PRACA W SKLEPIE ALKOHOLOWYM WSTYD PRAWDA

To nie jest zła praca. Jedyne co budzi moje wątpliwości to zarobki - mogliby dac choć trochę więcej niż ta minimalna. tylko to by mnie zastanawiało. A do tych co twierdzą że to tylko mąż ma utrzymać rodzinę - chyba 100 lat temu. Dowód choćby taki, że teraz także mąż/partner może zażądać od matki dziecka alimentów, jeśli ona nie chce na nie łożyć, pracować, a on np. jest kaleka lub traci pracę.

Praca to praca! wstydzi mogłabyś się "pracując" jako prostytutka! Ważne jest to żebyś zapewniła dobry byt sobie i dziecku. Bierz się za tą robotę zanim Ci ją ktoś zwinie z przed nosa :) Ps. Sklep to sklep. nie ważne czy z alkoholem czy warzywniak.

a co to już wstyd jest pracować?ja bym poszła ,a zawsze możesz rozgladac się za czyms innym gdy nie będzie c***asować praca wieczoraqmi itp....

wstyd!

ja właśnie chce zacząć pracę w monopolowym i zastanawia mnie to czy ja musze sie znać bardzo dobrze na tych wszystkich winach itp...

ja widze,ze na kafe same bo prawie medycynie i ekonomi,ze gardza praca gdy w domu nie ma co jesc to ambicjami rodziny karminicie

za bardzo na winach znać się nie musisz, ale jak ktoś poprosi o wino słodkie lub wytrawne to musisz odróżniać. U nas takie sklepy to są już takie lepsze nie z winami patykiem pisane. Koleżanka tam pracuje i nigdy nikt nie mówił, że to wstyd. Co za różnica czy sprzedajesz ciuchy czy alkohol.

nie wierzę że to czytam autorko masz sznase dorobic sobie to jak najbardziej idz praca jak każda inna w sklepie alkoholowym same pijaki?? pijaki sa wszedzie w markecie spożywczym warzywniaku kuzwa do alkoholowego przychodzą normalni ludzi a kto teraz nie pije?? większość społeczeństwa takie czasu.Powodzenia

Do 13:19 skonczylam prawo i pracuje w zawodzie, uważam jednak, że żadna praca nie hańbi. Te wpisy o wstydzie pisały osoby o mentalności prostaków pomimo pieniędzy i/ lub wykształcenia albo klienci mopsu. Pamiętam jak na aplikacji dorabiałam jako hostessa w Carrefourze i jedna babka wyzwala mnie od gowniar i nieuków i radziła maturę zrobić. No cóż nie uświadomiłam jej bo i tak nic by to nie dało. Szacunek należy się każdemu bez względu na to jaką pracę wykonuje.

Lepiej pracować w monopolowym niż w burdelu d**py dawać albo kilble czyścić!

Wstyd to jest kraść i z d**y spasc(zleciec)

Wstyd nie ale praca niebezpieczna, to bym raczej przemyslala. U mnie w miescie jakis menel zadzgal mloda dxiewczyne za lada nozem:(

Temat stary , po co sie produkujecie

ja pracuję w sklepie alhoholowym i wcale się nikt ze mnie nie śmieje. Fakt menele czasem przychodzą i nawet policyjbne interwencje sie zdarzają ale to odosobnione przypadki. Praca jak praca, nie jest mega cięzko i pieniądze są

Serio ludzie tyle odpowiedzi na durna prowokacje? :o

Czytam tak co Wy tu piszecie... wstyd haha dobre. Jeśli ktoś potrzebuje pracy to ją znajdzie, ofert jest pełno trzeba tylko pomyśleć a czasem można znaleść dobrze płatną lekką robotę do której nawet nie ma specjalie wielkich wymagań... a jeśli już trzeba pracować w monopolwym to czemu nie? Żadna praca nie hańbi z tego co wiem. Ludzie co siedzą od rana do nocy pod sklepami są często uprzejmi i nie ma z nimi problemów, pozostali też się raczej nie awanturują...