Ojjj widzę ze będzie problem z treściami.

Mój facet ma z poprzedniego związku dzieci . My jesteśmy po ślubie tez mamy dziecko etc Ale oni cały czas interesują sie tamtym . Zamawiam sie czy nie zabronić im kontaktu z dzieckiem moje dziecko nie będzie czymś gorszym ja tez nie będę . Co myślicie ?

Nie wiedza co tracą :)

tak to jest jak rozwala sie zwiazki i buduje sie szczescie na nieszczesciu drugiej osoby!

7.25,a skad wiesz,ze autorka tamten zwiazek rozwalila?Moze facet byl juz po rozwodzie,gdy zwiazal sie z Nia.Kolejny jasnowidz..Autorko,chcesz-zabron,ale najbardziej skrzywdzisz tym dziecko,bo dziadkowie to wazna czesc zycia malego czlowieka.Nawet jesli nie traktujtak jak trzeba.To raczej dziecinne zachowanie.A pomyslalas,ze dziadkowie okazuja wiecej zainteresowania tamtym dzieciom,bo rozpieprzyla im sie rodzina i runelo wszycho w co wierzyly?Tata ma nowa zone,nowe dziecko.Wiesz,jak w takiej sytuacji czuja sie "stare" dzieci?Bo ja tak.I nie wiemy tez,jak Ty sie do nich odnosisz.Moze zachowanie dziadkow ma realne podstawy,moze chca malym wynagrodzic to,co ich spotkalo,stad wiecej milosci kieruja tam.

Gość z 7:53 ma sporo racji. Dzieci zostały bez ojca, z tego co piszesz trudno ocenić czy twój mąż się nimi interesuje. A dobrzy dziadkowie po to są, żeby wspierać swoje wnuki w tak ciężkich momentach. To dobrze, że wciąż utrzymują z nimi kontakt. Poza tym utrzymują też kontakt z Twoim. Nie jest gorsze, jest w lepszej sytuacji niż tamte. Zachowujesz się niepoważnie. Rozumiem, że możesz czuć się niechciana, ale taka często jest rzeczywistość, gdy jest się drugą żoną... Dla dobra dziecka nie traktuj go jako kartę przetargową, ale pozwól mu mieć kochających dziadków.