Czy myjecie produkty spożywcze zanim włożycie je do lodówki lub szafki

Pytanie z serii dla czyścioszków. Szczególnie tych pań, które zmieniają pościel raz w tygodniu. Produkty (nie piszę o owocach czy warzywach) - przykładowo wędliny pakowane próżniowo,, masło, mleko, wszelkie butelki, pudełka, słoiki z sosami, przyprawy w torebkach, makarony itp. są brudne. Ludzie w sklepie je dotykają ( a niektórzy nie myją rak po skorzystaniu z toalety), później "jadą" na brudnej taśmie przy kasie. Czy wycieracie lub myjecie wszystkie zakupy, zanim włożycie je do lodówek czy szafek? czy tego nie robicie i bierzecie brudne opakowanie z lodówki np.masło, smarujecie chleb (dotykając chleb ręką, która dotykała brudnego opakowania) i zajadacie się tymi zarazkami? To chyba gorsze niż pościel zmieniana rzadziej niż raz na tydzień.

nie myjemy, ale nie dotykamy brudnego masła w trakcie robienie kanapki bo przekładamy masło do pojemniczka na masło:P jest wygodniejszy niż ten papierek od masła:P

Nie, nie myję, chyba bym korby dostała. A co z papierowymi torebkami na pieczywo? Pewnie też dotykały je różne osoby, leżały w magazynie, wcześniej w hali produkcyjnej... To samo z tekturowymi pudełkami- np na ryż, kasze, workami z mąką czy bułką tartą, cukrem... Tego nie umyję, od razu przesypywać do sterylnego pojemnika?

ja nie myje :) i dobrze mi z tym Zyje :)

Masło było tylko przykładem. A nie wierzę, ze wszystko przekladacie do innych pojemników. Pieczywo to w ogóle masakra. Ile razy kupuje tam, gdzie jest samoobsluga, to tyle razy widzę jak ludzie zanurzają prawie po łokcie ręce w koszu z pieczywem. Zawsze wtedy biorę wtedy ofoliowane "fabrycznie" albo idę do piekarni, gdzie pieczywo do torebek jest wkładamy przez sprzedawczynie w rękawiczkach.

chlebek tylko zafoliowany kupuję, ale niestety nie da sie uniknąć brudasów którzy musza pomacac każdą bułkę, jeszcze polizac paluchy nie wiem po co, pewnie lepiej im sie maca:D sprzedawczynie też nie lepsze- kiedyś kupowałam drożdżówki to idiotka gołą łapą wzięła i wciska do worka za małego, bo oszczędza na workach, pcha ta łapą, wrrrr a przede mną w kolejce stało z pięciu sklepowych pijaczków co to kupia jedno piwo, wypija pod sklepem, wysikają sie pod drzewem i idą po drugie piwo- i ona od nich brała pieniądze z tych brudnych zaszczanych łap a potem sie siłowała z moimi drożdżówkami:O nie zjadłam ich

gość dobre! :) :D

ja jak myje lodowke to potem spryskuje ja sprayem odkazajacym tylko wlasnie potem wkladam tam zakupy jak leci. Autorka ma racje. Czytalam ze na opakowaniach od jajek moze znalezc sie salmonella.

u mnie tak średnio z tym wycieraniem, myciem produktów, ale chyba zacznę to robić...

NIE. Ale myje przed jedzeniem ;)

ewentualnie wycieram, ale rzadko (jak coś wygląda podejrzanie), jakoś żyję. Moja mama wyciera.

Zresztą wiele zwierzątek ginie dopiero w wysokie temperaturze :D

Chyba żartujesz?! Albo masz obsesję albo za dużo czasu! Poza tym, pozbywając się wszelkich mozliwych zarazków z otoczenia upośledzasz swój system odpornościowy! Ja tak nie robię i, odpukać, rzadko choruję i nie mam żadnych alergii

