Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona_zddradzona

maz ma kochanke

Polecane posty

Gość wkurzona_zddradzona

dba o nas a na noc jedzie do niej, mamy 4 dzieci, 10 lat bylo idealnie, teraz sie to stalo, od 1 miesiaca, zakonczyl to , bylismy jak nowo narodzony zwiazek, po tygodniu wrocil do niej, chce odejsc, choc on prosi mnie o czas, co ja mam zrobic ze swoim zyciem?jestem wierzaca, mloda, cale zycie przedemna, nie chce onnego faceta, moje dzieci nie beda mialy innego tatusia czy wojka, pana, jak przezyje cale zycie sama??????co mam zrobic ze swoim zyciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tez jest wierzący ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie złap go na kolejną ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz tę kochanicę .? Wiesz gdzie mieszka pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic na siłę - jak nie chce to niech spada. Nie ty pierwsza w takiej sytuacji i nie ostatnia. Łatwo nie będzie, ale dasz radę. Każ mu się pakować i spadac, żadnego czasu mu nie dawaj. Może wreszcie dotrze do niego, ze zycie to nie zabawa i czas podjąć jakies decyzje. Pójdzie chłopina po rozum do głowy i stwierdzi, ze na alimenty nie wyrobi i wróci z podkulonym ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz zrobić? Ta męska k****a kpiny sobie robi z waszego związku i waszej rodziny i ty się pytasz co zrobić? Rozwód z orzeczeniem o winie, alimenty na dzieci i siebie i postaraj się o unieważnienie ślubu kościelnego. A kiedy przyjdzie czas, poznasz odpowiedniego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_zddradzona
nie mam na to teraz sily, on ciagle prosi mnie o czas, ze nie wie co sie z nim dzieje, mam mieszane mysli, ale o odejsci ujuz zdecydowalam, on nie chce oddac mi dzieci, ciezko mi byc zla bo 10 lat byl dla mnie jak kochajacy czuly maz, oddany, a nagle cos peklo, nie wiem co mam robic, co sie dzieje, bo przez pryzmat tego wszystkiego nadal jest dl amnie mily , pomocny, dba o dzieci, kase cala daje, dzieci go kochaja, mlody sie sprzeciwia , nie chce nas osobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_zddradzona
ja poznal przez kolege w pracy, nie pracuja razem, ona ciagle do niego pisze, juz jej odpisalam ze maialam super sex z mezem, kiedy bylo miedzy nami dobrze, i zrobili ze mnie szmate, bo ona znowu go zbalamucila, pisze bez skrupolow wieczorami, nocami, weekendy, ona wie ze ma zone i 4 dzieci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem agresywna ale ...z dooopy nogi bym takiej babie powyrywała .Naprawdę ,Dla dzieci bym to zrobiła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaką kochanke ,koleżankę .Kto tu sie chce rozwodzić?Czy sie kłucicie prze zemnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna kobieta by odeszła. Autorka nie odejdzie bo kto ją utrzyma? Tak kończą kobiety z tabunem dzieci siedzące w domu i nie znające pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ty sie mozesz na to godzic? on jedzie na noc do niej i ty jeszcze chcesz z nim byc to jest chore ,pewnie nie pracujesz i o kase chodzi i tak to jest jak sie liczy tylko na kase faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć,muszę już iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy gadacie( rozwiedz sie ,zostaw)myslicie ,ze po 10 latach 4 dzieci jest tak latwo wyrzucic wszyskow w bloto.niech sie wezmie za niego i za ta kochanke,nie wstyc sie on niech sie wstydi.ja bym wojny narobila wszedzi w rodzine w pracy gdzie sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_zddradzona
