kanałowe leczenie zęba ból pytanie

Mam pytanie. 2 tyg temu miałam zatruwanego zęba, żeby przygotować go do kanałówki. W międzyczasie zrobiłam rentgena, a ząb z trutką cały czas mnie bolał. Dziś poszlam i powiedziała, że na zdjęciu rentgena widać podrażnienie i stan zapalny pod zębem. Bolało tak, że nie mogła mi nawet tej trutki wydłubać. Więc mi go znieczuliła, wydłubała lekarstwo, a potem zaczęła mi jakimiś igłami jeździć w tym zębie. Potem nalała tam jakiegoś lekarstwa wkładała jakieś chude waciki i zakleiła znów zęba. Powiedziała, że oczyściła kanały i założyła antybiotyk. Czy to znaczy, że ona już mi wyciągnęła te nerwy? To co miało być takie straszne??? No i czemu pomimo antybiotyku wciąż mnie boli? Nie jakoś mocno, ale jest to takie obolałe.

nie wiem czy wyjela nerwa, ale boli dlatego, ze jest ten stan zapalny

a jesli oczyscila kanalry to raczej juz po nerwie

No tak mówiła, że oczyściła kanały. I wkładała mi tam jakieś igły, i nakładała też coś na te igły i tak jeździła gdzieś głęboko w tym zębie. Ale nie wiedziałam, że to jest już to słynne wyciąganie nerwa (podejrzewam, że mi nie powiedziała bo i tak byłam bliska omdlenia) ;) Jejku jaka ulga :)