przerwanie rozmowy?

...ale oddajcie Lwów! Cześć, pisałem z pewną dziewczyną, rozmowa postępowała w przyjaznym tonie i nie można twierdzić, ze ją nudziłem czy coś takiego, i nagle... puff rozmowa się ucięła, rozumiem ze to taka gierka czy nie jestem jakims napalencem? cisza trwa juz kilka dni, ogolnie na zacnym portalu się loguje, o co chodzi? jak mozna wywnioskowac casanową nie jestem, jesli to taka gierka to jak to odkrecic? Pozdro

widze problem na poziomie gimnazjum

liceum :P pomoże któraś dziewczyna? o co wam biega jak rozmowa idzie spoko i nagle sru.. rozmowa sie urywa ;)

proponuje wyjść z domu i poznawac ludzi w reali a nie fb, twitter, google + i niedługo w ogóle zanikną Twoje interakcje ze światem zewnętrznym!!!!!!!!!!!!!!

niestety już zanikły :D poza tym dziwnie mi się zyje w świecie zewnętrznym gdzie upadają jak nie upadły zasady moralne, dla większości ludzi liczy sie hajs i kariera po trupach, nikt nie zna takich słów jak godność, honor, lojalność czy wstyd, urodziłem się o parę lat za późno i tak zakończmy na tym ze chodzi o to ze wyląduję w Tworkach?:D nie mówię, że wszyscy ale większość ludzi których spotykam, mniejszosci narazie nie spotkałem

poza tym moi znajomi o ile ich tak można nazwać widząc problem powinni mi jakoś pomóc doradzić, a uważają że jest git czyli na polu walki pozostaje sam ;)

Może jest bardzo zajęta ,musisz jej wybaczyć .Jeżeli jest naprawdę dobrą znajomą na, którą możesz liczyć to nie zostawi cię samego na polu walki.Postaraj się zrozumieć także swoją znajomą ,jak każdy pewnie ma swoje problemy, z którymi się sama zmaga.

a w świecie wirtualnym, na czacie, forum spotykasz ludzi prawdziwych, lojalnych, szczerych? No proszę Cię... Ludzie nie są i nigdy nie będą idealni ale może w tym cały ich urok? A wirtualy świat? Hmmmm... może i dobry substytut ale z biegiem czasu zauważysz, że straciłeś bezkonstryktywnie czas z ludźmi, którzy wydają Ci się przez monitor inni niż są naprawdę.

dobrze mówisz, prawda jest taka ze człowieka poznajesz przez całe zycie ja np mam kolege którego znałem parę lat myślałem ze jest spoko a tak naprawde to kawał cynicznego i egoistycznego sku..la który jak zrozumiałem za nic ma normy moralne i lojalnosc, bo oszukac kogos to nic, ale jak oszukasz kogos na pieniadze to jest dopiero aj waj, przeciez jedno i drugie to kur...stwo wiec co za roznica czy hajs wchodzi w gre czy nie, a np moj drugi kolega z ktorym nie mam za bardzo kontaktu poznal swoja wybrankę przez pewien zacny portal i szczerze mowiac sie dobrali, a kto wie czy by sie spotkali kiedykolwiek na zywca? sa plusy i minusy, aha i nie jest zakonspirowana prostytutka która kupuje prezenty i udaje grzeczną dziewczynkę smigająca do kosciola co tydzien, a na jesli chodzi o tracenie czasu to rownie dobrze tracę go z ludzmi ktorzy udaja moich kolegów jak cos chcą a kiedy ja potrzebuje pomocy to się ode mnie odsuwaja wiec szczerze? to juz mi to wszystko lotto, moze putin wjezdzac na czolgach teraz to juz mnie wszystko g.. obchodzi

Ja uważam i widziałam to nawet po sobie, że internet, świat komputera, (wtedy) nk.pl, czatów był dla mnie dużo ważniejszy niż wyjście na plac z koleżankami, na szczęśnie ja oprzytomniałam dość szybko a dziś niestety pułapek czyha na nas coraz więcej.

A może chodzi o mnie? Ta dziewczyna ma imię na J?