Ile wódki na wesele ? :D

Hej :) Tak siedzimy z narzeczonym...liczymy,liczymy i nie możemy się doliczyć :) Nie mamy pojęcia ile kupić wódki.Gości dorosłych będzie 120 osób.Wesele dwudniowe.Trzeba doliczyć bramy,konkursy i wódkę dla gości na wyjście.Pomoże ktoś???Tak mniej więcej?Dodam,że będzie jeszcze wino i stół wiejski z jakimś trunkiem,ale chodzi nam o wyliczenie samej czystej wódki :)

Liczy się 0,5l na osobę. Wiadomo że nie każdy wypije pół litra więc na poprawiny starczy :P no i jedynie zrobić "zapas" na bramy i konkursy. No i jeśli dajecie wódkę na wychodzenie no to dolicz sobie flaszke na parę. My nie dajemy na wyjście

Jak nie mieszkasz na wsi to podpowiem, że bramy w miastach już wyszły z mody i ludzie nie wychodzą po wódkę. U nas nie było ani jednaj bramy. Konkursów też nie było bo moim zdaniem to kicz w dzisiejszych czasach. Mam się niby jako gość na weselu wydurniać żeby dostać flaszkę ? Przecież stać mnie na nią to mogę sobie kupić zamiast się kompromitować. A co do ilości alkoholu na osobę to jeśli robicie wesele w porządnym lokalu to nie pozwolą wnosić własnej wódki i kupuje się hotelową więc nie musisz obliczać ile kupić bo mają na stanie i ile goście wypiją za tyle zapłacicie.

Bleeeee nie pijecie drogiego alkoholu.

Nie chodzi o kompromitowanie się tylko dobrą zabawę i dystans do samego siebie..

my na dwudniowe wesele na ok 130osób dorosłych liczymy 300butelek. Mamy dużo młodzieży jako gości + właśnie bramy, konkursy, podziękowania dla obsługi, no i wiadomo lepiej, żeby karton został niż by miało braknąć ;)

Po naszym weselu goście dziękowali, że nie było zabaw bo po raz pierwszy nie musieli chować się po toaletach albo wychodzić przewietrzyć żeby uniknąć zabaw. Myślę, że ludzie nie lubią już tego typu zabaw i konkursów. My sami z mężem zawsze na weselach unikaliśmy więc na naszym weselu nie chcieliśmy i uważam to za słuszną decyzję

Ja mieszkam w małym mieście,narzeczony na wsi :) No i tam na pewno będą jakieś bramy,bo już mu zapowiedzieli koledzy,którzy nie są proszeni na ślub.Co do konkursów,to wiadomo nie robimy ich dużo,ale jakiś na pewno chcemy zrobić żeby nie było bardzo drętwo :) Byliśmy na wielu weselach w dużych i małych miastach i każdy jakiś konkurs robił.Są fajne zabawy,które nie są chamskie,rozbierane i jakieś nie na miejscu :) Wybraliśmy już taki,który podpasuje każdemu :)

No ale nie mów za wszystkich bo niektórzy lubią te zabawy. Przecież nikt nikogo nie zmusza by wychodził na zabawę..Sami wychodzą. Nie przesadzajmy..

Przed naszym weselem byliśmy też na kilku i już z myślą o własnym weselu podpatrywaliśmy pewne rzeczy m.in czy goście chętnie wychodzą do zabaw bo pomyśleliśmy, że może tylko my jesteśmy drętwi. Przy pierwszej zabawie zespół poprosił chętne osoby i nikt nie chciał wyjść, tak było na dwóch czy trzech weselach. Każdy usadził pupę na krześle i w takiej sytuacji zespół zaczął wyciągać "panią w niebieskiej sukience, pana z fioletowym krawatem, więc reszta zaczęła wychodzić bo obawiała się, że zespół ich wywoła, my wtedy jeszcze z narzeczonym, też szybko ulotniliśmy się z sali więc nie wiem jak zabawy się potoczyły

U nas na weselach w naszej rodzinie sami wychodzą żeby rozbujać towarzystwo i się pośmiać

wątek nie o zabawach a o wódce weselnej

tak jakby tu ktoś tego przestrzegał..

u nas na ok 80 os. będzie 100 butelek wesele jednodniowe

Racja odbiegł temat od alkoholu więc wkleję raz jeszcze to co napisałam : A co do ilości alkoholu na osobę to jeśli robicie wesele w porządnym lokalu to nie pozwolą wnosić własnej wódki i kupuje się hotelową więc nie musisz obliczać ile kupić bo mają na stanie i ile goście wypiją za tyle zapłacicie.

tak tylko będą wtedy za butelkę płacić 30zł, wiec żeś doradziła mądralino

no cóż my robimy w porządnym lokalu i jakoś możemy swoją wódkę wnosić :)

My będziemy mieć wódkę Weselną Polanin i liczyliśmy średnio 0,7 na parę plus wódka do konkursów itp.