Ja wszystko przecieram wilgotna sciereczka

dziś widziałam w sklepie (całe szczęście nie robię tam zakupów, bo byłam akurat przejazdem) Panią, która układała słodkie bułki polane lukrem BEZ RĘKAWICZEK.... Chyba mnie nie zauważyła, bo SKUBNĘŁA sobie kawałek lukru, polizała palec i dalej układała. Zanim wyszłam ze sklepu poprosiłam kierowniczkę... sklep MarcPol, Nowy Dwór Mazowiecki

nie myję. i należę do osób, które zmieniają pościel przynajmniej raz na tydzień. sorry, ale jak ktoś lubi świeżą pościel, czyste pachnące ubrania i codzienne kąpiele, to nie znaczy automatycznie, że ma obsesję na punkcie zarazków. w mieszkaniu często mam umiarkowany brud- jak mi się nie chce sprzątać, to nie sprzątam, jak mam brudne okna, to potrafię odłożyć ich mycie o m-c, jeżeli nie mam czasu ani weny i nie spędza mi to snu z powiek, nie brzydzę się pocałować psa:D

pościeli nie zmienia się z powodu zarazków- w końcu to twoje zarazki, krzywdy ci nie zrobią- tylko dlatego, ze przyjemnie jest położyć się w czystej i świeżej niż w przepoconym barłogu.

No właśnie :), pościel to nasze zarazki. Zmieniam posciel rzadziej niz raz w tygodńiu i nie jest przepocona. Bo ja sie nie poce jak ..... Wiecie ze nadmierne pocenie to choroba? Można to leczyć. A jedzenie....wyobraźcie sobie bakterie kalowe innych ludzi które spożywacie. Smacznego.

tak myjemy.

Brak mi słów, po prostu chamstwo takie donosicielstwo: W jakim my świecie żyjemy?:( "dziś widziałam w sklepie (całe szczęście nie robię tam zakupów, bo byłam akurat przejazdem) Panią, która układała słodkie bułki polane lukrem BEZ RĘKAWICZEK.... Chyba mnie nie zauważyła, bo SKUBNĘŁA sobie kawałek lukru, polizała palec i dalej układała. Zanim wyszłam ze sklepu poprosiłam kierowniczkę... sklep MarcPol, Nowy Dwór Mazowiecki"

też nie myję, ale fakt..trafne dosyc pytanie. Mnie to już cieszy że tutaj gdzie mieszkam obowiązkowe jest zakładanie rękawiczek jednorazowych foliowych, do brania owoców i warzyw.....

zdrowy człowiek pocący się minimalnie wydziela przez noc jakieś pół litra potu. tak samo jakbyś zakładała przez tydzień ten sam t-shirt i po tygodniu stwierdziła, że będziesz nosić dalej, bo przecież się nie pocisz..

Wiecie co to jest system odpornościowy? To takie sprytne komórki i białka w naszych organizmach, które nie pozwolą wam zdechnąć, jak napotkacie na mikroorganizmy w otoczeniu. Bakterie, wirusy, grzyby są wszędzie, im szybciej to zrozumiecie i zaakceptujecie tym lepiej dla waszej psychiki. Chodzicie do sklepu? A tam klima, brudne regały i o zgrozo - INNI LUDZIE, którzy wydychają powietrze, powietrze które WY POTEM WDYCHACIE :D

"Brak mi słów, po prostu chamstwo takie donosicielstwo: W jakim my świecie żyjemy?smutas.gif "dziś widziałam w sklepie (całe szczęście nie robię tam zakupów, bo byłam akurat przejazdem) Panią, która układała słodkie bułki polane lukrem BEZ RĘKAWICZEK.... Chyba mnie nie zauważyła, bo SKUBNĘŁA sobie kawałek lukru, polizała palec i dalej układała. Zanim wyszłam ze sklepu poprosiłam kierowniczkę... sklep MarcPol, Nowy Dwór Mazowiecki" " a Ty byś to zostawiła bez słowa? nie żartuj...

przecieram półki wodą z octem bo jest antybakteryjna, takie półki super sie czysci ;) http://e-regaly.pl/regal-magazynowy-primo-180x80x30-5-polek-500kg.html, do tego owoce i warzywa - norma, a maslo czy szynki przekladam do szklanych pojemniczkow

Warzywa i owoce tak, ale nie wszystko wkłądam do lodówki.

na produkty suche używam http://e-regaly.pl/regal-magazynowy-skrecany-solid-180x90x45-5-polek-1125kg.html, szybko się czyści - w sklepie spożywczym też tak robię :)