Nie znosze swojego wyglądu

Codziennie patrząc w lustro widzę w sobie duży minus jakim jest pieprzyk nad wargą.. może to i śmieszne ale nie dla mnie. Wstydzę się przez to ludzi, jestem nieśmiała.. muszę każdego dnia tuszowac go korektorem aby nikt nie widział, inaczej nie wyjde z domu.. jestem niepełnoletnia więc narazie nie mogę go usunąć, rodzice robia sb ze mnie żarty, że przesadzam itp. nie rozumieją co czuje.. nw jak przeżyje do tej 18.. boję się nawet całować żeby mi się to nie rozmazało..

Bo przesadzasz. Ciesz się, że nie masz garbatego nosa, włosy garściami nie wyłażą, albo dużej nadwagi. Już prędzej bym odstające uszy zrozumiała, ale pieprzyk? Usuniesz, jak skończysz 18 lat i po krzyku.

całować się nie musisz, tym lepiej, skończysz szkołę nie dorobiwszy się bękarta:D są dobre korektory, kamuflaże- pieprzyk można doskonale zamaskować- ciesz się, że nie masz wielkiego nosa, którego nie da się wymazać makijażem.

Cindy Crawford tez taki ma, nie przeszkodziło jej to być jedna z supermodels w latach 90tych. Jak ci się nie podoba, to usuń, zamiast narzekać.

to pewnie nie jest taki pieprzyk jak u Cindy.. niestety niektóre pieprzyki są brzydkie i duże. mam taką paskudę na plecach i gdyby, to było na twarzy, to pewnie też bym miała poważne kompleksy. może rzeczywiście jest brzydki i dziewczyna nie przesadza

bez niego moja twarz wygląda zupełnie inaczej, już teraz bym go usunęła ale brakuje mi 2 lat.. Chyba prędzej umre. :( Ja go umiem bardzo dobrze zatuszować ale to nie takie proste.. muszę codziennie prędzej wstawać, nie zawsze mi wychodzi, cały czas się rozmazuje, w szkole co chwilę muszę latać do kibla to poprawiać ! Tragedia..

Hahahaha ludzie mają większe problemy niż twój pieprzyk.

Aha a więc.. pewnie mam sie całe życie patrzeć na innych ? Ja go nie cierpie i coz tego, że inni mają gorzej.. tu o mnie chodzi nie innych.

śmieszna jesteś laska, ja miałam około 150 znamion, na całym ciele, dopiero gdy miałam kasę mogłam je usunąć laserem męczyłam się z nimi do 30stki

Spokojnie, usuniesz w swoim czasie. Żebyś wiedziała, jaka ja byłam szczęśliwa jak mogłam w końcu zrobić korektę nosa! Na szczęście w wieku 19 lat się doczekałam, rodzice rozumieli mój problem i jakby się dało wcześniej, to i wcześniej by mi sfinansowali. Dokładnie, tu chodzi o Ciebie, a nie o innych.

Ciesz się życiem, że jesteś zdrowa. Uwierz w siebie, nabierz pewności siebie.

Dziękuję wszystkim za rady, wiem, że czasem wychodze na idiotke ale to dla mnie problem.. spróbuje się nie przejmować.