zamieszkanie z partnerem

w jakim wieku zdecydowaliscie sie zamieszkac ze swoim chlopakiem/dziewczyna. Wynajmowaliscie cos czy wprowadzaliscie sie do partnera, jego rodzicow? Chodzi mi glownie o nastolatkow, bardzo mlodych ludzi, powiedzmy 16-25 lat. Opowiecie jak to bylo?

no dobra, dzieki za takie wypowiedzi ;). Jest tu ktos taki jw?

mam 23 lata - mój facet 25, rok temu kupił kawalerkę - kiedy się przeprowadziałam dokładnie nie wiem przez pół roku spędzałam coraz więcej u niego... i nagle okazało się że mieszkamy razem - genreralnie wyszło całkiem dobrze a uniknęłam tłumaczenia sie rodziców a myśmy się stopniowo przyzwyczajali - wszystko przeszło maksymalnie płynnie bez moementu "dziś się wyprowadzam" wszystko trwało koło pół roku

Ja zamieszkałam pół roku temu ;) mam 22 lata, wtedy jeszcze 21, kupiliśmy małe mieszkanko ;)

my w tamtym roku pod koniec czerwca pojechalismy do niemiec do pracy sezonowej na 3 msc. Jak wrocilismy to razem mielismy kupe kasy i w pazdzierniku wynajelismy kawalerke. Ja sie ucze zaocznie i na codzien pracuje, moj chłopak jest w maturalnej klasie i do tej pory pracowal w weekendy, wiadomo ze po maturze bedzie pracowal na tygodniu. Na wszystko nam starcza, nie klocimy sid jak przed tym jak mieszkalismy osobno jest swietnie. Chodzi mi o to jak to bylo z waszymi rodzinami? U mnie ojciec przyjal to normalnie chociaz bylotmu szkoda ze sie wyprowadzam. Wkurzyla mnie syt u chlopaka, kazdy byl na nie, ze sobie nhe poradzimy itd. A jak bylo u was?

U nas to tak stopniowo się działo.Chłopak zostawał u mnie w domu rodzinnym coraz częściej i na coraz dłużej, aż w koncu zamieszkał. Mieliśmy wtedy po około 22 lata. Mieszkanie wynajęliśmy 4 lata później. Pojawiło się dziecko i brakowało nam miejsca.

Miałam 23 lata, jak się wyprowadziłam do faceta. Ja miałam swoje mieszkanie, on miał swoje, ale jego było większe, lepiej urządzone i bliżej mojej uczelni.