulturalna klientela niz w alkoholowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się wstydziła i wolałabym szukać innej pracy niż taka. Ale widać,że się nie szanujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wstyd ale tylko jak sama masz problemy alkoholowe innego sensu to pytanie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej co ciagle o mezu
pisze: ty to jestes jak pies chyba na lancuchu, a twoj maz to pan i wladca ze ciagle podkreslasz jak to on ci nie pozwala, jak to by sie wstydzil:D Wspolczuje naprawde:P A co do tematu to napisze tak: pracowalam kiedys w takim monopolowym otwartym cala noc. Bylo roznie, fajna praca to to nie byla, ale rzadko mialam okropnych klientow, no i w sklepie byla ochrona. Jesli jednak to normalny monopolowy, czynny do zalozmy 22 to nie wiem w czym problem? Sklep to sklep, a czy sprzedajesz mieso czy napoje to nie ma znaczenia wiekszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej zjesc suchy chleb niz się tak poniżyć. Obciach jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się wstydziła i wolałabym szukać innej pracy niż taka. Ale widać,że się nie szanujecie. odezwała się pani nie spożywająca alkoholu i brzydząca się nim brawo dla pani doopy też sobie nie podciera ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z cztermastejdziesięć
to zalezy co to za sklep, w jakiej okolicy, kto przychodzi:) u nas w mieście jest duzo sklepów alkoholowych gdzie sa drogie alkohole, tam nie przychodzą pijaczki z ulicy, chyba że to jakis osiedlowy sklepik w kiepskiej dzielnicy to może byc słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej co ciagle o mezu
ta co pisze w kolko o wstydzie i braku szacunku to pewnie ta niewolnica meza:P Jedna osoba po 10 razy pisze takie glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam sieć takich sklepów i 5 dzieci i mnie stać no ale wstyd że mam pracę i jeszcze 40 ludzi ze mną ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy to poszłybyscie nawet lody robic za 1000zł mc :) Albo dałybyście sobie pete na czole zgasić :P a szacunku dla siebie zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie, wolałabym sprzedawać alkohol w czystych butelkach, niz pracowac w miesnycm lub rybnym i smierdziec jak padlina. albo w chinczyku czy macu, z tego samego powodu. w monopolowych zawsze jest monitoring, bo zbyt drogi towar jest za lada, zeby sobie pozwolic na to, zeby go nie miec. menele nie sa szkodliwi w sklepie, co najwyzej popitola jakies glupoty. jesli bylyby rozróby czy niekulturalnie by sie zachowywali, to nie byliby wpuszczani do sklepu wiecej, a to przewaznie miejscowi/osiedlowi. nigdy nie spotkalam sie z tym, zeby w monopolowym jakies akcje odchodzily. dla pijusów to swiatynia, a pani sprzedawczyni - bogini do komplementowania;D spoko, bierz prace, najwyzej porozgladasz sie za czyms innym i przynajmniej nie bedziesz siedziala w domu bezczynnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego uważacie, że to wstyd ? Ja obecnie robie magistra i pracuje na 1/2 etatu w monopolu. Nie jest tak ze ciagle przychadza zule. Zdażają się ale nie zawsze. W nocy mało kto kupuje w tym sklepie, biorę laptopa i sobie siedzę za ladą wtedy albo czytam książkę, jak coś jest do zrobienia na sklepie to robie. Wole pracować tu niż w sklepie z ubraniami w jakiejś galerii, tam to dopiero traktują źle i klienci i Ci z góry. Podaj przynieś pozamiataj. Nie stój za ladą tylko liż d**ę klientom, żeby coś kupili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 10 sklepów jubilerskich na kafe to możesz miec wszystko nawet hipopotama w wannie w mieszkanku w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że niby taka praca to brak szacunku - odezwała się mądra pewnie mężatka na utrzymaniu. dostaje wszystko za to że czasem da mężowi doopy, cieszy ryja że nie ma co robić, a dla mnie to jest dopiero kuresstwo, zaś sklep - no praca normalna przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej, co chrzani o szacunku, kupujesz alkohol od takich "nieszanujacych" siebie pan? zlopiesz ten alkohol kupowany od nich? czy uwazasz, ze to jest to samo, jakby twoj palant łazil po uslugi pan robiacych lody? bo mam wrazenie, ze mylisz pojecia myslac, ze to jedno i to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole bezczynnie w domu siedziec niż isc do pracy w sklepie z alkoholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a za ile ta praca? I ile godzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie wszedzie potrafia znalezc k******o, tylko nie u siebie. straznicy moralnosci od 7 bolesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×