Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

buty dla 6 miesiecznego niemowlaka poradzcie mamy

Polecane posty

Gość gość

Witam Chciałam się Was poradzić drogie mamy. Chcę córce kupić pierwsze buciki-adidasy. Podobaja mi się dwie pary ;-) Córka ma stopę dł. 10 cm. Buty które ma aktualnie z wkladką 11 cm sa jeszcze luźne,ale na stopie się trzymają i nie spadają. Adidasy które chce kupic maja wkładkę właśnie 11 cm. I dlatego chciałam poradzić się czy jest sens kupować dwie pary butów ? bo może dziecko zaraz z nich wyrośnie. Na jak długo Waszym dzieciom starczają buciki w danym rozmiarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 msc i buty???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adidasy dla półrocznego dziecka???? A po jaką cholerę??? Skarpetka zwykła + skarpetka grubsza i tyle.. ewentualnie jakieś miękke "bambosze".. a nie żadne adidasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co takiemu dziecku buty?? Wiesz, ze to nie jest zdrowe dla rozwoju stóp? Pierwsze buty kupuje się dziecku, które już chodzi i to nie po domu tylko po podwórku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co mu buty ,znaczy może miec buty ale z miękką podeszwą bo i tak nie chodzi ,mój miał addidasa takie z miękką podeszwą nie nadające sie do chodzenia w deichamnie kupiłam ,miał też takie stylizowane na trampki też miękkie ,ogólnie miał bardzo dużo ich ale wszystkie miękkie .o takie coś http://tablica.pl/oferta/adidasy-adidas-dla-niemowlaka-dlugosc-wkladki-12-5-cm-CID88-ID4nIq1.htmlmiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bambosze a nie adidasy. I to luźne. Po co mu buty? Żeby mu niewygodnie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miękkie nie do chodzenia tylko jakoś skarpety nie lubię jak dziecko odkryte jedzie w wózku a jeszcze nie chodzi ,wolałam aby coś na nodze miał ,takie zwykłe butki nie do chodzenia kosztują z 20 zł ,po co wydawać na buty jak nie chodzi a jak zacznie chodzić to i tak wydasz więcej bo w sportowych butach raczej nie powinno zaczynac dziecko przygody z chodzeniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za rady. Nie miałam na myśli butów na sztywnej podeszwie,tylko miękkie adidsy. Chociazby do wózka. Co mam na nogi zalozyć ? Skarpety? Ok,mniejsza z tym. Czy ktoś chociaż mi odpowie ,czy takiemu małemu dziecku szybko rosna stopy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie takie miękkie adidaski mam na myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to takie miękkie może mieć jak najbardziej ,są materiałowe oddychające a są i z skóry naturalnej też oddychają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam sportowe buty adidasa z miekka podeszwa. One nadaj sie jak najbardziej dla takiego malucha. Kup narazie jedna pare bo nóżka rosnie bardzo szybko. I lepiej kupic troszke luzniejsze. Niedosc ze na dłużej starcza to i maluch będzie mial wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok,dziękuję. Więc póki co kupię jedną parę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pytanie o rosnącej stopie ,odpowiem ci bo tak starszemu noga rosła bardzo szybko teraz troszkę stanęła a ma 10 lat a młodszemu 3lata i 3 mies rośnie wolno ,ma buty z zeszłego roku kupione dokładnie w lutym ale chodził w nich dopiero marzec ,kwiecień są nadal dobre bo mu mierzyłam parę dni temu ,a jak je kupowałam to kupiłam prawie że na styk myślałam że na wiosnę pochodzi i będzie trzeba kupować nowe na jesień.A tym czasem chodził w nich wczesną jesienią i teraz też jeszcze troszkę pośmiga ,chociaż też zaopatrzyłam się już nr większe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze buty kupuje się dziecku, które już chodzi i to nie po domu tylko po podwórku. Kolejna głupota z kafe....masakra!! Mój mały zaczął