Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie szczepcie na rotawirusy

Polecane posty

Gość gość

Apeluję do mam w szczególności tych dzieci ze skazą białkową, lub nietolerancją pokarmową. Moja córka ma skazę, jest na Bebilonie Pepti DHA, zaszczepiłam ją w zeszłą środę, zrobiłam to tylko dlatego,żeby uchronić ją przed wirusami i choróbskami, które przynosi mój syn z przedszkola. U małej wcześniejsze kolki i bóle brzucha uspokoiły aż do felernej środy. Już dzień po szczepieniu zaczęły się bóle brzucha, które się z dnia na dzień się nasilały, dziś mała albo spała albo płakała bo bolał ją brzuch. jedynie na moich rękach była spokojna. Oczywiście byłam u lekarza, który stwierdził,że jest to następstwo szczepionki i trzeba to przetrwać. Nie piszcie,że trzeba było nie szczepić, bo gdybym wiedziała że tak będzie to w życiu bym się nie zdecydowała, mam wystarczającą karę, bo przyczyniłam sie do bólu mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz " powiedziec, ze twoja corka od ponad tygodnia placze z bolu a ty sobie siedzisz na kafe I zwalasz wine na szczepionke? no coz matki sa rozne I maja rozne priorytety. zmien lekarza,taka sugestia, dziecko nie bedzie tyle cierpialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty jestes dziwna kobieto, mala ma kolki i tyle. po ch*j zakladac juz temat "nie szczepcie"? po kazdej jednej szczepionce mozliwe sa powiklania. nie wiem jak z tak minimalna wiedza ty mozesz byc matka. doksztalc sie troche a potem zakladaj puste tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobrać córce krwi też nie dasz bo będzie z bólu płakała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U lekarza byłam, nasz pediatra ma specjalizacje z gastrologii dziecięcej, więc chyba wie co robi. Nie jest jakiś wiejski lekarz tylko zastępca ordynatora ze szpitala wojewódzkiego w Gdańsku. Kolki ustały aż do podania pierwszej dawki. Lekarz stwierdził,że mała przechodzi łagodną formę rotawirusa, na co nie ma lekarstwa. mała je normalnie, nie ma biegunki ani wymiotów. 15 minut po jedzeniu ma bóle brzucha. Nie jest tak ze wyje non stop.Dziś w ciągu dnia była marudna jak nigdy, popłakiwała i tylko na rękach sie uspokajała. W poniedziałek chcę jechać jeszcze raz, być może pogłębiła się jej skaza i musi przejść na Nutramigen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz ostrzegać na kafe bo żaden inteligentny człowiek nie zaszczepi swojego dziecka a nawiedzonych wielbicieli szczepionek nie przekonasz bo murem staną za każdą szczepionką rozpisując się o jej zaletach. A wystarczy mieć podstawowy współczynnik IQ, żeby wiedzieć, że ryzyko powikłań po szczepionce jest wyższe niż prawdopodobieństwo zachorowania na chorobę przeciwko której się szczepisz. Ale teraz już to wiesz, nie? Szkoda tylko, że przekonałaś się na skórze niewinnego dziecka a nie na swojej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze twoja corka tak zeragowala to nie znaczy ze kazde, nie wiem wiec po co zakladanie tematow w stylu ;nie szczepcie'. ty myslisz w ogole? chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczepienie na jakiekolwiek wirusy, w tym wirus grypy, to skonczony kretynizm. Wirusy maja to do siebie, ze non stop mutuja I jest tyle szczepow I odmian, ze nie sposob uodpornic czlowieka na wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje sa szczepione na rota.gdy pół grupy ze żłobka wylądowało w szpitalu z odwodnienia,moja miała tylko 2 razy rzadsza kupę.ale mówcie co chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka szczepiona dzieki bogu. Bo gdy miala 8 miesiecy maz przyniosl rota do domu, najpierw on wymiotowal przez 3 dni, potem ja a na koncu moja mama ktora nas odwiedzala. Corka zrobila jedna luzniejsza kupke i to wszystko. Nas doroslych tak przeczalgalo ze koszmar. Takze ja sie ciesze ze zaszczepilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego? Zaszczepisz raz i już musisz dożywotnio brać. Jak można świadomie dziecku wstrzykiwać zaraze do organizmu? Organizm wytworzy przeciwciała i owszem,obroni się..ale co z tego jak potem jest osłabiony i znów narażony na choroby? Znam wiele przypadków gdzie po szczepionce przeciw grypie po jakimś czasie dziecko jeszcze gorzej chorowało i znowu było zmuszone sie szczepić. I będzie sie szczepić do końca życia na życzenie głupich rodziców. A koncern farmaceutyczny tylko zbija kase na naiwnych rodzicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem ze skoro nie chcesz nabijac kasy koncernom farmaceutycznym tzn ze przenigdy nie odwiedzasz aptek, lekarze nigdy nie wypisuja tobie ani tym bardziej twojemu dziecku recept, nigdy twoje dziecko nie mialo w buzi zadnego leku, podkreslam zadnego!! i nigdy tez zadnego nie podasz chocby nie wiem co sie dzialo. Dobrze mysle? bo w przeciwym razie nie gadaj glupot. Koncerny zarabiaja na wszystkim, nawet nie wiesz za co twoj lekarz dostaje bonusy, no za to ze przepisze ci taki a nie inny lek. Ale skoro Ty nie podajesz dziecku zadnego leku, nawet witamin z apteki to luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko uspakaja sie tylko na rekach... Kobieto klasyczne kolki co myslalas ze jak kilka dni nie ma a byly od poczatku to zniknely? I racja taki bol podbno i placz a matka na kafe pisze... Ja szczepilam i dzieki Bogu skonczylo sie na 2 pieluchach z 'rozluzniona zawartoscia'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też szczepiłam u mojego dziecka nie było po żadnej szczepionce naszczęście żadnych skutków i objawów ubocznych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat szczepien wraca na kafe jak bumerang. Ja tez Wam napisze- nie szczepcie, nie kupujcie w supermarketach, wyprowadzcie sie na wies i zalozcie gospodarstwo ekologiczne, nie trujcie dzieci miejskim powietrzem, nie puszczajcie dziecka do przedszkola, izolujcie od rowiesnikow jak tylko sie da i jak najdluzej sie da. Polecam zalozenie czegos w stylu wioski mormonskiej, albo innej wspolnoty. Wszystkim Nam i Wam wyjdzie na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×