oalłem ją a teraz sie zakochałem

mineło od tego czasu 8 miesięcy, nie doceniłem jej wtedy i nie zależało mi. Teraz żałuję, czy da się to jakoś naprawić?

Nie

Spadaj na drzewo

troche za pózno sie obudziles

Ale byliście w związku , czy po prostu wtedy ją olałeś a dopiero teraz się zakochałeś ?

takie rzeczy nie dzieją sie naprawdę.

walcz , staraj się , wymyśl coś , tylko tego tak nie zostawiaj

Nie byliśmy w związku. Byliśmy znajomymi.

Ludzie nie rozśmieszajcie mnie. Facio olał ją 8 miesięcy temu i wydaje się mu, że ona cały czas na niego czeka. Możesz sobie pomarzyć pewnie już dawno ma ciebie w czterech literach.

No to nie poddawaj się może ona tez cos czuje nie dowiesz się dopóki nie spróbujesz na pewno znajdziesz jakos do niej kontakt , na portalu czy telefoniczny , najlepiej osobiście do niej idz , odnow tą znajomość , daj jej jasno do zrozumienia ze jesteś zainteresowany , ze cos czujesz

Mnie facet olał a ja myslalam o nim przez ponad rok , spotkaliśmy się przypadkiem i okazało się ze on tez cos czul tylko się bał , wiec zawsze warto probowac

ale bym się w******a jak by się facet po takim czasie ocknął, że mnie kocha...straszny jesteś. Gdzie byłeś przez te 8 miesięcy, gdy ona pewnie za tobą płakała wcześniej? Nigdy w to nie uwierzę, że można po takim czasie się zakochać ot tak, gdy najpierw się miało gdzieś. Zawsze musi być jakiś impuls do tego potrzebny,np. ona ma już kogoś, zapomniała,nie mysli i nie tęskni za nim, zmieniła wygląd - wyladniała, po prostu zaczęła być szczęśliwa bez niego. Mi się wydaje,że to się czuje, że osoba już nie kocha i nie tęskni. Zobaczą się gdzieś przypadkiem, dziewczyna ma w nosie już, swoje wycierpiała, w końcu zapomniała, żyje po swojemu, a facet wtedy nagle wielkie bummm - kocham ją! Brzmi jak jakis głupi kawał.

a czemu ja olałes wczesniej jezu faceci jacy wy jestescie popieprzeni

mnie facet olał, pojechał na wakacje, wybawił się, wrócił, a ja w tym czasie lekko schudłam, zaczęłam się ładniej ubierać i malować, zaczął się koło mnie kręcić, rozkochałam go w sobie i rzuciłam. dziękuje

Widujemy się 5 razy w tygodniu bo razem pracujemy. Rozmawiamy bo musimy- w sprawach służbowych. Próbowałem zagadać na bardziej prywatne tematy ale widać że ona mnie zbywa i nie jest zbyt chętna do rozmowy.

czyli nie widziałes sie z nia 8 miesiecy czy jak i jak to sie stało,ze jak ja miales przy sobie to jej nie chciales, a teraz jak jej nie widziales tyle miesiecy to nagle sie zakochales troche to smierdzi bo skad niby to uczucie dobrze sie zastanmów zebys znow jej nie skrzywdził a wiesz co u niej teraz slychac, ma kogos

Widywałem ją cały czas. Po tym co się stało zacząłem mysleć o tym czy dobrze zrobiłem, coraz częsciej i stało się

W jaki sposób zagadywałeś do niej na prywatne sprawy? Co pytałeś?

to jak zechciała odpowiadac na twoje pyt znaczy sie potraktowała cie jak kolege znajomego

Ale to zależy o co ją pytał. Jakbyś przedstawił tutaj te pytania i odpowiedzi jako kobieta byłabym w stanie stwierdzić czy jeszcze jest tobą zainteresowana czy też nie.

po 8 mcach nie róbcie jaj! Która dziewczyna by tyle wytrzymała, tyle czekała, nie da się tak żyć. W końcu się odpuszcza, nawet jak bardzo na kimś zależy.

Na przykład pytałem gdzie teraz mieszka bo słyszałem że się przeprowadziła.Odpowiedziałą jednym słłowem podała tylko dzielnicę. Kilka pytań odnosnie nowego mieszkania zadałem jak jej się tam mieszka itp. jej odpowiedź to OK.

grzecznie, ale zdawkowo, trzyma Cię na dystans

to jest bez sensu, co teraz z tego, ja bym nie dała szansy. A jestem w takiej sytuacji jak ta twoja znajoma. Wiem, jak ciężko budzić się co dzień ze świadomością, że pokochało się kogoś całym sercem, a ten ktoś odepchnął. Wiem jak to boli, dlatego szczerze wątpię, żeby ona teraz chciała wrócić. Bo tego się nie zapomina, nie wymażesz tych wszystkich dni, gdy kochałeś, tęskniłeś,myślałeś, a ktoś miał cię gdzieś. Nie da się zbudować miłości na uprzednim odrzuceniu i cierpieniu.

No ale co to za pytanie : Gdzie teraz mieszkasz? Przecież o to to nawet kumpel mógłby się zapytać. Z twoich pytań nie wynika, ze chcesz wrócić.

A ja wam powiem, ze mnie mój były pyta ostatnio "Jak tam twoje życie prywatne?" Albo czy się nie hajtam. Nie wiem czy chce powrotu czy tak pyta z ciekawości.

a przez 8 miesięcy spotykałeś się z innymi laskami, i wówczas towarzystwa tej Ci nie brakowało?

dlaczego ja olales?

napewno masz u jakiejs zdesperowanej dziewczyny