Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KLOL

GINEKOLOG lepiej prywanie czy na nfz

Polecane posty

Gość KLOL

Jak chodzicie do gin w ciązy prywatnie czy wolicie na ubezpieczene? wyrazcie swoje opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłam na nfz do 25 tygodnia ciąży, miała w gabinecie usg więc jak trzeba bylo to robiła. I ogólnie wszystko inne co potrzebne. Zrobilam za darmo te wszystkie pierwszs badania, które prywatnie pewnie bardzo dużo by wyniosły, odpowiadała na pytania, nie spieszyła się. Jednak w pewnym momencie zrobiła taką aferę, że ja w szpitalu wylądowałam i tak mnie nastraszyła... ogolnie długa historia. Poszłam do prywatnego lekarza, poświęca bardzo mało czasu, chociaż wiedzę ma i jest ordynatorem w szpitalu. Nie ma sprzętu usg i trzeba robić osobno a co za tym idzie - kolejne wydane pieniądze. Plus taki, że zauważyła, że mam anemię a poprzednia lekarka nie widziała tego, a ja ciągle mdlałam i mi słabo było. Myslę, że znajdziesz dobrego i na nfz i prywatnie... ja jakbym miała więcej czasu i nie musiałabym w pośpiechu zmieniać lekarza to pewnie poszukałabym jakiegoś rozsądnego na nfz... albo prywatnego, który ma przynajmniej dobrze wyposażony gabinet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że nie ma powodu chodzić akurat do ginekologa prywatnie. Dostępni są bez problemu na nfz, badania za darmo. Uważam że moda na prywatę to właśnie moda. Niektórzy mają wmówione że państwowo znaczy "źle". Ja uważam dokładnie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodzilam cala ciaze na nfz i nie narzekalam,badania,usg,mila atmosfera,po co placic jak mozna isc na kase i miec fajnego i sprawdzonego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, cholerny spam mi wyskakuje. Gdyby opieka była podobna na nfz i prywatnie to wybrałabym oczywiście państwowe wizyty ale u nas jest przepaść a tym temacie niestety. Ale czytam na forum, że niektóre dziewczyny chodzą państwowo i sobie chwalą. Najlepiej popytać wśród znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzilam 2 razy na nfz i 2 razy stracilam ciaze przez blad lekarza. Najpierw lekarz nie chcial mi zapisac lekow na podtrzymanie bo wg niego bylo ok a progesteron mialam fatalnie niski choc informowalam lekarza o tym. Drugi raz inny gin nie zauwazyl skracajacej sie szyjki i zlekcewazyl stawianie sie brzucha w efekcie urodzilam za 3 mce za szybko i dziecko zmarlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie trzy ciaze chodzilam tylko i wylacznie prywatnie,bez kolejki,bez czekania,wszystkie badania zrobione bez laski,usg na miejscu,na kazde pytanie wyczerpujaca odpowiedz,pacjentki umawiane co 1h,takze wizyta na spokojnie,bez stresu,pospiechu,mozna wypytac,porozmawiac,jak najbardziej polecam prywatnie,wiadomo wieksze koszty ale za to bez stresu i z pelna obsluga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie na nfz czeka sie okolo miesiaca na wizyte prywatnie dzwonisz i jestes przyjęta- to jest głowny powód. pozatym na NFZ jest u mnie pelno konowałow i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój prywatny poświęca 5minut i "następna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przy 2 ciazach chodzilam tylko prywatnie i dzieci mam zdrowe i porody zn tez byly w maire ok. Znajoma chodzila tylko do prywatnego co 3 tygodnie :D i urodzila chore dziecko bo ta niby wspaniala lekarka nie zauwazyla , ze z dzieckiem jest cos nie tak. Prawda jest taka, ze jak dziecko ma byc zdrowe to bedzie nawet bez badan , usg i tego wszytskego :P a jak ma byc chore to bedzie i nawet lekarz ze zlota nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc , ze chodzilam na nfz i mam zdrowe dzieci :P ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dwóch ciążach chodziłam na NFZ,byłam zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodziłam prywatnie, bo w sumie nie miałam wyboru. W mieście są dwie przychodnie nfz. W jednej chciałam zapisać się na wizytę tuż po zrobieniu testu ciążowego. Dostałam termin za półtora miesiąca. Podziękowałam. W drugiej dostałam się od razu, ale pani ginekolog (bardzo starsza pani), była niemiła i odstraszała sposobem bycia. Stwierdziłam, że nie chcę przez 9 m-cy spotykać się z tą osobą. Poszłam prywatnie, wybierając ginekologa na chybił trafił. Wybór okazał się trafny. Uprzejmy facet, z dobrym podejściem. Cierpliwy, o wszystko mogłam pytać, poświęcał mi tyle czasu, ile chciałam. Prywatna klinika. Wszystkie badania na miejscu. Wizyta na konkretną godzinę. Nie było sytuacji, że nie da się czegoś załatwić, np. wcisnąć mnie niezapisaną na listę. Psychiczny komfort. Koszty nie aż takie duże. Wyszło ok 2 tys za wizyty, usg, badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje koszty-badania wszystkie na poczatku ciazy 340zl,do tego 12 wizyt po 60zl,3 z USG po 100zl,badania w trakcie ciazy(krew,mocz itp)390zl razem 1750zl (z ciekawosci zapisywalam wydatki) do tego dochodzily lekarstwa,witaminy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam. Mam pytanie, zna ktoras z pan dobrego ginekologa z kielc? Czytam te opinie i nie moge sie zdecydowac, pewnie i tak pojde prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×