Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorkaa_a

Kto z Was wrocil do bylej badz bylego i jest szczesliwy w zwiazku

Polecane posty

Gość autorkaa_a

Witam wszystkich. Moje pytanie brzmi tak jak w temacie. Opowiedzcie proszę o tym czy warto wracać do byłych. Stoję teraz przed takim dylematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nifdy niw wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wrocilam ale znowu sie rozstalismy po jakims czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie polecam. Jak raz juz sie rozeszliscie to musial byc jakis powod, ktory potem i tak wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracają,wracają!!!!ale chyba juz na innych warunkach/przede wszystkim ze strony porzuconych/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa_a
Są plusy, są minusy. Sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wróciłem i nie żałuję. Dogadujemy się super, za rok planujemy ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
nastepna, co podejmuje decyzje na podstawie forumowych statystyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa posty nade mna
po jakim czasie wrociles? czemu odszedłeś ? opiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam wrócić, jeslli mi wyraźnie powiedziała, ze już nie chce ze mna być. Ale wczesniej bardzo chciałem. nie wyszło pogoniła mnie. Teraz wiem, ze powroty nie maja sensu. Skoda ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to czemu ja zostawiles ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ona zostawiła mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powroty nie mają sensu,odgrzewane nie smakuje i po jakimmś czasie związek sie rozlatuje. Ja tak próbowałam posklejać swoje małżeństwo.Nie udało się,olał mnie i dzieci i wrócił do kochanki,teraz myślę że tym powrotem chciał zrobić jej na złość,pokazując że żona go zawsze przyjmie. Rozstali się po latach toksycznego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiem z doświadczenia że sensu to nie ma, dwa wcześniejsze związki w każdym próbowałem powrotu tzn. ja się rozstałem a one chciały powrotu i było gorzej tylko, jedna z nich mnie zdradziła, teraz też rozstałem się z kobietą i z powrotem nie ma mowy, zresztą nawet o to nie pytała więc nie ma do czego wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zeby wrocic do siebie, trzeba najpierw spojrzec na Swoje bledy. Co sie stalo, ze sie rozstalismy. Wtedy mozna budowac na nowo, a twierdzenie ze nie wchodzi sie do tej samej rzeki dwa razy. Jest po prostu zle interpretowane przez ludzi. To tak jakby rozstac sie (Przerwa) I znow wrocic do siebie, nic sie nie zmienia, prawda? Wiec trzeba najpierw zrozumiec swoje bledy, poprawic je i starac sie. Nie jedna osoba sie stara, tylko dwie bo to dwie strony tworza zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram poprzedni wpis. Poza tym jeśli facet chce wrócić, to ma czynami i zachowaniem udowodnić, że się zmienił i może to być na początku "przyjaźń" bez seksu, po prostu spotykanie się. Trzeba mu to od razu powiedzieć. v Jeśli będzie od razu się burzył na Twoje warunki to sorry, ale w ten sposób pokazuje że albo ma takie wysokie mniemanie o sobie i brak samokrytyki, że chciał wrócić "na gotowe" i nie musi zapracować na odbudowanie zaufania, albo chce wrócić dla seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysmy wrocili w maju rok temu i jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość i Zaufanie
To ja pisałem to wyżej. O zrozumieniu problemów po obydwu stronach. Bo sam sie rozstalem i widze w sobie zmiane... Nie na dwa tygodnie, ale juz stała zmiane w swoim zachowaniu i charakterze. Co ciekawe moja byla niestety nie widzi tego lub po prostu sie wypalila. Lepiej pozno niz wcale! Ja zrozumialem swoje bledy, czy ona zrozumiala swoje? Nie wiem :) Powroty sa mozliwe! I nie wierzcie we wszystko co pisza forumowicze i o tym ze dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi. Pisza to ludzie, ktorzy nie zrozumieli swoich bledow... Ktorzy nadal zyli w nadzieji ze jakos to bedzie. Niestety nie ma takiej mozliwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd się biorą tacy faceci?z refleksją i pokorą ? super,dobrze rokuje to Twoje myślenie,być może to rozstanie Wasze więcej przyniosło korzyści niż się spodziewacie,teraz będziecie czerpali z związku to co najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość i Zaufanie
Nie wiem skad sie biora tacy faceci jak ja. Ale potrafie sie szybko dostosowac do sytuacji. Tym bardziej bylem w zwiazku 3 letnim gdzie druga strona nie potrafila walczyc, tylko zawsze ucieczka. (DDA) Wiec powiem Ci szczerze ze nie wiem czy poradze sobie w "normalnym" zwiazku. Az sie boje pomyslec jak to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość i Zaufanie
Tym bardziej, ze ona raczej nie wyciagnela zadnych lekcji z tego rozstania. Po prostu, kolejna ucieczka do kogos od kogo sie uciekalo. (jej mamusia) Ciezko cokolwiek powiedziec o tej osobie i jej zachowaniu. Ja napewno czerpie korzysci z rozstania, A ona MYSLI, ze dobrze zrobila. Ze to rozstanie bedzie dla nas obydwu dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha, ha, nie oceniaj Szczerości i Zaufania jako mężczyzny, który się zmienił. Tak samo kłamie tej kobiecie jak nam tutaj w tej chwili. Wystarczy przeczytać, co napisał nieco wcześniej na wątku "Mój były ma fajną dziewczynę" - jeden wielki rynsztok, jeśli chodzi o stek przekleństw, i kompletny brak jakiejkolwiek wiedzy o związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dwa razy sie nie wchodzi do tej samej rzeki", bo już inne napłynęły do niej wody. Ludzie zacznijcie poprawnie używać tego powiedzenia! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wróciłam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość i Zaufanie
11.03.14 Oj tak :) ten watek a tamten to dwie inne bajki. Tam chodzilo mi zupelnie o cos innego. I uwierz mi, że po rozstaniu z dziewczyną (to ona rzuciła) Pozbierałem się w zastraszającym tempie. Ilosc przeklenstw bo jak mozna pisac takie bzdury jak tam w tamtym watku... No ludzie błagam was. Przeciez wy same przyznajecie nam ze nie wiecie czego chcecie.... Gdzie tutaj logika? Ktora w ogole sie nie kierujecie... No moze troche, ale to miks Emocji i logiki. Facet zdradza - Olewa sie go. Facet szuka na boku - Olewa sie go. Proste. Zyje sie dalej i trzeba zacisnac zeby i po prostu isc dalej. A facet ktory to robil szybko bedzie chcial do was wrocic... No chyba ze ma we lbie tyle co stodola na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta i zmiana i poprawa charaktery nie możliwe, 2 razy próbowałem wracać skutek był jeszcze gorszy, kobiety się nie zmieni, jak ktoś jest taki a nie inny to może na jakiś czas zamaskować swoje wady, zachowanie potem powtórka z rozrywki, nigdy więcej powrotów, rozstanie definitywny koniec i zero kontaktu tak to robię teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość i Zaufanie
I bardzo dobrze. Bo nawet jak boli... To nie utrzymujemy kontaktu z była. Po prostu. Facet jest w stanie sie zmienic, ale musi tego chciec. Jesli Kobieta ma sie zmienic, to jest to po prostu niemozliwe. Bo za miesiac - dwa - dziesięć i tak wróci to od czego albo uciekłeś albo ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj brat byl przez kilka lat z dziewczyna, pozniej sie rozstali na okolo 2 lata i wrocili do siebie. dlugo mowili, ze nie sa razem, mimo, ze pomieszkiwali. teraz sa malzenstwem od ladnych paru lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×