chodzić na przełonie 10-11 mc-szybko. Więc po domu miał chodzić w skarpetkach?? Masz dziewczyno w domu kafelki albo podłogi drewniane?? Chyba nie że takie głupoty piszesz. Jeśli jeszcze nie chodzi to lekkie adidaski wystarczą. Nakładanie wielu par skarpet to głupota. W smyku widziałam ostatnio fajne malutkie buciki na -50%. Jeśli zacznie stawiać pierwsze kroczki koniecznie sztywna piętka w buciku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko niechodzace nie potrzebuje butów. Stopa rośnie bardzo szybko kształtuje sie nie mozna po prostuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
później się dziwią,że dzieci płaskostopie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze buty kupuje się dziecku, które już chodzi i to nie po domu tylko po podwórku. Kolejna głupota z kafe....masakra!! xxx Nie głupota z kafe, tylko zdanie specjalistów- dziecko zaczynające chodzić powinno chodzić w skarpetach bądź boso, żeby nic stopy nie krępowało i żeby dziecko wyrobiło sobie prawidłowy chód. I tak, kochana, mam w domu płytki a nawet panele i co w związku z tym? Jakoś moje dzieci dają radę wyobraź sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że w domu powinno chodzic w skarpetach - takich z gumowaną podeszwą. Sa takie do kupienia. Nie jest to kolejna głupota z kafe. Poczytaj może opinii i porad ekspertów - choćby Pawła Zawitkowskiego - moze ci sie nieco rozjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj z zakupem przynajmniej do wiosny, jak już będzie trochę starsza. Rozumiem, że chcesz ją ładnie ubrać, ale teraz i tak po dworze na takie buty za zimno i musi mieć miękkie zimowe dla dzieci niechodzących, a po domu w zwykłych skarpetkach. Nie trzymaj dziecka w butach tylko ze względów wizualnych!!! Musisz wybrać między tym co chcesz ty, a tym co dobre dla dziecka. Zanim się obejrzysz będziesz kupowała tyle par, że nie nadążysz ze zmianą, bo wszystkie elegancko pozdziera w trakcie chodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego roczniaka na spacer zabieram w butach...jak skarpety narciarskie;) w h&m takie byly,miekkie i cieple i na upartego moj synek w nich chodzi czasami po dworzu,tzn sobie tupta przy wozku kilka krokow. Sa nieprzemakalne. Po sniegu tez w nich raczkowal. Nigdy nie zmarzl a jak jest cieplo to rowniez stopa nie jest przegrzana. A po domu..pierwsze slysze,ze ma sie dziecko uczyc w butach bo sa kafelki? 2/3 mojego domu to gole plytki. 1/3 to drewno w 2 pokoikach. I jakos moje dziecko ucy sie chodzic w skarpetkach,jak mocno zimno to w 2 parach cienkich,jedne bez a drugie z absem. A buty dla uczacego sie chodic dziecka to najwieksza szkoda pochodziku chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry mialo byc jak rekawice narciarskie:) ale zem napisala. W sensie z takirgo materialu.heh nie zadne skarpety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje popylały w skarpetach z gumową podeszwą, tak więc w tej kwestii nie doradzę, natomiast dobrze się znam na kremach do depilacji, polecić Ci któryś dla córci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia Liszki
Mój synek jak miał 10 miesięcy miał długość stopy 12 cm. Mając roczek buty Gucie rozmiar 22 (13 cm stopa). Kolejne buty 14 miesięcy rozmiar 23 (stopa 14 cm ) a następne mając 16 miesięcy rozmiar 24 ( stopa 14,5 cm). Obecnie ma 18 miesięcy i planuję kupić rozmiar 25 kolejne Gucie (stopa 15 cm). Zimowe buty kupiłam we wrześniu jak miał 15 miesięcy (Bartki rozmiar 25) o dwa numery większe od letnich. Zima jest długa a Tomusiowi co 2 miesiące kupuję o rozmiar większe Buty. Tomuś jest dużym chłopcem jak miał roczek ważył 12 kg i miał 80 cm. Mój mąż ma 48 rozmiar buta i 195 cm. Dzieci jak dorosną mają o 2 numery większe stopy niż rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×