oczepiny

dziewczyny co rzucacie na oczepinach welon czy bukiet :)

welon. Bukiet za dużo kosztował

podwiazka

:)

a jak rzucacie welonem, to po weselu przyszła panna młoda czyli ta która go złapała go Wam oddaje czy bierze na pamiątkę?

oddaje

Jak weźmie to przyniesie jej to pecha :P

oddaje zaraz po zabawie oczepinowej

ja będę rzucała bukietem, bo będzie tańszy... Welon będzie kosztował ok 500-600 zł i najzwyczajniej mi szkoda... U mnie w rodzinie zawsze oddawało się welon i muszkę po oczepinach, ale moja przyszła teściowa powiedziała, że u nich w rodzinie jest tak, że jak ktoś złapie, to zabiera na pamiątkę... :/ Doszłam do wniosku, że nie będę nikomu później z ręki wydzierać mojego welonu i tym bardziej nie będę nikomu robiła prezentu za ponad 500 zł :/ Tym bardziej, że welon przyda mi się na sesji plenerowej, którą planujemy kilka dni po ślubie. Dlatego jak pisałam wcześniej będę rzucała bukietem. Bukiet i tak uschnie, co będę później z nim robiła... Najgorzej, że mój przyszły mąż będzie musiał zakupić 2 muszki. A koszt lepszej muszki to min. 100 zł. Zastanawiam się też nad kupnem takiej tańszej muszki i taką rzucać na oczepinach. Nie podoba mi się jak młody po oczepinach chodzi z taką gołą szyją, brzydko to wygląda...

ja kupuję suknie ślubną ale w tym salonie co będę kupować zapytam czy można wypożyczyć welon do rzucania :) moja kuzynka na swoim weselu jak kupowała suknie to wypożyczali mieli taki specjalny gorszy właśnie do rzucania :)

Kombinujecie.. to nie lepiej kupić za 20zł drugi welon na allegro? U nas nic takiego nie ma że sobie biorą na pamiątkę..a nawet jeśli to bym się o niego upomniała

a po oczepinach Wasz mąż do końca wesela będzie chodził bez muszki/krawatu? Brzydko to wygląda, wszyscy w krawatach, a później młody z gołą szyją...

na ślubie mojej siostry tak dziewczyny rzuciły się na lecący welon, że został przerwany na dwie części... Jeśli planujecie sesję w plenerze po ślubie, to zaopatrzcie się koniecznie w welon zapasowy

A u nas zawsze uciekają od łapania choćby parzył :P

Spotkałam się z różnymi wersjami, czasami ktoś oddał, a czasami zabrał na pamiątke. Mój welon złapała siostra męża i po oczepinach powiesiła go na swoim krześle. Jak się zbierali do domu, to sie upomniałam, żeby mi oddała. Miałam wypożyczoną suknię, więc chciałam mieć chociaż welon na pamiatke, tym bardziej, że był niestandardowy, robiony na zamówienie. Obraziła się, ale oddała. A ja cieszę się, że go mam. Wiadomo, drugi raz nie ubiorę, ale mam do niego sentyment.

U mnie w zwyczaju jest że rzuca się welon

Sama rzucałam bukietem, bo welonu nie miałam, mąż krawatem. Po oczepinach miał drugi założony, zwrotu fantów się nie domagaliśmy, po co mi ślubny bukiet?

ślubny bukiet na sesję plenerową następnego dnia

Jak dla mnie zabieranie sobie po oczepinach welonu do domu jest hmm... niegrzeczne. W końcu złapało się go w zabawie, ale nie ma mowy o dostaniu go na własność. Poza tym, ktoś ten welon sobie kupił i np. ma prawo go potem sprzedać/oddać komuś innemu/wypożyczyć/zostawić sobie na pamiątkę. Więc podejście pt. "złapałam to moje" jest niegrzeczne. Tak samo, jak nie oddanie złapanego krawata. Kurde no, dobry krawat jedwabny kosztuje co najmniej 100 zł, więc sorry ale to nie jest jakiś tam "fant". Nie mówiąc już o tym, że krawat może spokojnie być założony przez Młodego przy innych okazjach. x ja nie będę rzucać ani welonem (bo nie będę miała), ani bukietem, ani podwiązką (też jej nie zakładam). Będziemy mieli przygotowane bransoletkę kwiatową+butonierkę dla naszych przyjaciół, którzy ślubują niecały miesiąc po nas i planujemy ich "odznaczyć" i zadedykować piosenkę. Nikt się raczej nie obrazi, bo mamy 30 osób na weselu, z czego tylko Ci przyjaciele są przed ślubem i moja siostra jest panną.

a o której robicie oczepiny standardowo o 12 czy wcześniej?

o 12

U nas rzuca się welonem jeszcze się nie spotkałam ażeby ktoś zabrał sobie na pamiątkę.

ja rzuce przyszłym mężęm, a co!

Rzuć własno cnoto niech jo po raz kolejny majo wszystjie uobce.