Ja się tam jeszcze nie spotkałam żeby nie można było wnosić własnej wódki.. głupie to i nadwyżka pewnie niezła..

Nie 30 a 50-55 zł :) Widać, że mało wiesz o dobrych lokalach. I nie wierzę, że jakikolwiek hotel zgodzi się na wniesienie własnej wódki. Są przepisy które zabraniają.

Nie bądź taka do przodu bo cie sznurówki wyprzedzą. Ja tam jakoś nie znam żadnej osoby która w rewelacyjnych hotelach nie mogła wnieść swojej wódki. A znam opinie wielu osób m.in. z forum ślubnego

nie liczy sie pol litra na osobe!!! liczy sie 0.7l na osobe w dodatku jak masz 2 dniowe chyba ze wolisz zeby ci braklo ze 2 buteli i cie obgadali, ja jestem zdania nich lepiej zostanie 5 butelek jak ma 1 braknąć plus jeszcze dolicz sobie bramki i na pozegnanie

tak to powinno się robić, hihih http://www.youtube.com/watch?v=UP7wwlsHprA

To popytaj w hotelach lub odwiedź strony internetowe a zobaczysz, że własnej wódki wnieść nie można. Mam na myśli hotele od 3 gwiazdek i wzwyż bo nie wiem jak w tych z niższej półki. Jak chodzimy na imprezy typy Sylwester, karnawał do hoteli tam zawsze trzeba wódkę, wino, drinki kupować na miejscu i nie wnosi się swojego alkoholu a wiem, że w domach weselnych jak wódka nie jest w cenie to można sobie samemu przynieść. Akurat jestem czętym bywalcem wszelkich imprez to wiem gdzie jak jest i gdzie jest lepiej

co ty piszesz? ja mam wesele w hotelu 3 gwiazdkowym i można bez problemu swoją wódkę mieć

A my bywamy w 4 i 5 i nigdy nie można

to byś sie zdziwiła, bo do hotelowej restauracji, jeśli przeybywasz tam jako gość na kolacji czy na imprezie to wiadomo, że własnego alkoholu nie wniesiesz, w każdym lokalu to jest normą. Natomiast jeśli robisz imprezę zorganizowaną masową czyt. włąśnie wesele, bakiet czy przyjęcie na określoną ilość osób to osoba która owe przyjęcie organizauje ma prawo do wniesienia zakupienia czy podania okreslonej liczby alkholu nie z miejsca w którym przyjęcie jest organizowane. Alkoholu nie mogą wnosić goście, osoba wyprawiajaca wesele przywozi wczesiej alkohol i ten jest na przyjęciu wydawany.

My organizowaliśmy już kilka uroczystości w hotelach i za każdym razem w umowie mieliśmy zapis o niewnoszeniu własnego jedzenia ani napojów. Wiąże się to z tym,że hotel ma wyrobioną renomę i oni ponoszą odpowiedzialność gdyby przytrafiło się jakieś zatrucie masowe na uroczystości. Jeżeli ktoś wniósł by coś swojego, opinia zła poszłaby o hotelu a sprawa byłaby niewyjaśniona czy to wina jedzenia i picia hotelowego czy tego które zostało dostarczone przez organizatora.

wesele plus poprawiny to wychodzi 0.7 na głowę. powinno wystraczyc i na bramy i na konkursy i ewentualnie na prezent. na samo wesele to mysle, ze 0.5 wystraczy w zupełności.

Ludzie, każde wesele jest inne. Nie ma co porównywać. Sami najlepiej wiecie, ile ma trwać przyjęcie, czy będą jakieś bramy, zabawy weselne, rozdawanie wódki na koniec i inne takie cuda. A przede wszystkim: zapytajcie gości, co chcieliby pić na weselu. Dajcie im wybór, postarajcie się, żeby każdy dostał to co lubi. Naprawdę mile widziane jest kilka rodzajów wina. Coraz bardziej popularne jest whiskey, w upalny dzień nic lepiej nie orzeźwia niż zimny browar. Jest masa możliwości, więc warto podejść kreatywnie do tematu, a nie tylko wyliczyć ile litrów na głowę/na parę. Polecam notkę na blogu: http://zrobswojslub.pl/kupujemy-alkohol-na-wesele/