mieszkam za granica, nie mam tutj rodziny, gdybym chciala mialabym prace juz dzis, siedze z niemowlakiem, ktorego zreszta on chcial, dzis jade do jego mamy, wszystkim powiedzialam, moim rodzicow, jego, moim znajomym, a w pracy...po co?co ich to obchodzi?a lasce po co mam nogi z d**y wyrwac?to jego decyzja, na szali ma laske i rodzine, skoro juz wiem, bo sam sie przyznal to musi wiedziec czego chce, ja jestem a szoku, nie umiem sie pozbierac, taki oddany , kochany, nie rozumiem jak to sie moglo stac????poza tym ciagle blaga o czas, ze jej nie kocha, czyli wyglada na to ze chce pobzykac a jak mu sie znudzi to wroci, a ja mam czekac cierpliwie :) i to taki czlowiek, dobry czlowiek, to jest niepojete co sie robi z ludzmi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Ty nie rozumiesz co kobieta moze zrobic z facetem gdy chce go zdobyć ? Wszystko łacznie z psychiczną manipulacją .Dlaczego jest takie przyzwolenie dla kochanek ? Bo stawia na szalę piszesz ..Ale nie wiesz czy ona go nie szantazuje ze np powie w pracy ,ze nie owinęła sobie go w okół palca .Jesli jej nie kocha to dlaczego chce odejśc od rodziny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale fajne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_zddradzona
on tego nie wie, on mowi ze nie umie sobie ze soba poradzic, ze zycie go przerasta, ale ja mu nie moge dac czasu wiedzac ze sypia u niej, to latwe wjscie z depresji dla niego, a ja?mam cierpiec bo on znalazl sobie taka metode na swoja niewydolnosc?do psychologa mielismy isc, ale to kosztuje kupe kasy, gdyby mu zalezalo to zdobylby kase z kosmosu zeby nas ratowac, sa tez inne metody na rozwiazywanie swoich problemow, niekoniecznie kochanka, to jak rozwod na problem w malzenstwie, ostatecznosc, jestem rozbita, sama, z 4 malenkich dzieci!!!!kochana przez 10 lat porzucona jak szmata, to niesprawiedliwe, i jeszcze mnie blaga o czas, jaki czas?na co ten czas?nie godze si ena to,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_zddradzona
blagam to nie prowo, pomozcie mi bo umre!!!!!!jestem zdruzgotana, nawet sprw nie moge pozalatwiac bo jestem sama z 4 dzieci, mama mi pomoze jesli bedzie naprawde zle, to tez nie jest takie proste, maly chodzi tutaj do szkoly, dzieci maja swoich pediatrow, mieszkanie wspolne, jego niezgoda na zabranie dzieci, niech mnie ktos postrzeli w glowe, nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje tez bym byla wk.......na.nie wiem co ci poradzic,nie masz kogos blisko jakiejs kolezanki ,ktora by ci pomogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_zddradzona
mam, ale jaka pomoc?maja swoje zycie, pogadac mozna, ale nikt mi sie dziecminie zajmie, nikt mnie nie bedzie tulil i wspieral, nikt mi mieszkania nie wynajmie, zycia nie ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mialam taka sytuacje ja z malym dzieckiem w domu a on z jakas k.....wa.przezylam to strasznie ale przezylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_zddradzona
ty masz 1 , ja mam 4 , mam 30 lat!cale zycie przedemna, chyba bede wolontariuszka, bede pmagac biednym, to jedyna dobra metoda na zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co zamiezasz dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co chcialas tyle dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czemu sie poddajesz jak chcesz go do domu przyciagnac to go przyciagniesz ty jestes zona i masz z nim rodzine .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyciagac ciaptaka co ja zdradza co za glupota i jeszcze moze z nim spac i obiadki jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestes dla niego wazna, co to za facet, szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam 1 diecko bylam sma jak pies (tez mieszkam za granica) i bylam mloda nie wiedzialam nic o zyciu.dzwonilam pozniej plakalam a w koncu dzieciaka w wozek wsadilam i poszlam do kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_zddradzona
nie jest ciapaty, dzieci on chcial, cieszyl sie jak glupi, jeszcze miesiac temu bylo ok, to trwa miesiac, a on nie ma zamiaru sie zmienic tylko blaga o czas, nie wiem co robic, chce wyjechac do rodzicow, zrobic na gorze mieszkanie, i zyc sama, dzieci do szkoly, przynajmniej pomoc bedzie i wzor mezczyzny, dziadka, mojego taty, to dla mnie wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×